Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do tych co dlugo sie staraja. Jak reagujecie na ciaze znajomych, kolezanek ?

Polecane posty

Gość gość

Lapiecie chwilowego dola, ze wam sie nie udaje ? Czy jest wam to obojetne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli Ci zalezy to oczywiste, ze sie martwisz. Ale nie mozna sie poddawac, trzeba miec pozytywne nastawienie, bo depresja nie sprzyja ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę tak : starajcie się a będziecie jeszcze przeklinać. wszystko w swoim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc moich znajomych jest w ciaazy i to czesto z drugim a jedna z trzecim dzieckiem.. przestalam sie juz przejmowac, staram sie o tym nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka przestala sie do mnie odzywac, bo zaszlam w ciaze szybciej niz ona. I co mialam zrobic? Przepraszac, ze mi sie udalo? Rozumiem, ze bylo jej przykro, ale czy gdyby on a pierwsza zaszla w ciaze, to ja powinnam sie na nia obrazic? Jej dziecko jest tylko kilka miesiecy mlodsze od mojego, ale juz sie nie przyjaznimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne są niektóre kobiety. Powinny obrazić się niemal na całą ludzkość, bo większa jej część ma jakieś dzieci. Nie rozumiem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie chodzi o obrazanie sie... Ale syty glodnego nie zrozumie. Staram sie 3 lata, a moja kolezanka np wpadla z drugim dzieckiem i przezywa "dramat", kolejna tez jest w ciazy. To chyba zrozumiale, ze w glebi serca odczuwa sie zal, ze mi sie wciaz nie udaje. A isc np na spotkanie gdzie wiekszosc jest ciezarna i beda gadac tylko o ciazy, badaniach, wyprawkach tez nie jest dobrym pomyslem, bo to poprostu dolujace dla kogos kto sie dlugo i bezskutecznie stara..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś ukłucie w sercu jest normalne, ale to nie powinno być przedłużające się odczucie, nie mówiąc już o zerwaniu znajomości. Ja zauważyłam że bardziej przezywałam ciążę tych z którymi się średnio lubię, ale tez bez przesady, to trwa krotko i przywykałam i przestawało mnie to ruszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jedyne wyjscie to zmienic podejscie. Ciesz sie razem z kolezankami, ucz sie od nich, jak juz Ci sie uda, to wiedz azdobyta na tych spotkaniach bedzie bezcenna. BTW, w pierwsza ciaze zaszlam jak zdecydowalismy sie zrobic mala przerwe w bardzo dlugich staranich (5l), tak dla zmiany nastroju. Druga i trzecia ciaza to niespodzianki :) Glowa do gory i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie zrywam znajomosci, tego nie powiedzialam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×