czy zatajenie stanu cywilnego to oszustwo matrymonialne

? czy jeśli męzczyzna kłamie przez długi czas prowadzi podwójne życie to jest to oszustwo matrymonialne czy nie?

a obiecywał ci małżeństwo bedąc juz zonaty?

Oczywiscie! Jakim nieporadnym bez sumienia I moralnosci czlowiekiem trzeba byc by pytac o takie oczywistosci???

nie oświadczył się, ale często wspominał o tym, że chciałaby mieć taka żonę jak ja, planowaliśmy wspołną przyszłość, po roku dowiedziałam się co było kłamstwem, że ma byłą żonę i 3 letnie dziecko, a następnie po dwóch msc od tej informacji znałam już całą prawdę którą odkryła moja rodzina, ze ma żonę i kilkumiesięcznie dziecko

Pożycz mu kase jak nie chce to mu jakoś wciśnij a na policji powiedz ze wyłudził

wsadzą go jak tulipana

czyli sam fakt zatajenia stanu cywilnego to oszustwo matrymonialne

Nie.W dzisiejszych czasach,gdzie są męskie c**y standard.

Oszustwo i draństwo. Jakie, to juz nie ma znaczenia.

czyli nic nie moge mu zrobić za kłamstwo, wprowadzenie w błąd o swoim stanie cywilnym ? nawet w przypadku jesli wylądowałam w szpitalu z powodu wykończenia nerwowego po tym całym związku ?

Powiedz z dowodami jego zonie. To wystarczajaca kara bedzie.

ta kobieta nie jest niczemu wina tak jak i ja zapewne nie wie o moim istnieniu, poza tym to jego sumienie nie moje, ja chciałabym wiedzieć czy jakoś prawnie formalnie mogę go ukarać czy nie ma na to szans?

Przecież ci się nie oświadczył. To czego chcesz od faceta.

przez ta sytuacje wpadłam w depresje, byłam w szpitalu, ciagle placze zawalam studia bo wiełam rok dziekanki

Oszustwo jest jak wyraża się na ten temat:P.Zamiast marudzić spróbuj kogoś innego poderwać np. mnie.

nie chce nikogo podrywać, chce tylko wiedzieć czy jestem w stanie prawnie mu coś zrobić

obawiam sie ze w polskich sadach prawnicy wykorzystaja cie bardziej niz on Jak masz za duzo kasy czasu i zdrowia ci nie szkoda to próbuj

gdyby była taka możliwość prawna, to chcąc nie chcąc i tak zrobiłabyś to również jego żonie w takiej sytuacji może jednak lepiej żeby się dowiedziała z kim pod jednym dachem żyje?

gość dziś nie chce nikogo podrywać, chce tylko wiedzieć czy jestem w stanie prawnie mu coś zrobić " Oczywiście że nie:P.Tu są potrzebne nie tylko deklaracje ale deklaracje na papierze a wręcz cyrografy:P.A chcieć podrywać powinnaś:D.

dozywocie mu

Chciec to sobie mozna duzo rzeczy. Dopoki sie nie oswiadczyl to nie jest to bezposrednie oszustwo. Ta sytuacja swietnie pokazuje jak latwo jest nadinterpretowac to co ktos mowi.

bydle

oszustwo matrymonialne przy zatajeniu stanu cywilnego to przesteostwo tylko i wylacznie w przypadku wielozenstwa, czyli musi dojsc do mogiego malzenstwa! obiecanki czy klamanie przed by osiagnac jakis cel (romans) nie jest karane niczym. a co do zony, to pewnie ze ona nie jest winna, ale nie masz w sobie za grosz czlowieczentwa? czujesz sie upokorzona przez niego? ty sie dowiedzialas! wolisz zyc w swiadomosci, ze jego zona zyje z takim kut/asem? coz, moze o tym dobrze wie? ale ja bym powiedziala, jak dorosly czlowiek pogadalabym z drugim doroslym czlowiekiem.

Nie rozumiem .Nic nie obiecywal .Jakie oszustwo .W twojej wyobrazni ?

Sfrustrowana kochanica chce się mścić i już sama nie wie co ma zrobić :D

nie dziwne ze sfrustrowana skoro frajer ja oklamywal i ukrywal ze ma zone autorko powiedz zonie ja tez bylam w takiej sytuacji, wyslalam jej maila ze zdjeciami i szczegolami uwiarygadniajacymi rozwiedli sie nie od razu ale 2 lata pozniej a on zachorowal na serce

Gdybym wiedziała że ma żonę w życiu bym z nim nie była ! Czuje się podle jak szmata potraktowana, nie oświadczył się, ale nie jeden raz wspominał o ślubie, wspólnym zamieszkaniu, przyprowadzał mnie do mieszkania które jak się okazało nie jest jego tylko jego kolegi który jest za granicą a on tylko sie tym mieszkaniem zajmuje, przychodził do mnie do domu udawał kawalera przed moja rodziną, nie moge pogodzić się z myślą że nic mu nie mogę zrobić. nie chce wysyłac do żony żadnych zdjęć to już wolałabym zdobyć numer telefonu bądz dowiedzieć się gdzie pracuje i porozmawiać osobiście

a to pech