Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co o tym sądzicie.. Walczyć o tą miłość??

Polecane posty

Gość gość

Hej. Już zakładałem tu jeden wątek o tym. Sprawa wygląda tak, że znam dziewczynę 5 lat ale nie zawsze było najlepiej ona mnie kochała lecz ja nie mogłem w pełni tego poczuć i w sumie mógłbym z nią być ale ja taki jestem.. chcę być pewny wszystkiego. Urwał się kontakt z mojej winy powrócił i teraz jest mniej więcej tak. Znamy się długo i obaj wiemy, że nie możemy przestać o sobie myśleć ona nawet jak miała wymarzonego chłopaka to nie mogła przestać o mnie myśleć odkąd sie poznaliśmy cały czas coś do mnie czuję co więcej powiedziała mi, że mnie kocha. Ja po paru dniach odpowiedziałem jej tym samym a dokładnie dzisiaj. Czemu to zrobiłem? Bo czuję, że to nie jest zauroczenie. Ciągle o niej myślę w moich fantazjach pojawia się myśl o założeniu z nią rodziny chcę o nią dbać i chcę dla niej jak najlepiej. Ale jest pewien problem. Byłem pod opieką psychiatryczną wykryli u mnie ADHD ale potem ta diagnoza poszła w piach i skończyło się na AFEKTYWNEJ DWUBIEGUNOWEJ. Brałem leki. Chcę znowu iść do psychologa/psychiatry jeszcze raz się przed nimi otworzyć bo te diagnozy są dla mnie c***a warte. Do tego dochodzi obawa przed porzuceniem, strach przed zaangażowaniem. Przed nią miałem 2 dziewczyny na krótko ale to była dzieciniada ale fakt, że w związek wszedłem bez żadnych obaw. Potem poznałem 2 i zauroczyłem się w nich tylko na miesiąc i kompletnie przestały mnie interesować inne dziewczyny gdy uświadomiłem sobie, że to o niej cały czas myślę. Uważam, że miłość do niej przysłania mi mgła problemów i niepewności których mam ponieważ wszystko ukrywam w sobie.. Nie chcę jej ranić. Nie wiem czy to przez to, że jestem chory psychicznie czy ona nie jest dla mnie? Bo ja jestem strasznie do niej przywiązany. Ale kiedyś gdy na nią patrzyłem to jakoś to uczucie ze mnie zeszło i nie byłem tego pewny. A może ją kochałem ale byłem za młody i się bałem? Dla niej chcę iść do psychologa bo naprawdę mi na niej zależy chciałbym się pozbyć wszystkich obaw przed tworzeniem toksycznych związków obaw przed zdradami porzuceniem i tak dalej. Wydaję mi się, że jakbym porzucił te problemy to mógłbym ją pokochać tak na 100%... Czasem też jestem smutny miewałem depresję, może tez chce z nia byc zeby dawała mi szczęście? Przepraszam za chaotyczny opis tego wszystkiego.. Oceńcie to wszystko jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc0
Mogę to ocenić jak jakoś jaśniej napiszesz. Chciał nie chciał Choroby Afektywnej Dwubiegunowej u psychologa nie wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci duzo dzieci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz urojenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc0
gość 01:48 doinformuj się co to jest ChAD i później o urojenia pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nią jako jedyną mam ten problem. Boję się związku, zaangazowania ale czuję, że to właśnie ona zawsze będzie w moich myslach. Zastanawiam sie czy nie za szybko wypaliłem z tym wyznaniem jej miłośći. Bo nie czuję, jakichś motylków w brzuchu itd. bo już patrze na to wszystko racjonalniej. Moze to taka spokojna milosc. Moglbym z nia byc nawet teraz ale to nie dla mnie ja chce wszystko na powaznie wiedziec ze ja kocham i sobie wszystko poukladac. Na przyklad moi znajomi nie maja z tym problemu. Czuja cos do drugiej osoby i są razem i nie wiem czy to jest dojrzałość czy pohopne decyzję. A może to ja jestem dziwakiem? Po prostu nie czuje pewnosci co do tego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam sobie przeczysz,to kochasz ją czy nie kochasz?,Chcesz z nią załozyć rodzinę czy nie chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koles idz Ty lepiej jeszcze raz do tego psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh mam takie wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpliwosci odnosnie jej osoby czy czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety twój mózg źle działa i stąd takie dylematy . Może niech ci zmienią leki. Musisz jakoś ustabilizować emocje, odczucia itp.. bo z takimi hulańcami to nic dobrego nie wyjdzie. A ona wie o tej twojej chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No może masz rację. Mówiłem już jej wcześniej jak nie mogłem z nią być. Teraz mam takie wachania. Ze chce z nią być a po chwili nie jestem pewien czy to wyjdzie i tak na przemian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz spróbować po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Byłem pod opieką psychiatryczną wykryli u mnie ADHD ale potem ta diagnoza poszła w piach i skończyło się na AFEKTYWNEJ DWUBIEGUNOWEJ. " Przecież to choroba urojona "stworzona" aby sprzedawać piguły:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×