Moje zdanie na temat miesiączki, podzielcie się

Bardzo mi się podoba obecna kampania ambasadorska marki o.b. Zazwyczaj nie biorę udziału w takich rzeczach. Ba! Nawet udział w konkursie na znanym portalu społecznościowym jest zazwyczaj dla mnie tematem zamkniętym, na który zawsze odpowiadam NIE! W tym wypadku postanowiłam się przełamać. Pamiętam, jak sama w podstawówce miałam lekcję poglądową prowadzoną przez konsultantkę firmy always. Myślę, że to wiele mi dało. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że u mnie w domu z mamą na temat miesiączki, podpasek i tamponów nie dało się porozmawiać. Przeczytałam założenia kampanii na stronie i stwierdziłam - to jest MEGA! Dla dziewczyn takich jak ja. Które teoretycznie nie widzą niczego krępującego w temacie miesiączki, ale jednak przez otaczające środowisko zmuszone do milczenia i traktowania tego tematu jako TABU. Wyobraźcie sobie, że jak w domu kończyły się podpaski, to nie mogłam powiedzieć tego do mamy wprost jak szła na zakupy. Musiałam jej przekazywać informację pokątnie. To jest dla mnie żenada. Nie chcę tym krytykować zachowania mojej mamy. Generalnie "stara szkoła" po prostu. Ale nie chciałabym, aby moje dzieci w przyszłości też musiały się tak krygować. Bo też czym podpaska, czy tampon różni się od innych środków higieny? Dla mnie niczym. Kampania o.b. pozwala mi w sposób otwarty i jawny o tym wszystkim informować ludzi z mojego otoczenia. Jeśli chodzi o samą miesiączkę, to raczej staram się ją spędzić jak najbardziej aktywnie. Jak już brzuch boli mnie tak, że ciężko mi się podnieść z łóżka, przypominam sobie czasy gimnazjum. Wtedy też non stop brałam udział w jakichś zawodach sportowych. Z przyjaciółką uwielbiałyśmy, powtórzę dla jasności UWIELBIAŁYŚMY mieć okres w czasie jakiegoś ważnego meczu, czy wyścigu. Osiągałyśmy wtedy najlepsze wyniki. Można powiedzieć, że miesiączka dodawała nam pewności siebie. Więc dzisiaj nawet jeśli zapowiada mi się spokojny dzień, wracam pamięcią do tych dni i mówię sobie: Jesteś kobietą, ciesz się tym! Pierś do przodu, głowa do góry i idź podbijać świat! I wiecie co? To pomaga :D. Na dobrą sprawę od kilku lat używam tylko i wyłącznie tamponów. Muszę się przyznać bez bicia, że przez dłuższy czas były to tampony różnych marek. W zależności od tego na co była obecnie promocja w drogerii, czy też które sprzedawane są w większych opakowaniach. Bo tak szczerze, to mała paczuszka zmusza mnie do pamiętania o regularnych zakupach. A ja ich wybitnie nie lubię. Do sklepów wybieram się w ostateczności. Tampony są dla mnie wygodniejsze. Poza tym często korzystam z basenu i nie lubię się zamartwiać, czy mogę pójść popływać, czy też nie. Generalnie stosowanie tamponów uważam za wygodniejsze i o wiele bardziej higieniczne. Krew menstruacyjna nie ulega utlenieniu, za czym idzie brak nieprzyjemnego zapachu i co tu dużo mówić - czystość. Żadna z kobiet nie przepada za wymianą podpaski, której skrzydełka nie zawsze odczepiają się od bielizny tak jakbyśmy tego sobie życzyły. Mogłabym wymieniać wiele innych minusów, tylko po co? Każda z nas wie, co najbardziej nas irytuje podczas miesiączki (poza wszystkim :D). Wg mojego chłopaka co prawda przechodzę przez miesiączkę dość spokojnie. Przez prawie rok nie potrafił powiedzieć, kiedy dokładnie mam "te dni" (uwielbiam to stwierdzenie, wprowadza taki klimat rodem z powieści Jane Austen :D). Więc prawdopodobnie jestem szczęśliwcem. Niemniej jednak mam też swoje dołki. Ale staram się korzystać z każdego dnia, nawet z tego z miesiączką. A właściwie z niego przede wszystkim.

