Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZgnitePranie

Pranie zgniło w pralce...

Polecane posty

Gość ZgnitePranie

Witam, Potrzebuję rady... Otóż mam pralke w szafie. Jednego razu zrobiłem pranie, zamknąłem szafę i ... zapomniałem... po tym jak minął prawie tydzień, poczułem okrutny fetor w łazience. Namierzylem źródło smrodu, wtedy przypomniałem sobie o praniu. Raz tylko w zyciu czule cos znacznie obrzydliwszego, raz. Jak mieszkając w akademiku wyjalem przed wyjazdem do domu na swoeta z lodowki miesne resztki jedzenia do wyrzucenia z lodowki, jak wrocilem w nowym roku to tak walilo, ze to przebilo. No ale z pralki walilo niemilosiernie... Byly to moje rzeczy z silowni, siec ustawilem na 60stopni, pranie 3h i podwojna dawka proszku i plynu lenor. I po wyjeciu pranie ogolnie smierdzialo, poszlo na balkon, a ze zimno bylo, to przewio i smrood znikl! Ale pralka nadal smierdzi. Potem wypralem nastepne rzeczy z silowni, znowu 3h, podwojna zawartosc proszku, ale pralka znowu smierdzi... prane byo jeszcze z raz i caly czas wali w lazience jakas zgnilizna... Czy jest jakis srodek do pralki na takie smrody? Czy kktos moze mi pomoc? Z rego pierwszego zgnitego prania dzisiaj mialem w pracy zalozone bokserki, pomimo tego, ze niby wywietrzaly na balkonie, to czulem w pracy, ze smierdze zgnilizna. Tzn, bylo czuc taki subtelny zapach zgnilizny, ktory wylanial sie z moich gaci... Troszke trudna sytuacja, no ale samo zycie. Nie szukam tutaj rozgrzeszenia tylko konkretnej pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahaaahahahhahaaahahahahaahahaaahhh :d :d :d :d :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synu, zgrzeszyłeś, ale w oczach Pana wciąż jestem dzieciem Bożym. Wlej do pralki odrobinę domestosu, i włącz pranie (bez ciuchów, z pustym bębnem). Domestos wyżre co trzeba, i pralka śmierdzieć nie będzie (będzie z niej czuć nieco chlorem). Ja udzielam tobie rozgrzeszenia. W ramach pokuty pójdziesz zapalić znicza na cmentarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puść pralkę na najwyższej temperaturze. Zamiast proszku nasyp paczkę sody i litr octu wlej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez tydzień prania nie robisz brudasie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZgnitePranie
Ale prosilem o powazne odpowoedzi, bo to nie jest smieszna sytuacja. To jest moja mala prywatna tragedia. Rzeczy mi zgnily w pralce a pralka wali padlina... Czy jestes pewny, ze moge wlac domestosu do pralki? A gdzie, bezpośrednio do bębna? Czy tam gdzie plyn do plukania? Moge wlaczyc pralke bez niczego? Ona jest w szafie, nie bedzie wtedy w tej szafie za bardzo udezala? Boje sie, ze jeszcze z niej wyjdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZgnitePranie
Ide na silownie wlasnie, za okolo 2h bede wrac to wpadne do sklepu i bede mogl kupic od razu co trzeba, tylko musze wiedziec co!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź wypierz sobie kutafona z jajcami łącznie. Smród pralki w połączeniu ze smrodem okolic intymnych sprawi, że całość smrodu anihiluje się lub inaczej wywietrzeje. Prosty przykład: morderca + gwałciciel ---> brak przestępców(bo się pozabijają) przekładając to na twój przypadek: smród intymny + smród pralki ---> brak smrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlej odrobinę domestosu bezpośrednio do bębna. 3-5 mililitrów. I włącz z pustym bębnem. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie zasmiardlo w goracy dzien po zostawieniu na 10 godzin, wlaczalam ja na 90 stopni z octem kilka razy i dopoki nie zostawie zamknietej na dluzej, nie smierdzi. A mam teraz fobie i nie zostawiam zamknietej. A smierdzace ubrania (po dwukrotnym upraniu) zamrozilam, na kilka dni, w szczelnych torebkach. Pomoglo, ale na taki hardkor jak u ciebie moze byc koniecznie wyrzucenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktoś mówił, ocet i soda. Włącz pralkę pustą na 90 stopni, tylko wyłącz wirowanie to nic się nie powinno stać. Możesz też kupić chlor płynny w sklepie medycznym nazywa się Javel. I zmartwię cię, ale pranie prawdopodobnie będzie śmierdzieć mimo prania i wietrzenia. Wiem, bo miałam sytuację że mi się pranie zaśmierdziało na suszarce nim wyschło. To co się zaśmierdziało wali trochę do dziś, mimo kilkukrotnego prania i wietrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
soda oczyszczona wyciaga zapach z wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to jest, ze masz pralke w szafie? Sa teraz takie srodki do czyszczenia pralek, pewnie sie je wlewa i puszcza normalny program prania. Ale ocetem rowniez moze byc pomocny, jest dobry na wiele domowych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×