Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jakim wieku dziewczynom zaczyna doskwierać singlowanie

Polecane posty

Gość gość
Gosciu z niedzieli 11.44. Była już "pani"mojego przyjaciel miała przez ileś lat aspircje na lekarzy , prawników , itp...i szuka dalej. Z nieznanych bliżej przyczyn nawiazaala kontakt z jego byłąmałżonką, potem delikatnie , ale wytrwale wyciągała od niego informacje osobiste. Przyjaciel skończył z depresją -długie leczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie w wieku ok. 21 lat. W jednej z poprzednich prac i w szkole jak koleżanki w wieku 21 lat nie miały narzeczonego, zaczynały panikować, że są starymi pannami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę większości z Was dopiero po 30 zaczyna przeszkadzać samotność? Musicie mieć mega ciekawe, rozrywkowe życie z mnóstwem znajomych albo bardzo absorbująca pracę. Ja mam 25 lat i żyć mi się odechciewa jak pomyślę o mojej samotności. Nie mieszkam w jakiejś dziurze, tylko w stolicy, znajomych mam tu tylko kilku, a w zasadzie dwie dobre koleżanki - singielki. Wychodze z nimi czasem do kina, do klubu, ale to może 2-3 razy w miesiącu. Reszta wieczorów sama. Mam dobrą pracę, nie narzekam na zarobki, ale te samotne przebywanie w mieszkaniu mnie dobija totalnie. Nie należę do rozrywkowych osób, ale ile można tak siedzieć?? W pracy też nie mam okazji nikogo poznać, bo zawód mam typowo babski (ale nic w stylu kosmetyczki czy fryzjerki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 49 ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Towarzystwo jest dobre jak wszyscy są wolni. Potem inni zakładają rodziny i juz nie mają tyle czasu dla singli a wręcz przeciwnie wolna, ładna kobieta jest źle odbierana bo może uwodzić męża /tak mysla/ czy facet samotny może odbić żonę. Wiec ludziom ok 30 juz zaczyna doskwierac samotność i jeszcze presja rodziny dodatkowo dobija. Szuka się wtedy na siłę i zazwyczaj źle się nad tym wychodzi. Kiedyś bylo takie głupie gadanie, że poznaje się wartościowych ludzi na studiach, teraz nie zawsze się to sprawdza. W większości ludzie są juz zajęci a ci wolni to tacy/takie skoczki z kwiatka na kwiatek. Znam wiele małżeństw które poznały się jeszcze w liceum i są szczęśliwi długie lata a na siłę kogoś szukać bo juz dawno czas to się nie sprawdza. Lepiej szukac wolno, kiedy się jeszcze ma czas, dużo czasu i wręcz rodzina odradza ,że jeszcze jest czas to wtedy najlepiej kogoś znalesc. Potem człowiek w wieku 30-35+ wiąże się z kimś byle nie być samemu a potem po latach pojawi się ktoś kto jednak bardzo pasuje i wtedy rozwód i ktoś drugi cierpi /bo wtedy to nie było to/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej chwilka przed chwila slyszalem w tv ze kobietom facet do niczego porzebny nie jest wiec jak to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pl 25-26 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta po 25 bez stałego partnera to szrot. Mężczyzna po 30 bez stałej partnerki to złom psychiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×