Kiedyś temat miesiączki był dla mnie tematem tabu. Brało się w mnie to stąd gdyż nie umiałam sobie radzić w tych ciężkich dla mnie dniach z zachowaniem komfortu higieny i wygody. Jednak od Kiedy moja przyjaciółka pokazała mi tampony ob wszystko się zmieniło. Są one wygodne proste w użyciu dyskretne zawsze czuje się świeżo z nimi A ponad to można ich używać nawet w nocy i co najważniejsze są odpowiednie również dla dziewczyn jeszcze nie wspolzyjacych.

Kiedyś temat miesiączki był dla mnie tematem tabu. Brało się w mnie to stąd gdyż nie umiałam sobie radzić w tych ciężkich dla mnie dniach z zachowaniem komfortu higieny i wygody. Jednak od Kiedy moja przyjaciółka pokazała mi tampony ob wszystko się zmieniło.zaczęłam #obzyjpelniazycia. Są one wygodne proste w użyciu dyskretne zawsze czuje się świeżo z nimi A ponad to można ich używać nawet w nocy i co najważniejsze są odpowiednie również dla dziewczyn jeszcze nie wspolzyjacych.

Pomijając fakt zmasowanych plusów na firmę OB, muszę szczerze Wam powiedzieć, że jest to jedyna firma z której tamponów aktualnie korzystam. Próbowałam tańszych wersji z lidla czy innych biedronek i to coś nawet nie umywa się w połowie do produktu marki OB. Są solidnie wykonane oraz w mojej opinii dużo bardziej chłonne. Nawet w TE dni mogę uprawiać sporty i cieszyć się życiem a nie zbijać bąki w domu, bo mam "okres". Okres to nie wymówka :D #obzyjpelniazycia

Jak dla mnie to normalny czas. Używam przez większość czasu tamponów, nienawidzę czuć że mam mokro pomiędzy nogami, z podpaską czuję się jak dziecko z pieluchą. Seks jest normalnie, wyjmuję tampona i jazda :-) Chłopakowi to nie przeszkadza, z poprzednimi partnerami też nie było problemu,

#obzyjpelniazycia Najważniejsze podczas miesiączki to to, by żyć pełnią życia! Dziewczyny, nie można się zamykać w domu i cierpieć tylko dlatego, że przeżywamy comiesięczne krwawienie. Odkąd stosuje tampony moje życie naprawdę się zmieniło :) Nikt nie musi już wiedzieć że mam okres, bo nie ubieram się inaczej ani nie ograniczam swojej aktywności fizycznej. Zanim powiecie tamponom NIE, spróbujcie, naprawdę :)

kochani. niedawno zostałam ambasadorką o.b żyj pełnią życia. nigdy nie byłam zbytnio przekonana do tamponów. sądziłam, ze to bardzo szkodliwe dla zdrowia i nie warto. jednak któregoś niezbyt pięknego dnia przeżywając bóle miesiączkowe postanowiłam iść pobiegać aby poczuć się lepiej. słyszałam że lekki truch pomaga i mniej odczuwa się takie bóle. nie chciałam zakładać podpaski, nigdy tego nie lubiłam, ponieważ bardzo przeszkadzała, uwierała nie tu gdzie trzeba i na dodatek często się odklejała. każda kobieta wie o co chodzi. była poprostu niewygodna i co tu dużo mówić. zeszłam więc szybko do sklepu i szukałam taponów. były przeróżne, różne marki, różne rozmiary, różne ceny. mnóstwooooo.. zobaczyłam cenę niską i zobaczyłąm że są to tampony o.b. słyszałam kiedyś o nich, przyjaciółka mi opowiadała, że ich używa i że jest z nich baaaaardzo zadowolona. kupiłam je więc. wzięłam rozmiar zwykły w końcu trochę już miesiączkowałam. wiedziałam jak zakładać, ale mimo wszystko bałam się. okazało się jednak że to nic strasznego. aplikuję się je bardzo łatwo. kiedy wstałam i zauważyłam że nie czuje tampona w sobie, byłam szczęśliwa. w końcu koniec z dyskomfortem!!! tampony o.b okazały się trafem w dziesiątkę!!!! nie żałuje że zaczełam ich używać i jestem w pełni zadowolona. polecam z całego serducha!!!! dodatkowo jestem dumna że jestem ambasadorką o.b. w końcu żyję pełnią zycia !!! pozdrawiam was serdecznie :)

ja zawsze uzywam tamponow na noc razem z podpaska.. inaczej rano bym byla cala brudna. akurat tampony ob sa spoko. sa siateczkowane wiec tam nic nie ucieka...

