Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niestety ale jestem alkoholiczką, pije świadomie bo sobie nie radze w życiu

Polecane posty

Gość gość

wiem od początku ze jestem alkoholiczką, ja siebie nigdy nie oszukiwalam ze umiem to kontrolowac, tzn jak nie chce to moge nie pic ale wtedy jest masakra, znow staje sie chorobliwie niesmiala zamknięta w sobie smutna wrak człowieka, pije bo lubie i musze :O teraz doszło do tego że jestem caly dzien na bani, pije malymi łyczkami od rana, mieszkam wódke z sokami, napojami, dzieki alkoholowi wyprowadzilam się wreszcie z domu i znalazlam prace, wiec moze lepiej pić i życ normalnie niż nie pić ale być na dnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że znalazłaś prace i mieszkanie to nie zasługa tego że pijesz. Nie oszukuj się. Pijąc stopniowo się stoczysz na same dno, poniesiesz ogromne straty. Lepiej pomyśl jak najszybciej o terapii, najlepiej nawet w poniedziałek. Może nie jest jeszcze za późno, może choroba jeszcze się nie rozwinęła. Pamiętaj, że alkoholizm jest nieuleczalną chorobą i ŚMIERTELNĄ!!! Nie da się tego wyleczyć. Natomiast można przestać pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyzej :( moj kolega tez byl nieśmialy, zamknięty w sobie, nielubiany, zaczal brać dopalacze, amfetamine, nagle stal sie pewny siebie, zmienil styl, wszystko naraz az skonczyla się kasa i teraz po 10 latach wyglada strasznie, 35 lat a z twarzy 50 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×