Nieśpiący:)

Co tutaj się odp*****la? - ktoś z zewnątrz pomyśli może. Idź pan w chuj z taką teorią Bo ja swoje ostrzę noże. Jutro idę sobie w pole Albo do jakiegoś lasu I spełnię swoje marzenia Dla zapełnienia mi czasu. Nudzi mi się, cóż ja mogę, Gdy wciąż noże w głowie siedzą. Co na to sławni kilerzy? Podzielą się ze mną wiedzą.

Tym wątkiem też powinna się zainteresować policja.

A od czego się zaczęło? Od zwykłego słowa Ale ktoś już nasrał w gacie Papier w szafę schował.

Jeden jeszcze siedzi w barze Porządnie pijany Może zaraz się okaże Że będzie zadźgany Choć go lubie bo spokojna dusza Moge poczuc mordu zew Co już mnie porusza Lecz czy mi pozwoli ego Zeby sie przelala krew Goscia niewinnego?

Dawaj, sprawnie machaj nożem Raz, dwa, trzy i już po krzyku. Niech Cię Chrystus w łasce Bożej Chowa z dala od smerfików.

Policaj, policaj Co tu sie wyprawia Radiowozie gnaj W siedlisko bezprawia I juz za chwilunie I juz za momencik Sprawiedliwosc sfrunie W topiku odmecik Przyjda bohatery Siac slowna pruderie Wszystkich w*******la Zamkna kafeterie

Policja ma inne sprawy Niż ściganie nas morderców. Raczej prędzej się zabierze Za nieszkodliwych ,,przestępców,,.

Ja już idę do łóżeczka Planować kolejną zbrodnię. Zaraz wtulę się w kołderkę Będzie ciepło i wygodnie. :)

Policja sie boi I robi pod siebie Kazdy w koncie stoi Poki ciemno jest na niebie Nawet w pelnym sloncu Zamkrzakami stoja Nie wiem tylko w koncu Wstydza sie czy boja Bo ani zadna chwala Ani duma zadna Kiedy z boku zwisa pała Twarda lecz bezwladna

I mam już serdecznie w d***e, Czy ktoś na mnie nakapuje. Ząb za ząb jak w dawnym prawie, Pamiętajcie, tępe chuje!

Już wstałam a Ty?:)《

Śpicie?

Ja teraz wstałam

o muj boze, gwałtu rety bardzo srogie te tablety co sie tutaj odj***lo zanim slonko znowu wstalo ktos mial wene nieslychana pisal ręka, choc pijaną to gotowa by mordowac czyjes dusze w urnie schowac wszak to prawda oczywista jakis psychol i sadysta odurzony etanolem i to tak, ze ja p*****le przyznal sie do swego mroku tak publicznie, na widoku lecz nikogo to nie dziwi wszak to forum dobrze znane tu psychole są prawdziwi i schizole pochowane w sumie jebe mnie to wszystko czasem tez jestem sadystka X------------------DD

Mija dzień, jak każdy inny. Chęć morderstwa trochę ginie. Jeszcze go nie wykonałem - Co się wlecze, to nie minie. Wciąż pokładam w nim nadzieję Będę drugim Kajetanem. Wejdę sobie gdzieś do domu Łeb odrąbię ci nad ranem.

Piszę tu poezję życia Przejdę wnet do śmierci prozy. Może gardło ci poderżnę Lub też bez nadmiernej grozy Cicho strzelę w twoją stronę Tak by w jednej krótkiej chwili Życie twe było skończone.

Dziś w synapsach mych awaria Jestem jak Goniewicz Maria Już nie czuję, że rymuję Uważajcie, tępe chooye Bo dziś wieczór się zaczaję Z nożem przy wejściowych drzwiach Jak włamywacz przezeń wejdzie Się zamachnę: j3b i trach! Łeb potoczy się po sieni Tak jak piłka po boisku I zastygnie gdzieś w czerwieni Szpetny łeb o szpetnym pysku :----------------DDD

A policja na to powie Że nic zrobić nam nie mogą. Takie prawo, że bijemy, Jeden nożem, drugi nogą. Szpetny łeb o szpetnym pysku Nie jest cennym znaleziskiem. Wciąż tożsamość jest nieznana Osoby zamordowanej.

Piszmy dzisiaj, piszmy sobie Prozę lub poezję. Ja uwalniam chęć morderstwa Gdzieś zamkniętą w tobie.

z dvpy schodźta panie janie z dvpy schodz, z dvpy schodz, szyskie konie biją, szyskie konie biją w wielki dzwon,w wielki dzwon bim bam bom bim bam bom

Jeszcze nie śpię a Wy?:)《》

Do 13:25 :) Ale Ci dobrze było tak dłuuugo słodko spać:)《

a ja se gruszeczke jeszcze czepię ;)

Oj taak ;) odespalam nocke na kafe :)

Więc pojedźmy dzisiaj rymem Wszak nie jesteśmy tuż za Krymem Swój honor mamy,nikomu go nie oddamy Jest Nas cała gromada,świetnie się dogadamy. :)《

ach jakże tak? wiosna wiosna jak to tak, lato l;ato, rchajmy sie na wznak Pałlo Kołello

A ja bez odespania sądziłam.że dzisiaj pójdę wcześnie do wyra..ale jakoś goście zasiedzieli się u mnie w domu :)《

00:49 Dobre...:),szczególnie ten autor :)《

Dalej chcecie o morderstwach?

"Dwieście dwadzieścia wolt Śpiewam dla was tak Dwieście dwadzieścia wolt Kuwa wasza madź Dwieście dwadzieścia wolt Śpiewam dla was tak"