Uważam, że temat miesiączki nie powinien być tematem tabu. Przecież, to naturalna reakcja naszego ciała. Ja dzięki O.B. w trakcie miesiączki czuję się świetnie, ponieważ ich produkty są bardzo dobrej jakość, bezpieczne i proste w użyciu. #obżyjpełniążycia

Akcja #obzyjpelniazycia moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę, wiele moich znajomych nie jest świadoma wielu informacji związanych z miesiączką, a przecież dotyczy to każdej z nas! Tym bardziej wiele osób nie znało wcześniej dokładnie produktów marki o.b, a są one rewelacyjne i niezawodne w każdej sytuacji. Miesiączka jak się okazało jest dla niektórych osób krępująca, zwłaszcza jeżeli rozmowa odbywa się pomiędzy osobami o dużej różnicy wieku. Z moich doświadczeń wynika moje koleżanki i znajome, jeżeli chodzi o rozmowę o okresie, nie krępują się . Dziękuje za tę akcje, ponieważ sama dowiedziałam się wielu przydatnych rzeczy.

#obzyjpelniazycia Jako nastolatka zawsze bałam się, że wszyscy zobaczą, że mam okres, bardzo mnie to krępowało, zaczęłam więc szukać alternatywy na klasyczne podpaski i tak zaczęła się moja przygoda z tamponami o.b :) Początki były dość wyboiste, bałam się, pierwszy tampon zaaplikowałam nie do końca dobrze, więc czułam delikatny dyskomfort, nie chciałam z nich rezygnować, jeszcze raz przeczytałam instrukcje i udało się, wtedy byłam pewna, że to to! Uczucie czystości, świeżości i pewność siebie powróciły. Zrozumiałam, że bycie kobietą, to coś wspaniałego i nie wiąże się jedynie ze wstydem i nieprzyjemnościami. Dziś jestem ambasadorką o.b. i z przyjemnością przekazuje swoją wiedzę i doświadczenia dalej. Wciąż wiele kobiet, uważa temat miesiączki za temat tabu, trzeba to zmienić i z wielką przyjemnością poświęcam na to swój czas. Dziewczyny nie bójcie się, tampony nie są straszne! To nasze zbawienie! :D

#obzyjpelniazycia Ja o większości rzeczy związanych z okresem dowiedziałam się w szkole. Mama raczej ze mną nie rozmawiała na ten temat i powiem szczerze ze była w szoku jak dostalam pierwszej miesiączki. Poczatkowo zaczynalam od podpasek chyba jak kazda z nas. Do tamponow namowila mnie kolezank. Podchodzilam do tego z dystansem ale dziś jestem jej wdzięczna. Jeżeli chodzi o jakoś tamponow jest różna. Ja mam mało obfite okresy dlatego najlepszym rozwiązaniem są dla mnie tampony mini. Firmy różne. O.B jest dobra firma chociaż cena różna, ale spełniają wymogi

Do tej co ciągle pisze o tamponach pod różnymi nickami: W jakich latach kończyłaś marketing? Wiesz coś w ogóle o nim? Przecież przez tą nachalność obrzydzisz ludziom markę OB. I osiągniesz odwrotny efekt od zamierzonego. I jak będziesz dalej męczyć to napisz w końcu do producenta podając link do niniejszego tematu aby ustalili komu zabrć ambasadorstwo :p bo wyświadczasz im niedżwiedzią przysługę, dzieciaku. A ja mam dość marnowania czasu na czytanie wypocin i to jeszcze gdy ktoś (ty) jeden udaje kilka osób.

* napiszę, a nie "napisz" A ty ambasadorko już tu więcej nie pisz i się nie produkuj udając że a to tak, a to siak ci było gdy dostałaś pierwszej miesiączki. Kupiłaś podpaski, a potem cudowne tampony OB. Weź ty się zastanów jak ty pr6ujesz tą markę, bo to żenujące i nieudolne. I to w dzień wigilijny. No ja nie mogę. Rodzinie też do gardła tampony wpychasz? Masz w ogóle rodzinę, czy tylko kariera się dla ciebie liczy, że nadajesz o tamponach w Wigilię. Przestań ambasadorzyć i zjedz pierogi, albo coś.

Promujesz markę. Kariera ważniejsza. Ile ci za to płacą? Jakieś grosz? Drobniaki? A ty marnujesz na to swój czas. I innych, bo psujesz temat. Zacznij normalnie żyć. Bo szkoda życia na pierdoły. Jest za krótkie. I tylko za młodu wydaje się że jest długie.

