Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

On nie zarabia, przestałam go szanować

Polecane posty

Gość gość

Od 3 lat jestem w związku z mężczyzną, który pochodzi z rodziny nieudaniczników : rodzice stracili cały majątek, siostra przeskakuje ze studiów na studia, druga wyjechała do faceta do Stanów, urodziła mu dwójkę dzieci, siedzi w domu i nie umie mówić po angielsku. Ja jestem z rodziny zamożnej, pracowitej. Sama skończyłam dobre studia, odbywałam prestiżowe staże w Polsce i zagranicą. Moi znajomi to ludzie sukcesu (fakt nie lubię ich, ponieważ zadzierają nosa, ale jednak). Mój chłopak jest zdany wyłącznie na siebie, rodzice mu nie pomagają wręcz pożyczają od niego pieniądze i ich nie oddają. On wprowadził się do mnie 3 lata temu, nigdy nie zapłacił żadnego rachunku, zaniedbał ogród, gdy studiowałam zagranicą, dostałam od niego może 2 prezenty, które nie były wymuszone. Na początku miał spółkę i wiodło mu się całkiem nieźle. Żyliśmy na normalnym poziomie (choć jak już wspominałam nigdy nie dołożył się do żadnych rachunków, czynszu itp.), ignorował moje prośby, żebyśmy wyjechali na wakacje, chociaż na tydzień…a mówiłam mu, że marzą mi się wakacje, ponieważ nie byłam na nich 5 lat - albo studia albo praca. Z roku na rok zaczęło być coraz gorzej. Nagle jego spółka upadła. Długi, brak pieniędzy, mieszkanie zaczyna się sypać. On próbuje coś robić, ale pieniędzy jak nie było tak nie ma. Czuje wściekłość, ponieważ od roku płace dosłownie ZA WSZYSTKO, za jedzenie, za paliwo, za rachunki, za prezenty dla jego rodziców, teraz za nasze pierwsze wakacje w związku. Jutro jest premiera filmu, na który bardzo chciałam iść i obiecywał od paru miesięcy, że na niego pójdziemy, że on mnie zabierze..dziś powiedział, że żaden przelew mu nie wszedł, więc niestety nie możemy pójść…i tak jest za każdym razem. Prezentu na urodziny nie dostałam NIGDY, w tamtym roku nie dostałam prezentu na Święta, 2 lata temu nie chciał kupić choinki, bo szkoda pieniędzy.. być może brzmię jak straszna materialistka, ale czy nikt z nas nie chciałby mężczyzny, który jest opoką?Który o wszystko zadba? On już nawet przestał nosić portfel do sklepu, bo i tak nie ma pieniędzy. Czuje się zdruzgotana, codziennie o to się kłócimy, nie wiem czy nadal go kocham…wiem,że zawsze imponowali mi mężczyźni, którzy odnoszą sukces. Ja rozumiem, że różne są sytuację, ale on nie zarabia od ROKU. Zawodzi mnie..w tamtym roku, gdy mieliśmy jechać na Sylwestra do Spa pytałam się 6 razy czy wyjazd jest opłacony…powiedział, że tak…5 dni przed wyjazdem powiedział, że Sylwester nie jest opłacony…..mimo że przelałam mu połowę kwoty….później leciałam do Stanów na staż..miał do mnie dolecieć oddałam mu swoje zarobione pieniądze, żeby kupił bilet. Mieszkanie zapłacone, życie jakoś się ogarnie. Nie przyleciał, zwodził mnie do ostatniej chwili. Wtedy jego spółka już upadała, ale on mi tego nie powiedział po prostu z tygodnia na tydzień przesuwał swój przyjazd. Nie chce być jak znajome, które umawiają się ze starszymi męzczyznami o pewnym statucie majątkowym, ale mój chłopak przestał mnie pociągać seksualnie, on po prostu jest, drażni mnie jego sposób jedzenia, jego sposób pisania na komputerze itp…. nie chce tak tkwić w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie tkwij! Jakim cudem pracujesz i zarabiasz skoro jestes taka glupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten związek już umarł. Tracisz czas, jemu nie zależy na Tobie, cały czas Cię zawodzi i oszukuje. To ma być miłość? Nawet się nie stara. Wykorzystuje Cię i Twoją kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka jesteś brzydka, że musisz sponsorować faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty materialistko! milosc jest na dobre i na zle, jak zarabial forse i mial spolke to kog "kochalas" teraz jak jest to na zle to masz go w doooope gardze kobietami wszystkei sa to same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłem w takiej sytuacji a nawet gorszej, bo moja dodatkowo przestała liczyć się z moim zadaniem i wszystko załatwiała z moimi kumplami na przykłd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem o wyjazd do Spa? O prezenty? Na przysłowiowy prezent z kiosku pewnie byłoby go stac, ale takim drobiazgiem pewnie Ty pogardzilabys. Małżeństwo jest na dobre i na złe. Obudź się królewno i dorośnij. Nikt Ci nie obiecywał, że będzie stale "na bogato".