Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż zdradził emocjonalnie

Polecane posty

Gość gość
ja myślę autorko, że Twój mąż też cierpiał i cierpi, nikt z odrobiną sumienia nie czuje się dobrze zdradzając, zwłaszcza dobrego partnera co 'czeka z kolacją', ale zdrady są częste (była wczoraj taka sonda na WP i wynikało z niej że 46%% głosujących to zrobiła, czyli prawie połowa ludzi, a głosowało ponad 2,5 tys. osób, więc może nie ma co się aż tak załamywać, stąd prosta droga do depresji) i czasami są początkiem czegoś dobrego w tym samym związku, jeśli się wybaczy (ale wtedy nie wolno grać ofiary do końca życia i żerować na tym jak niektórzy czynią, wypominać przy każdej kłótni, wybaczyć albo nie) albo w innym związku, powtarzam, coś musiało być nie tak skoro on się zakochał w innej (z tego co piszesz zdradził, bo się zakochał, a nie dla samego seksu, bo miał go z Tobą), to nie znaczy że jesteś winna czy gorsza od tamtej, czegoś mu brakowało jednak, kłamał do końca, bo jako facet uważa że zdradę fizyczną trudniej jest wybaczyć, skoro jest Ci ciężko, może daj sobie czas i na razie nie rób nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla córki jestem silna, a płaczę tak aby nie widziała. Wzięłam urlop parę dni dobrze mi zrobi, chcę gdzieś wyjechać, odpocząć. Fryzjer, kosmetyczka korzystam w miarę regularnie. A tak naprawdę uciekłabym gdzieś.... Asia Dziękuję za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjazd to bardzo dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź gdzieś gdzie dziecko będzie miało frajdę :-) a Ty nie będziesz miała za dużo czasu na gdybanie... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam Asiu się sprawy mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaglądam i zaglądam a tutaj nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam z córką sama, mąż dzwoni odwiedza przeprasza. W poniedziałek wyjeżdżam z córką nad morze. Jestem wypruta z uczuć. Ciągle gdybam co by było gdyby itd. Oglądam nasze zdjecia, filmy z czasów kiedy było normalnie. Widać uśmiechnięty obraz nas. Miło to wspominam. Rozmyślam, gdzie popełniam błąd. Mąż chyba całą winę za sytuację bierze na siebie, wcześniej mówił my, a teraz on. Chce zmienić pracę. Obiecuje gruszki na wierzbie. A ja czekam... Nie wiem na co, że obudzę się z tego koszmaru. Zdałam sobie sprawę, że byłam bardzo emocjonalnie związana z mężem, zbyt bardzo. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały dzień do teraz płakałam, nie radzę sobie w ogóle... To tak bardzo boli. Boli krzywda wyrządzona przez kogoś kogo się tak kochało. Jak on mógł mi to zrobić? On ciągle milczy jedynie przepraszam czasem powie. Chce siłą wydrzeć szansę, ale jej nie dostanie. Nie chcę już być z nim. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymaj się autorko. A co powiedział na Wasz wyjazd? A święta jak spędzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma problemu z wyjazdem chce żebyśmy pojechały. Święta są wielką niewiadomą. Do jego rodziny chodziliśmy zawsze razem, teraz ja nie pójdę. Sądzę, że zaszyję się gdzieś w kącie domu i przeczekam. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asieńko- trzymaj się i pisz tu do nas! Ja też przeżywam teraz rozstanie z facetem. Nie dbał o naszą relację. Ważniejsze były dla niego jego "starolawalerskie" kompleksy i dziwactwa, z którymi sobie niestety nie poradziłam.Na szczęście poznałam w międzyczasie w necie naprawdę fajnego faceta i po Nowym Roku "zaczynam od nowa". Nie wiem czy jestem psychicznie gotowa na tę nową znajomość ale wiem, że ON nie będzie czekał i postaram się tej nowej szansy nie zmarnować! Głowa do góry! Na Twoim mężu świat się nie kończy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie pocieszaj autorki bo jesteś po tej samej stronie co jej mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A swojej rodziny nie odwiedzasz w święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwiedzaliśmy i moją rodzinę, ale nie mam zupełnie ochoty. Nie wiem jak rozegrać święta. Najlepiej zaszylabym się gdzieś... Uciekła... Schowała się przed całym światem. Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż to zdrajca...28 lat małżeństwa, kilka razy skok w bok, zostawałam dla dzieci. Mamy dobry standard życia, dom, samochody...ale zimny związek miał przełożenie na relacje, dziś dorosła córka mówi, że mogliśmy się rozwieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej Mam podobnie, 30 lat małżeństwa i pozostał tylko żal, dlaczego nie odeszlam wczesniej...a córki wciąz mi to wypominają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo po czasie to kazdy madry jest. A czlowiek ma niestety taka nature, ze uczy sie jedynie na wlasnych bledach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja, po tych 28- lenistwo, tumiwisizm, co ludzie powiedzą, z czego się utrzymam, z czego dzieci...itp. TKWIĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak autorko na wyjeździe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaglądam zaglądam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozkarozdzka
Skoro umawiał się z tamtą kobietą, to całkiem możliwe, że zdradził Cie również fizycznie, a nie tylko uczuciowo. Zresztą już samo umawianie się z inną kobietą nie jest w porządku. Myślę, że powinnaś wynająć detektywa, żeby zbadał, w jaki sposób zdradza Cię mąż. Znam fajną agencję MB Detektywi. Odezwij się do nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za ignorancja... Autorka wszystko już powiedziała a ty cztasz po łebkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkiego najlepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dokladnie tak w skrocie zrobil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty co zrobilas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę z drugiej strony barykady. Jako kochanka. Nie wierzę w życie po zdradzie. Nie wracaj do męża, ułóż sobie życie na nowo. Tak żebyś nie musiała denerwować się na późniejszy powrót męża z pracy czy podskakiwać na dźwięk smsa. Uczucia są jakie są- nie da się ich wyłączyć. Prawda jest taka, że gdyby mąż Cię kochał, to nie zdradzałby Cię miesiącami. W romansie cierpią wszyscy. Ty, twój mąż i kochanka. Każdy w trochę inny sposób, ale uwierz mi, że zdrada to życie w piekle i skaza na całe życie. Najlepiej porozmawiaj z kochanką, ale tak normalnie bez wyzwisk. Dowiesz się jak było i o co w tym wszystkich chodziło. Mógł być to tylko seks, a mogło też połączyć ich uczucie. Jej też było ciężko i na pewno nie krzywdziła Cię dla zabawy. Obstawiam, że się zakochała i nie potrafiła odejść. A czemu mąż chce wracać? Dla dziecka, majątku, stabilności, czy po prostu jest tchórzem i nie ma jaj. Na pewno nie z miłości. Jak się kocha, to się nikomu nie robi takiego czegoś. Ja jako kochanka mogę powiedzieć, że jest mi przykro, że Cię to spotkało. Żonie swojego kochanka powiedziałabym, że nigdy nie chciałam jej skrzywdzić, przeprosić. Próbowaliśmy to przerwać, trwa dalej, moje życie w bagnie. Powiedziałabym, że nie byłam przyczyną upadku jej związku, a tylko skutkiem tego upadku. Nie wiem jak było u Ciebie, u mnie są współlokatorami, żyją dla dzieci. Pamiętaj nie da się nikomu ukraść męża, to nie marionetka. Bez zgody i woli męża nikt nie wejdzie z buciorami w twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak autorko święta mijają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zrobił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy ze cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×