Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Autyzm,Asperger.. jakaś zbiorowa histeria czy nowa "moda"?

Polecane posty

Gość gość
*o rozumność chodziło mi, że dziecko nawet pozbawione większej dyscypliny, ale zżyte z rodzicami, uczone rozmowy i myślenia już ma spory potencjał. A dziecko pozbawione tego wszystkiego to jest nieznośność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:56 Ale dziecko rozpuszczone, niewychowane to nie to samo co autystyczne. Dziecko niegrzeczne nie jest zaburzone tylko jest po prostu niegrzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie maja jednak zadnej diagnozy, bo w wieksozsictych przypadkow diagnoza brzmialaby " brak dyscypliny" , a recepta " zaczac cos wymagac" " A kim jesteś z wykształcenia/zawodu? To nie atak, po prostu chciałabym wiedzieć skąd czerpiesz swoje obserwacje, że zdrowe dziecko zachowuje się jak zaburzone (w jaki sposób zaburzone) tylko z powodu braku wymagań? Ile takich dzieci znasz, ile wykazywało cechy autystyczne, upośledzenia lekkiego itp. i cechy te ustąpiły po wprowadzeniu zmian w proces wychowawczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie histeria raczej nie raczej odbicie straszliwych zaniedbań z lat PRL gdzie masę rzeczy lekceważono we wczesny rozwoju dziecka .Przegięcie to dopiero w szkole -słynne karteczki z poradni, nadopiekuńczy rodzice itp . A co do Ukeja te co pisały powyzej 100% racji .Masa dzieci z zaburzeniami , przypadki i to częste chowu wsobnego typu incest/inbred zwł pośród mas "opalonych Anglików" i paskudne tego skutki ,dzieci po matkach pijaczkach /narkomankach itp .Dziewczyny po solidnym przygotowaniu i pracy w PL nie sądziły że tam aż tyle patologii jest . Do tego świerzb u dzieci i pluskwy masowo po domach jak u nas 120 lat temu :( .Serio dziewczyna pracujaca tam po przeprowadzce z porządnego posh osiedla do zwykłego i pracy tam przeżyła szok jakby trafiła do zabitej dechami wsi kilkadziesiąt lat temu.Stan dzieci, wykształcenie ich rodziców -koszmar .Na tym tle u nas może i faktycznie jest "cieplarnia " dla dzieciaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko uważałam tak jak ty dopóki problem nie dotknął mnie osobiście. I wcale nie jest tak ze jest na wyrostek dawna diagnoza. Dziecko zdiagnozować wcale nie jest tak łatwo. Są kolejki i trwa to nie raz dość długo. Poza tymdziecko z zaburzeniami inaczej zachowuje się w różnych środowiskach a inaczej w domu. I tak jest jakaś plaga,wręcz epidemia bo osobiście mam 4 koleżanki z liceum które mają dzieci z zaburzeniami o ktorych wiem.z nimi utrzymujemy kontakt do dziś. a one maja kolejne kilka koleżanek z takimi dziećmi. wszystko to wg mnie skutek zanieczyszczeń w otaczającym świecie, nadmiar przetworzonej zywnosci, szczepionki. moje dziecko ma potwierdzone przez 4 różne odrębne metody skumulowane metale ciężkie. Skąd one??? Koleżanki syn nie ma metali ale np. jest zagrzybiony. Również potwierdzone przeróżnymi metodami. Rodzice takich dzieci nie tylko udają się ma terapie ale również szukają przyczyny i tu muszą robić to na własną rękę. Tak samo późniejsze leczenie. zostają z tym sami i nie raz wyciągają dzieci z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie najgorsze. Te komentarze, oceny, głupie docinki jakie wy tu wysnuwacie. Wielu ludzi w życiu codziennym patzry na mnie wilkiem, bo moje dziecko jest, no.... specyficzne w końcu jak ktos skomentuje to mówie,ze przeraszam,syn ma autyzm wtedy to dopiero pojawiaja się głupie uśmieszki i odzywki na zasadzie "teraz to wszyscy mają autyzm" nie wiecie nawet jak to boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym autorko,u mojego syna w grupie jest 25 dzieci. jedno ma stwierdzony autyzm. mój syn jest w trakcie diagnozy. 3 kolejnych dzieci równie zostało skierowanych w celu przebadania. Wiec widzisz co 5 dziecko w przedszkolnej grupie ma zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 100% racji autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa... Moda... Mam 3 dzieci z czego 2 ma zaburzenia. Afazja motoryczna, mutyzm wybiórczy, podejrzenie Aspergera. Moda? Mam w d***e modę, moje dzieci mają poważne problemy i nie ma to nic wspólnego z modą :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że tę "modę" bardzo nakręca internet. Mój syn jak był mały, to uwielbiał ustawiać auta w korku. Przesuwał jedno, potem następne itd. Inna jego ulubiona zabawa to układanie kulek w fugach kafelek. Po latach dowiedziałam się na kafe, że to objaw autyzmu. Gdybym wcześniej na to natrafiła, to pewnie też latałabym po lekarzach, a tak żyłam w błogiej nieświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest różnica w szukaniu dziury w całym a prawdziwymi problemami. Każdy kto zna choć trochę temat dobrze wie, że u każdego bez problemu można znaleźć pojedyncze cechy autysty czy Aspergerowca. Na zaburzenie składa się jednak lista cech, a nie pojedyncze. Dużo lekarzy też uważa to za modę i przez nich rodzice z problemami odbijają się od jednych drzwi do drugich, a czas ucieka. Przeszłam to osobiście, lekarzy w cholerę, każdy mnie zbywał. A jak usłyszałam Czemu tak późno? Myślałam że mnie szlag trafi na miejscu:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pediatra tez wmowila wzmozone napiecie miesniowe zalecila rehabilitacje i terapie. Poszlam osobno do neurologa i ten popukal sie w czolo i powiedzial ze mnostwo zdrowych dzieci jest rehabilitowanych na sile i ze mozna zaszkodzic taka niepotrzebna rehabilitacja. Wiec uwazajcie z tym 'na zapas'. P.S. Dziecku finalnie nic nie bylo i po 2 tyg samo sie 'naprostowalo'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzial ze mnostwo zdrowych dzieci jest rehabilitowanych na sile i ze mozna zaszkodzic taka niepotrzebna rehabilitacja xxx To ciekawa informacja. Zawsze wydawało mi się, że rehabilitacja, nawet niepotrzebna, nie może zaszkodzić. Dla mnie to takie "ćwiczenia", a komu ćwiczenia moga zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×