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli mąż pochodzi z rodziny nieudaczników (co nie znaczy, że sam taki jest), to przecież widziałaś, za kogo wychodzisz za mąź, i do jakiej rodziny wchodzisz. Pustaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to.chyba nie jest malzenstwo jak ona wspomniala to jest pasozytowanie na drugoej osobie. Jak mozna tak zeroeac na kims w goowie.mi.sienie miesci byloby mo glupip.gdy by m byla na.cudzym utrzymaniu miesiac a co.dopiero.rok.i tak wyobrazcie sobie ze jestem kobieta. Poszlabym do byle.jakiej pracu byleby miec swoje pieniadze przynajmniej na jakis czas. A tu wyglada na.to ze.jemu.odpowiada.taki stan i.niepotrzebnie zadreczasz sie.ylumaczusz sama przed soba imazywasz materialkstka.facey jawnie.cie.wykorzystije juz nie wspominajac.o.tym.czy on w ogole zywo.do.ciebie jkais szacunek.i.uczucie. W innym wypadku wzialby się w garsc i nie.dopuscil.dp sytuacji.kiedy ty charujesz za dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że masz rację. Nie brnij w związek z gołodupcem. Kiedys popełnilam ten błąd, że wyszlam za mąż za biedaka. Dalam mu wszystko, a nawet więcej. Teraz jest najokropniejszym człowiekiem w stosunku do mnie. Nigdy więcej niezaradnej biedoty, lepiej już być samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedni mężczyźni/niezaradni często "zakochują się" w kasie partnerki, a nie w niej samej i później są takie efekty. Tych, co zerują na cudzej kasie, gonić jak najdalej od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonczylas dobre studia a jesstes glupia i co mamy Ci faceta poszukac? cargo ty chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość00088
człowiek któremu padła firma ,nie ma kasy ,wizja pracy za grosze nie pomaga,nie jest nastawiony na przyjemności wyjazdy prezenciki itd.jest zły jest w czarnej d***e,jemu ciężko ogarnąć swoje zycie a twoje pretensje tylko to pogłębiają,pewnie czuje się przy tobie jak śmieć,ty spa wyjazdy itp.,kto lubi być biedny? nikt,nie wiadomo kiedy on się podniesie,dla niego będzie lepiej jak go sobie odpuścisz w sensie przestaniesz gapić się na niego oskarżającym wzrokiem,czyli zajmij się sobą,ten koles teraz nie jest sobą,bieda łamie ,pewnie nigdy nie kupował ci prezentów bo pamięć biedy sprawiała że wolał na głupoty nie wydawać,tu nie można go oskarżyć ,życie nie jest łatwe ,w sprawach miłosnych nie doradzam bo ty wybierasz,coś takiego wytrzymać z obu stron i zachować miłośc to tylko w wielkiej przyjażni ,tutaj tego nie ma ,jego nie słyszałam ,z twojej strony nie ma,masz swoje oczekiwania ,w sumie masz prawo,jak każdy,rób jak wolisz ,po to wolna wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij dziada w d**e. Będą Ci tu prawic moraly, że w miłośc****eniądze się nie liczą. Nieprawda, tam gdzie zaczyna się wspólne życie tam i ważny jest dochód. A gdy nie ma za co kupić kromki chleba, tam zwykle wygasa miłość. Ok, rozumiem przejściowe kłopoty, ale Twój misio od roku nie'daje sobie rady.'nigdy nie opłacił'żadnego rachunku? Porażka. Zero poczucia obowiązku. Nam nadzieję, że nie planujesz z nim dzieci? W'życiu nie bierz ślubu, bo będziesz'miała wrzód na d***e, a połowa majątku prawnie'będzie jego. Piszesz, że'on pożycza pieniądze Starym na wiecznie nieoddanie? Jakim prawem Twoje pieniądze daje rodzicom? Jeszcze ich masz utrzymywac???'nic dziwnego, że Cię drażni, tak to'potem wygląda. Wyrzuć go, zwłaszcza, że nie macie żadnych zobowiązan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze.. że'koleś poniekąd Cię okrada. Napisałaś.. że przelałas połowę kwoty'za'sylwestra, za którego nie zapłacił? to co się stało z pieniedzmi?? Jaki jest w ogóle jego stosunek do tej całej'sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zarabia gdzieś na lewo a ciebie okłamuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to