Moja koleżanka ma tak fajnego faceta ze nie mogę z zazdrosci

Młody bóg, adonis po prostu. 1,9m wzrostu, piękna twarz, elegancki,uprzejmy, wrażliwy,pracowity,opiekunczy,madry, a zarazem ma ta siłę męskości w sobie.. no nie ma żadnych wad... wpatrzony w nią jak w obrazek, ona szczęśliwa jak nigdy wcześniej (nie dziwie się ) a ja umieram .. jestem inteligentna i wiem o tym, skromna, naturalna z wyglądu i z zachowania,niebrzydka a trafiam na takich pacanów ze szkoda gadac. ...:(

a może Ci się tylko wydaje. No ta para się dogaduje widocznie dobrze więc oboje sobie odpowiadają. Jeśli Ty jemu nie odpowiadasz widocznie coś was ważnego różni. Przede wszystkim wydaje mi się "nie mogę z zazdrości" już sporo mówi że jest źle. Powinnaś cieszyć się i być zadowolona z siebie. Jeśli tak nie jest to chyba cos jest nie tak. Facet nie będzie chciał raczej nie dowartosciowanej dziewczyny kóra nie ma pomysłów na siebie. Nie wiem

To ja od modeli tematów jestem takim facetem.

Nie ma czego zazdrościć tylko życzyć szczęścia koleżance, bo na nie zasługuje. A dobra energia, którą teraz wyślesz niedługo do ciebie wróci. Zniszcz w sobie to uczucie zazdrości, bo prowadzi do samych problemów.

Ja też tak mam.Same przychlasty.

Trawa u sąsiada też jest zawsze bardziej zielona :P

Ale on jest naprawdę super.Kazdy go lubi i szanuje. Nie wiem czy mu nie odpowiadam,może on w ogóle nie myśli pod tym katem o mnie. Pewnie ze zycze jej dobrze i zazdroszcze ale tak pozytywnie.Inna sprawa sa moje emocje ogolem.Frustracja,wrecz wscieklosc ze mi sie nie uklada.

Bo najwidoczniej na takiego nie zasługujesz, każdy uważa się za ideał, ale życie wszystko weryfikuje. Masz takich facetów na jakich zasługujesz i tyle.

Nie odbilabym go, bo nie chcialabym jej sprawic przykrosci.Poza tym uwazam, ze jesli facet da sie odbic to moze ponownie wykrecic taki sam numer.Napewno nie wiazalabym przyszłości z takim facetem.Szkoda, ze nie spotkałam go wcześniej. :( Jak mogę myśleć dobrze o sobie, skoro nikt fajny mnie nie znalazl? Zawsze ale to zawsze trafiam na kretynow, wolę zostać sama niż być z byle kim.

Nie mam się za ideal, ale napewno jestem lepsza od większości kobiet. Może facetom to nie odpowiada bo muszą się stale dowartosciowywac,a może zwykły pech. Fajnych facetow jest bardzo mało i to też jest problemem

Fajnych facetów jest co najmniej tyle samo co fajnych kobiet, a ty najwidoczniej przeceniasz się, bo skoro chcą cię tylko "kretyni" to coś musi być na rzeczy.

to zapytaj sie moze bedziecie w zwiazku we trojke? Jak kolezanka jest taka dobra to powinna sie zgodzic.

Kolejna idealna z pociagiem do zajetych mezczyzn. Sama wybiera pacanow i ma pretencje ze kolezanka zrobila inaczej. Zupelnie jak rzad niemiecki jest zly na Polakow ze nie chca imigrantow muzulmanow.

190 cm? Nie martw sie to tylko kwestia czasu, przydzwoni w jakieś nadproże i juz nie bedzie taki piękny.

a czemu uwazasz sie za lepsza od innych kobiet? ile masz lat? I konkretnie jaki facet Cie intersuje, bo to strasznei ogolne i generalnie brzmi srednio

"napewno jestem lepsza od większościkobiet" I w takim myśleniu autorko upatrywał bym Twoich problemów z facetami.

Droga autorko, Pamiętaj, ze żaden facet nie jest idealny. nikt z nas taki nie jest. Nie raz ona będzie płakać. Nie zazdrość, tylko się ciesz.

to moze chociaz przytyla ostatnio? :)

"jestem inteligentna i wiem o tym, skromna" X "Nie mam się za ideal, ale napewno jestem lepsza od większości kobiet." x taaa, ta skromność rzuca się w oczy :P

gość-dziś -"jestem inteligentna i wiem o tym, skromna, naturalna z wyglądu i z zachowania,niebrzydka a trafiam na takich pacanów ze szkoda gadać. " xxxxxxxxx Ja mam dokładnie tak samo. Nie wiem już jak to jest z tymi facetami.

Ale się uśmiałem. Faktycznie skromność i inteligencja aż bije po oczach od jej wpisów!Hahahahahahaha!Samochwała i chwalipięta. Jakbyś była taka jak opisujesz to na pewno ktoś fajny by cię poderwał. To że sama się tak postrzegasz to nie znaczy że tak widzą cię inni. Co do facetów , pamiętaj że to twoje wybory. Chcesz pacana masz pacana. Może warto dać szanse nieco mniej przebojowemu i urodziwemu(nie mylić z brzydalem całkowitym) panu. Twój wybór. Problem w tym że każda nawet przeciętna z urody dziewczyna marzy o przystojnym, wysokim brunecie. A tych nie starczy dla wszystkich(trafił się koleżance -dlatego tak cię skręca z zazdrości). Dlatego wolicie być same i jęczeć zamiast dać szanse normalnemu który mógłby was obdarzyć szczerym uczuciem. Ten temat jest tu wałkowany nie pierwszy raz ale to jak grochem o ścianę. Dlatego powiedz jak by kto pytał o przyczynę twej samotności jak reszta, że jesteś niezależną, samodzielną kobietą szczęśliwą w swym singielstwie.

Nie dziwie się autorce, tez bym zazdroscila, teraz tak malo jest fajnych facetów...na świecie mam wrażenie same skrajności, jeśli ju jest szczery, opiekuńczy, ma dużo dobrych cech to czesto kompletnie nie pociaga nas z wygladu, jesli jest megaprzystojny to to wykorzystuje I jest kobieciarzem... Trudno trafic na ,,zloty srodek" ehh ale Nie poddawajmy sie kobitki

Mało fajnych facetów, powiadasz. To co powiedzieć o znalezieniu fajnej, nie głupiej, nie zmanierowanej kobiety bez bujnej przeszłości łóżkowej . To dopiero wyzwanie. Coś jak kwiat paproci, powiadam wam!

gość-dziś - ja jestem taka, gdyby co.

Tere - fere!! Wszystkie tak o sobie myślicie ale co innego myśleć a co innego być taką.

Co w tym złego że dziewczyna też chce fajnego faceta? Czy ona jest jakaś gorsza od tej koleżanki? Ja powiem szczerze, że aż tak idealnego jak opisujesz to bym nie chciała, bo źle bym się przy takim czuła, ale takiego który by mi się po prostu podobał z wzajemnością, który by mnie szanował, doceniał, z którym mogłabym miło spędzać czas jak najbardziej.

Autorko,on może być gejem,udaje zakochanego.To częste przypadki-facet o wyglądzie modela lub typ Ronaldo,inteligentny,czuły,wrażliwy a potem okazuje sie że pedał.Nawet ślub biorą żeby ukryć ten fakt.Jak widze pięknego faceta,odrazu mam podejrzenia,bo niemal każdy gej jest ładny,przystojny i bardzo zadbany.