#obzyjpelniazycia Wzięłam udział w kampanii ambasadorskiej O.b. Gdy jestem w domu używam podpasek. Jeśli gdzieś wychodzę: do pracy, na imprezę, na spotkanie ze znajomymi, to korzystam z tamponów. Zazwyczaj o.b. Dla mnie okres to nie tabu. Nie mam problemu z rozmową na jego temat.

Tampony OB polecane są przez wiele kobiet. Łatwe w użyciu, mają wygodny aplikator, który ułatwia użycie. Dobrze wchłania i powoduje uczucie komfortu. Trzeba jednak pamiętać o zmianie tamponów, gdyż dość szybko nasiąka. Polecam na trudne dni! Kasia

Miesiączka nie powinna być tematem tabu, jest to coś naturalnego u każdej kobiety. Ja nigdy nie miałam problemu z rozmową na ten, a już od pierwszej miesiączki towarzyszyły mi tampony o.b. Nie wyobrażam sobie używania podczas miesiączki czegoś innego niż tampony. Tylko z tamponami czuję się pewnie, a o.b. nigdy mnie nie zawiodły.

Dziewczyny, ja rozumiem wasze spięcie spowodowane wychwalaniem marki o.b. przez ambasadorki, ale to nie jest tak, że jest to związane z "przymusem" reklamowania ich. Sama jestem ambasadorką o.b., ale używam ich, poniewż są naprawdę dobre jakościowo. Moim zdaniem najlepsze jakich kiedykolwiek używałam, a używałam ich naprawdę dużo. Są bardzo chłonne i dlatego są moim numerem jeden. Tampony innych marek niestety mnie zawiodły, nie mogłam ich nosić tak długo jak tampony o.b., gdyż przeciekały zbyt szybko. Tampony o.b. są wykonane bardzo solidnie i nie wiem czy zdecyduję się kiedykolwiek korzystać z tamponów innej marki. PS. od 11 latużywam i testuję różne tampony

Hej , ja mogę wam powiedzieć że ja używam tamponów marki O.B i powiem wam że są rewelacyjne. Odkąd je używam poczułam się pewniejsza mogę swobodnie chodzić na basen i na siłownie .#obzyjpelniazycia

Jeśli chodzi o sam temat to u mnie w domu to nie jest to tabu. Jak dostałam pierwszą miesiączkę Mama powiedziała Tacie i z racji tego "święta" bo to takie trochę stanie się kobietą, dostałam kwiatek - wtedy mnie to krępowało, ale teraz, po latach podchodzę do tego na luzie. Na spokojnie kupuje tampony O.B. przy facetach - Przecież okres to naturalna rzecz, taka jest fizjologia kobiet. Dobrze, że facet zdaje sobie sprawę z tego kiedy mamy miesiączkę bo wie kiedy nas nie drażnić :P A tak całkiem serio, On wie że skaczą hormony i przez to możemy mieć różne humory, że coś może nas boleć i nie jest to po prostu wymysł i sam jest trochę spokojniejszy ;) A co do zabezpieczenia.. przez lata używałam podpasek, do momentu gdy w liceum musiałam chodzić na basen, przestawiłam się wtedy na tampony. Muszę Wam powiedzieć, że to wielka ulga. Komfort i fizyczny i psychiczny. Tampony O.B. które stosowałam, zarówno mini, normal jak i night, sprawdziły się świetnie. Najlepsze moim zdanie są właśnie te na noc. nie muszę się przejmować czy wszystko będzie w porządku, wiem że bedzie ;) Trzeba tylko pamiętać, by w odpowiednim momencie je zmieniać i dbać o higienę ;)

Dziewczyny! Dlaczego robicie krzywdę marce o.b.? Pisząc tyle komentarzy i wspaniałych historii stwarzacie warunki, aby przeciętny użytkownik forum pomyślał, że wszystkie te komentarze są wyssane z palca. Trochę męczące jest czytanie tylko i wyłącznie pięknych opinii. Ja wszystko rozumiem, ale powiem tak... Jeżeli stać Cię na o.b. to je kupuj i zapewniam, że nie pożałujesz bo za ceną idzie jakość, jeżeli Cię na nie nie stać to wybierz inne tampony które również zapewnią Ci odpowiednia higienę .Czy któraś z Was ma obawy przed pójściem na basen w te dni?