TYLKO chłopak, a nie mąż. Nie musisz z nim być.Wybieraj ze swojej półki, bogatego i rozgarniętego. Ślubu z nim nie brałaś więc kłopotu nie będzie jak będzie bez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Autorko -znajdz sobie partnera ,ktory doceni Twoja wartosc ,kobiecosc i ciezka prace ,zakoncz zwiazek z tym nierozgarnietym zyciowo klamliwym pasozytem ,ktory tylko ciagnie Cie w dol ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka umarła, jak przeczytała to wszystko. cześć jej pamięci bo pewnie już tu nie napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nikomu nie prawi morałów, tylko przypomina o ślubowania i zobowiązania, jakie Autorka podjęła , wychodząc za mąż. Kuzyn z rodziny zbankrutował (nieuczciwi kontrahenci), bank zabrał firmę, 100m mieszkanie, on oglosil bankructwo i wpadł w depresję. Jego żona zarabiają na życie, wozila męża na terapię i wychowywała dziecko. Ogarniala wszystko. Wyszedł z tego, jako wykwalifikowany fachowiec zatrudnił się w innym kraju na kierowniczym stanowisku. Są tam z całą rodziną. Pogodny, spokojny, wszystko się układa. Idąc tokiem myślenia co poniektórych, ta zona powinna go kopnąć, bo bankrut, rozbić rodzinę, zabrać dziecku ojca, bo...nie było stać na prezenty i spa. Zamiast wspierać, szukać rozwiązań- kopnąć, tak? Baardzo po "dorosłemu ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wycofuję się, to "tylko " chłopak, więc można bo kopnąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:14 - ONA NIE JEST MĘŻATKĄ!!!! czytaj uważnie tekst pisany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecka też nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Pierwszy post autorki = "Od 3 lat jestem w związku z mężczyzną" "Mój chłopak jest zdany wyłącznie .."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytat z innego forum ale tutaj bardzo pasuje: Bardzo łatwo zrozumieć kobiety - chcą rządzić w związku i wydawać bez opamiętania twoją kasę. I jak to mają to po pewnym czasie się nudzą i tak szukają czegoś innego. Więc rada - życie w samotności jest super i nikomu baby potrzebne nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Istnieja kobiety ,ktore siedza na swojego Misia utrzymaniu ,ale sa tez takie ,ktore preferuja zarabiac i miec zwiazek partnerski wiec nie generalizujmy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:19 coś ci się pokiełbasiło bo to on wydaje jej pieniądze, a ona ma prawo być niezadowolona, kiedy on nie pracuje i nie robi nic by zarobić na czynsz chociażby. pasożyt i tyle. na odstrzał takich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że to'nie jest jej'mąż i'nic nie ślubowala. Niejeden facet z drugim slubuje, a jak ich przerasta np sprawa rodzicielstwa czy nudzi im się'żona szybko idą na boku bądź s********ja, a przecież przysięgali prawda? Przyklad powyżej, ok kuzyn wpadl w depresję, stracił wszystko, a z tego co piszesz, zapewnił przed bankructwem wszystko rodzinie. Tutaj sytuacja jest trochę inna, facet wprowadził się do autorki, nie zainteresował się nigdy ile płaci czynszu choćby, czy Ile za'wodę, prąd,gaz ktory zużywa. Spółka mu padla, ale on w depresję raczej nie. Po prostu dziewczyna jest zaradna, a on to wykorzystuje. W'dodatku jej pieniądze daje rodzicom, a zamiast opłaci , które mu przelewa na'konkretny cel to pieniądze giną w niewyjaśnionych okolicznościach... Koleś wie, że trafił na żyle złota i dziwi mnie, że jeszcze go nie wykopala, bo on ja wykorzystuje. taki typ jest najgorszy,facet wie, że co by'nie było babka sobie poradzi, jakoś utrzyma to wszystko w kupie, a on leser Bedzie przeżywal upadek spółki do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieją też kobiety, które uwielbiają wręcz takich nieporadnych życiowo facetów i będą ich utrzymywać bo nie maja wyjścia, są brzydkie i pewnie nikt ich już nie zechce albo były tak długo same, że godzą się na byle jaką parę gaci byleby był tylko i jej nie zostawił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie dawaj się nabrać na jakieś jego teatrzyki itp, po prostu niech się spakuje i wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×