Piękno bez konsewantów

Książka typowo kobieca, łącząca elementy poradnika z książką historyczną. Można się z niej dowiedzieć, jak o urodę dbały kobiety praktycznie sto lat temu. A metody były dość zaskakujące:)) Ktoś z Was czytał?

Uwielbiam takie ciekawostki w książkach. Jak się nie mylę w poprzedniej książce autorka podawała przepisy na wojenne i przedwojenne jedzenie? Zawsze mnie ciekawiły takie rzeczy :)

Takie naturalne metody dbania o urodę teraz powracają :)