Mam zniszczoną psychikę poszukuje pomocy

Jestem bardzo pozytywną, szczerą i twardo stapajaca po ziemi osobą. Przynajmniej takie stwarzam pozory. Od najmłodszych lat byłam świadkiem przemocy psychicznej jak i fizycznej w moim domu. Moi rodzice pobrali się jedynie ze względu ciąży. Mam brata o 6 lat starszego i tylko on wie co tak naprawdę działo się w naszym domu. Przez całe swoje dzieciństwo byłam świadkiem kłótni moich rodziców na temat seksu. Nie zważając na obecność moją czy mojego brata były wyciagane przeróżne tematy pożycia małżeńskiego czyli rodzaju rozmów które 9 dziecko nie powinno słyszeć. Moja mam nigdy nie kochała mojego ojca ale poświęciła się dla nas i do tej pory żyje z nim pod jednym dachem. Bała się o pieniądze i przede wszystkim bezpieczeństwo. On jej groził że ją zabije jeśli się z nim rozwiedzie. Wiem że ją gwałcił. To wszystko to jedno wielkie szambo ale nadal jest moim ojcem. Moja mama miała kochanka do dzisiejszego dnia utrzymuje z nim kontakt telefoniczny. Chciała odejść od ojca ale ona nadal się boi. Mam 16 lat i od poniedziałku do piątku mieszkam w internacie. Szkoła średnia była moją ucieczką z tego domu chodź ciężko u nas z pieniędzmi. Od miesiąca mój brat mieszka z rodzicami ale co weekend wyjeżdża do swojej dziewczyny i wtedy wybuchają kłótnie. Od roku świadomie skrywam się z pewnym sensie urazem po tych wszyskich latach. Mam problemy z bliskością. Kiedy chłopak zaczyna się o mnie starać, poświęcać czas wpadam w panikę. Zaczynam się go bać. Unikam go w każdy możliwy sposób. Boję się że mnie wykorzysta seksualnie. Mam zamieszczoną psychikę ale boję się poszukać jakiekolwiek pomocy. Nikt nie wie o tym co jest w mojej głowie i boję się tego wyznać. Co ja mam zrobić? y

ciezka sprawa..moze psycholog.wszystko dzieje sie w głowie a nie na prawde

Mimo wszystko powinnas poszukac pomocy u psychologa. Obowiązuje go tajemnica lekarska. Czemu się boisz? Przecież to nie Twoja wina, że w domu tak się działo. Proszę, przemyśl to wszystko jeszcze raz, i odwaz się iść na wizytę. Psycholog pomoże Ci to wszystko poukładać i oczyścić się z toksycznych przeżyć. Przytulam mocno.

do goscia wyjzej i do ciebie tez. mysle, ze czlowiek uczy sie cale swoje zycie.. w tym wypadku mamy przyklad. widzialas jak ojciec traktowal twoja mame, teraz podswiadomie twoj mozg wysyla sygnaly, ze kazdy facet moze zrobic to samo i dlatego sie ich boisz... w takiej sytuacji wystarczy oduczyc mozg rzeczy ktorych sie nauczyl w trrakcie twojego dorastania kiedy to ksztalci sie twoja psychika i wzorzec postrzegania roznych rzeczy a w takich rzeczach moze pomoc jedynie psycholog i psychoterapia. takie jest moje zdanie. tez wywodze sie z rodziny alkoholowej i mam podobnie jak ty ale jestem facetem i ojciec nigdy nie bil mnie ani mojej matki ale za to znecal sie nad nami psychicznie. doi dzis mam problemy z nawiazaniem bloskosci z kobietami odtracam ludzi, boje sie ich, a to przez to ze w okresie dorastania zostal mi wpojony wzorzec jaki wynioslem z domu i moj mozg mysli, ze kazdy czlowiek jest taki sam jak moj ojciec z tego wzgledu sie ich mozna powiedziec boje. pozdrawiam