Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 29 lat i przepracowałem w życiu 2 lata

Polecane posty

Gość gość
Do 23:09 - każdy chce żyć jak mu pasuje, ale nie oznacza to żerowania na starych rodzicach.Tak już jest, że w życiu są prawa ale i obowiązki. Dobrze że nie myślisz o zalożeniu rodziny. Ty się po prostu do tego nie nadajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23:33 czyli jesteś tzw. złotą rączką. Tym bardziej dziwi, że nie masz pracy. No, ale skoro zajmowac się pieskiem, to już twój problem. Nie chciałam cię urazić, ale naświetlić twoje wygodnictwo i ignorancję w byciu doroslym. Ale twoje życie twój wybór. Ja nie wyobrażam sobie nie pracować, być na garnuszku rodziców i czekać na ochłap, który im z nosa skapnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz w istocie się do tego nie nadaję więc nawet na ten moment nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenada, ja mam 28 lat i przepracowane 12. Sytuacja mnie zmusiła i nie narzekam bo dużo osiągnęłam przez ten czas. Wstyd mi byłoby w tym wieku nie mieć nic przepracowane i prosić się o kasę rodziców albo męża czy żony. A to, że pracy nie ma to bzdura, wystarczy tylko schować dumę do kieszeni i zapieprzać ile wlezie, choćby miałoby się do pensji kierowniczej dorabiać sprzątaniem, budować kontakty, znajomości, włazić w dupę, nie kopać pod nikim dołków bo ludzie mają cholernie dobrą pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 23 lata. Zaczęłam pracować jak tylko skończyłam 16 lat. Obecnie kończę prawo i łącze to z praca i rozkręcanie własnego biznesu. W swoim zyciu robiłam już wszystko - od sprzątania po handel bakaliami. W domu niczego nie brakowało, ale rodzice nauczyli mnie pracować i bede im zawsze za to wdzięczna. Nie rozumiem jak można nie pracować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Do 23:09 - każdy chce żyć jak mu pasuje, ale nie oznacza to żerowania na starych rodzicach.Tak już jest, że w życiu są prawa ale i obowiązki. Dobrze że nie myślisz o zalożeniu rodziny. Ty się po prostu do tego nie nadajesz. X mam już własny dom i kilka działek budowlanych. Kupuje auta i sprzedaje. Zarobie 2, 3 tyś na miesiąc i mi wystarczy i mam czas na wszystko. Fakt rodziny zakładać nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pelno tu lasek które pracują od 16 r. ż :D ciekawe mitomanki jak, skoro praca legalna jest od 18stki , co innego staże, płatne praktyki albo bycie aktorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna z 00:05, ktora ma powazna wade wymowy - przykro, ze rodzice tak to zaniedbali, mysle, ze teraz jako dorosla osoba mozesz regularnymi cwiczeniami chociaz w pewnym stopniu to naprawic, logopeda pracuje rowniez z doroslymi. Na rente czy inne swiadczenie z tego tytulu to chyba nie masz co liczyc. Chlopak 34 letni z malym stazem pracy - z calym szacunkiem, ale im dalej tym bedziesz mial mniejsze szanse na prace, potencjalny pracodwca bedzie zwracal uwage na dluga przerwe w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 29 i przepracowałam 10 lat. W tym 6 na umowach o prace... 4 bez umowy lub ze zleceniem. Praca jest, tylko czasem trzeba obnizyc wymagania... lepiej zarobić 1500zl niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:29 nie kazda praca jest na legalu. Moja poerwsza praca (13 lat temu) byly nocki w hurtowni siana:D mialam wtedy 16 lat, pakowalam sianko do workow na akord (takie sianko jak sie sprzedaje w sklepach zoologicznych np dla gryzoni)... placili mi 10gr od worka... w jedna noc (6h) mozna bylo zarobic 50 zl;) dla mnie wtedy to bylo bardzo duzo, bo kieszonkowe u mnie w domu nie istnialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu też nie było kieszonkowego, czasem przy jakiejś okazji dostalam pieniądze i chomikowalam je. Uzbieralam ładna sumke. Nie wydawalam na głupoty. Ludzie nie porownujcie. Są osoby, które pracują od 19 r.z i cala wypłatę wydadzą na koncerty,knajpy,ciuchy i ludzie, którzy nie maja takich potrzeb,żyją skromnie, ale nie są niewolnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on 48lat
Ja mam 48lat i przepracowałem 27.Przedtem szkoła i praca dorywcza-u rolnika np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odświeżę temat 25,5 lat. Do pracy poszedłem od razu po zrobieniu magistra (bez kiblowania i opóźniania zakończenia studiów) Pracę znalazłem prawie od razu po studiach i mam obecnie przepracowany 1 rok i 4 miesiące + można dodać prace dorywcze, które miałem podczas studiów około 4 miesiące łącznie. Jeżeli ktoś zdecyduje się na studia i je skończy to małą liczba przepracowanych lat nie jest niczym strasznym. Jeżeli ktoś od skończenia liceum siedzi i nic nie robi to jest już problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Jeszcze staże, tylko za nie mi nie płacili. 4 miesiące podczas studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i tak nie jest źle. Znam ludzi 30 stce, którzy z różnych nie pracowali nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 29 lat 2 i 5 roku przepracowane nikt mnie nie chce zatrudnić,bo mam problemy ze zdrowiem oraz mówię głosem 13 latka i jestem osoba nmiepełnosprawną chce pracować,a nikt mnie nie chce zatrudnić też się wkurzam na to wszystko zazdroszę tym co mają stałą prace ja mógłbym nawet za 1000 robić,ale  chodzę ze skierowaniami i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×