Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy u was w rodzinach tez bardzo obgaduje się innych ludzi???

Polecane posty

Gość gość

bo u mnie w rodzinie w kazde imieniny i swieta jest obgadywanie innych..mam tego dosc serdecznie i wstyd mi ,że mam taka prostacką rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Beata
W rodzinie z mojej strony też jest to na porządku dziennym. W rodzinie mojego męża nic takiego miejsca nie ma. Rozmowy są o historii, o rodzinie, ale w sensie wspomnień o wszystkim co się da - o przeżyciach, o dzieciństwie, o zmarłych, z uśmiechem, ale nigdy nie byłam świadkiem, by ktoś kogoś u nich obgadywał. Szczerze mówić to na początku byłam zdziwiona, że w ogóle tak można. Sama miałam nawyk obgadywania, ale pod wpływem męża i jego rodziny skutecznie tego chwasta wyrwałam. Doszło do tego, że jak się spotykamy z moimi ciotkami, kuzynami, to nie mamy o czym ze sobą rozmawiać. Bo oni obgadują i oczekują, że pociągnę temat. Skończyłam z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za kazdym razm, gdy odwiedzamy tesciowa, ta zdaje nam relacje, co, kto, gdzie i z ki, na wiosce. To nic, ze ja stamtad nikogo nie znam, a maz tych ludzi juz nie kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość ludzi to plotkarze. Twoja rodzina nie jest żadnym wyjątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauwazylyscie ze ludzie wysoce wykształceni jak lekarze i adwokaci nie maja nawyku plotkowania??oni nie obgaduja innych. im gorzej ktos wyksztalcony tymbardziej obgaduje i plotkuje o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ludzie wykształceni również plotkują, sama znam kilku takich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obgadywanie jest w każdej rodzinie. Dla każdego znaczy coś innego. Nie koniecznie musi mieć negatywne znaczenie. U mnie w domu mało gada się o innych ludziach. Najczęściej w kontekście jakiegoś wydarzenia komuś urodziło się dziecko, ktoś zachorował. Rzadko z negatywnym zabarwieniem raczej informacyjnie. U mojego męża natomiast dosłownie obrabia się tyłek. Ja nie ciągnę takich tematów. Zwyczajnie pilnuję się ponieważ widzę u siebie coraz większe predyspozycje żeby obgadywać. U mnie w pracy robi się to nagminnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zauwazylyscie ze ludzie wysoce wykształceni jak lekarze i adwokaci nie maja nawyku plotkowania??oni nie obgaduja innych. im gorzej ktos wyksztalcony tymbardziej obgaduje i plotkuje o innych. x Nie zgodzę się. Wykształcenie tego nie warunkuje. Raczej brak zainteresowań, rozwoju itp. Nie masz co robić, to zaczynasz się interesować innymi, bo to jedyna twoja rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem nauczycielką i nie zycze nikomu zeby pracowal w szkole.u nas kazda nauczycielka plotkuje za plecami innej i jest fałsz na fałszu. regularnie jestem swiadkiem takich scen. kolezanka chwali druga kolezanke i mowi do niej skarbie a jak tamta wyjdzie to zaczyna sie :"nareszcie ta suka poszla"... masakra pracowac w takiej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie niestety też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie jak tak.Moj wujek jest wykształcony.Byly pan dyrektor.A tylko wystarczy z nim się spotkać.I wiem co u kogo się dzieje.A ze tamten ppojechal na wakacje, a tamten remont robi, a jeszcze ktoś tam sam,ochod zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie mało się mówi,więc plotek nie ma. Teściowa lubi mówić co u kogo,ale to mam wrażenie sposób na odsunięcie ważnych tematów,takie tematy zastępcze. Jestem nauczycielem,atmosfera w szkole zdrowa,nikt nie obgaduje,przynajmniej nie na forum,nigdy nie słyszałam obelg pod adresem koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko współczuć takich rodzin.W mojej zazwyczaj na spotkaniach mówi każdy o sobie,z czym ma problem,rozmawiają o swoim malutkich pociechach a obmawiania nigdy nie było.Najwięcej rozmawia się o modzie,kulinariach i czasem sytuacji w kraju.Obmawianie innych to chamstwo,każdy nie pilnuje tego co ma "pod nosem a nie tego co jest u innych pod lasem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to norma, szczególnie kobiety. Matka obgaduje córki, siostra obgaduje siostrę, każdemu przylepia się etykietkę, wyzywa, obraża. Ja w tym nie uczestnicze ale wiem że jestem obgadywana przez matkę i siostrę. Siostra nawet dzwoni do dalszej rodziny i mnie oczernia choć dobrze nie zna mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×