Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ja mam zawsze ochotę na seks, a chłopak nie za bardzo

Polecane posty

Gość gość

Zawsze kończy się na jednym razie tj zbliżeniu. Przeważnie chce to robić kilka razy. A kończy się to jak kończy :/ zawsze słyszę obietnice że ns razem poszalejemy, a tu ehhhh.. Ma ktoś podobnie? Dodam jeszcze że mamy po 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wybór,albo się tak męczysz,albo zmień chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz jeszcze tak źle. Ja jestem napalony, a nie mam dziewczyny i to jest trudna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam chlopaka ktory oglada wreckta i sie tym fascynuje, a boi sie ubrudzic sluzem reki. Faceci to debile, potrzebni tylko do dolozenia do domu. Na nic sie nie nadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:51 Albo znajdź drugiego na boku... :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj autorka, żartowałam do mojego chłopaka że znajde sobie kochanka tylko do łóżka :D oczywiście wielkie oburzenie z jego strony, bo tak trudno zrozumieć że w związku trzeba się starać w każdej dziedzinie :D podczas rozmowy powiedzialam mu ze jak on chce mieć dzieci w przyszłości skoro tak rzadko to robimy :( ehh, tacy faceci niby nie są, ale akurat mi taki się trafił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze powinnas sie bardziej starać albo tutaj znajdź kogos do seksu wirtualnego chetnie z toba popisze erotycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tego starania to zawsze robię tak by go zachęcić, pocałunki, pieszczoty. Nigdy nie wymuszam seksu na nim. Ale jak widzę że ogranicza się do jednego razu to nawet i mi przechodzi ochota. Nie uprawiam z nim seksu na siłę bo ja tak chce. Mówię mu wtedy żeby już nie kombinować skoro tak się z nim dzieje. No cóż....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie odpuscilam starania, kiedy utwierdzil mnie w przkeonaniu, z ejego jedyna sfera erogenna to penis. Takie skakanie po nim jest udne, a ja sama w tej pozycji nic nie czuje oprocz klującego bólu eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zabawiaj sie troche sama ze soba a nie czekasz na trzesienie ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge Ci oddac mojego Tomusia, u nas odwrotnie jest, ja nie chce on tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabawianie się z samą sobą dobre jest dla gimbusów, a nie osoby dorosłej. Ja nie wiem. Seks raz dziennie w wieku 26 lat to chyba nie jest dużo. Od pół roku jestesmy ze sobą, staję na rzęsach, żeby mu dogodzić, a on coraz mniej chętny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko postu!! Jak się to potocznie mówi. Facet zawsze ma ochotę ale nie zawsze może. Kobieta Zawsze może ale nie zawsze chce. Ty najzwyczajniej masz bardzo duże potrzeby na sex. Może powinnaś poszukać innego partnera??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie być z kimś innym i uprawiać seks :/ za bardzo kocham mojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślałam dopóki po 7 latach związku nie wprowadził mi tygodniowego wręcz celibatu, a potem powiedział w twarz, że myślę o nim tylko jak o pachołku do skakania. Za to jak bym się nic nie odzywała i nie chciała to by mnie siłą wziął dzień w dzień. Mam dśc proszenia się i bycia wręcz gwałconą dmuchaną lalą wyciąganą z szafy jak mu się zachce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest :/ dziękuję za wszystkie wypowiedzi :) wezmę je pod uwagę i rozwaze co dalej zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem gość
Macie różne temperamenty, a także różne potrzeby w tym momencie. O ile to pierwsze raczej się nie zmieni, to to drugie i owszem. Ale podręcznikowo to jest tak, że akurat faceto z wiekiem potrzeby maleją a kobietom rosną. Oczywiście są odstępstwa od reguły. W każdym razie, jeśli nie macie innych wspólnych rzeczy, które was łączą, nie wróżę trwałości waszego związku. Oparcie się głównie na sexie do niczego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie tylko nasze bycie że soba polega na seksie. Lubię z nim przebywać, strasznie marzę o tym by mieć w przyszłości dom i dbać o niego. Lubię jego rodzinę :) mamy pewne rzeczy które nas łączą, poglądy na życie. Gdyby coś miedzy nami "nie zaskoczylo" to nie potrafiła bym być bo już nie raz tak miałam że wycofywałam się ze znajomości jeśli intuicja podpowiadala mi że nie będzie nic z tego :) a przy nim czuje się całkiem inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja go zostawie za 3 miesiace jak mi sie umowa w pracy skonczy nie chce przedluzac) i wroce do swojego rodzinnego domu. Odkad z nim mieszkam w bloku jes ciasno, zero wolnosci,a potem jazda do jego rodzicow gdzie kazda brama i furtka i drzwi pozamkane, a ja musze chodzic i prosic o klucze zbey isc do sklepu 200 metrow dalej. A do tego ciagle ignoruje mnie i moja obecnosc. Moze to glupie, ale wczoraj wzial moj recznik do kapieli ktory wzielam sobie nowy u jego rodzicow (ciezko mi jest prosic o wszystko a tym bardziej grzebac w cudzych pulkach) i jak go uzyl nawe mi nie powiedzial i sie wycieralam mokrym recznikiem. W ogole nie zauwaza, ze ja gdzes w jego orbicie fruwam. Przypoina sobie jak trzeba nowa gre kupic/zagrac we dwoje albo jak mu sie spermy w jajkach nazbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×