Dobry wieczór

Dobry wieczór!! #obzyjpelniazycia Polecam tampony marki o.b. Zarówno na dzień, które stosuję od paru lat Procomfort jak i OptiBalance

Wciąż widać, że w sumie okres to dalej taki trochę niewygodny temat. Kiedy dziewczyna kieruje się w stronę podpasek, czy tamponów bardzo często widać lekkie poddenerwowanie. Już nie wspominając o momencie kiedy dziewczyna prosi kogoś (nawet inną dziewczynę) o kupno. Na szczęście widać coraz większą świadomość u coraz większej ilości osób. Oby tak dalej :)

Co do tamponów to jakbym miala mozliwosc to osobiscie bym chciala podziekowac temu kto je wymyslił! Cudowna sprawa, nie musimy sie martwic ze nie mozemy isc na basen, potanczyć i zyc pelnia zycia nawet w te dni. Osobiscie uzywam tamponow marki o.b. i jestem z jich mega zadowolona. Nigdy mnie nie zawiodly i zawsze sprostaja moim wymagania. Nowe tampony na noc to tez idealne rozwiazanie, kazd noc przesypiam spokojnie i nie musze soe martwic o plamy na przescieradle. Szczerze polecam tym dziewczyna ktore jeszcze nie sprobowaly ;)

okres jak katar, po prostu jest i tyle :) w moim domu ten temat zawsze był traktowany na luzie, jak coś normalnego, kupno podpasek czy tamponów jak zakup chleba, nic dziwnego ani wstydliwego, z chłopakiem nie mam problemów, żeby porozmawiać o miesiączce, on nawet bardzo się cieszy, że ją mam :) oczywiście, wygodniej nie mieć okresu, ale można go zaakceptować i ułatwiać sobie ten tydzień. Opakowanie tabletek przeciwbólowych, paczka tamponów, (żeby nie biegać z podpaską co pół godziny i patrzeć czy przypadkiem nie przeleciało i nie męczyć się z tym pampersem, co nie przepuszcza powietrza) i uprzedzić partnera, żeby nie denerwował byle czym i jest idealnie :) #obzyjpelniazycia

Chciałabym wyrazić swoją opinię na temat tamponów o.b.. Miałam przyjemność zostać ambasadorką marki o.b. i testowałam tampony o.b. ProComfort i o.b. ProComfort Night. Przyznaję, że te pierwsze tampony używałam w przeszłości ale nowe, na noc to dla mnie nowość. Zarówno tampony na dzień jak i na noc są fantastyczne, zapewniają poczucie komfortu i świeżości. Nie boję się, że w czasie okresu będę narażona na nieprzyjemne sytuację. Naprawdę polecam tampony o.b., szczególnie te na noc ze specjalnymi skrzydełkami, nie zamienię już tej marki na żadną inną !! :) #obzyjpelniazycia

Jeśli chodzi o mnie to miesiączka nie jest jakąś masakrą...trwa około 4 dni , praktycznie brzuch mnie nie boli,ale niestety boli mnie trochę głowa.Jeśli chodzi o środki higieniczne to używam tamponòw , są mega wygodne-niewyczuwalne .Są dostępne w ròżnych wariantach więc możesz wybrać od mini do super dzięki czemu nic cię nie zaskoczy.A więc basen,siłownia czy inna aktywność już nie ogranicza. #obzyjpelniazycia :)

Ja miałam wiele obaw jeśli chodzi o stosowanie tamponów, wolałam "bezinwazyjne" podpaski. Jednak nie czułam się z nimi komfortowo, ciągle obawiałam się, że mnie zawiodły i zrobię z siebie idiotkę chodząc ubrudzona w tamtych okolicach. Pewnego dnia przeglądając instagram trafiłam na wpis o kampanii o.b. żyj pełnią życia. Muszę przyznać, że hasło tej kampanii jest trafione w 10! Zawsze śmiałyśmy się z koleżankami, że to faceci mają lepsze życie, bo nie muszą walczyć o przetrwanie co miesiąc :D My zawsze musiałyśmy wszystkie plany konsultować ze swoim kalendarzykiem miesiączkowym. "-Basen? -Odpada, mam TE dni", "-Wypad nad morze? -Błagam, wybierzcie inny termin O.o" itd. Dzisiaj wiem, że tampon, to mój niezawodny przyjaciel ;) Do kalendarzyka zaglądam już tylko po to, żeby wiedzieć kiedy mam być gotowa i uzupełnić zapasy :D Nie muszę już się stresować, że gdzieś mi się ubrudziło i jest to mega wygodna opcja. Korzystajmy z młodości dopóki tylko możemy i żyjmy pełnią życia ;)