Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chłopak1991

Potrzebuje pomocy...

Polecane posty

Gość chłopak1991

Witam. Jestem chlopakiem i mam 25 lat. Przyznam się, że nigdy nie miałem dziewczyny i nie uprawiałem seksu. Ale nie o to chodzi... mam problem polegający na tym że jestem... trzeba powiedzieć powiedzieć to w końcu wprost... jestem uzależniony od masturbacji :( Robie to już od kilku lat. Nie radzę sobie z tym a najgorsze że nie radzę sobie z samym sobą i swoją psychiką. Zaczyna mnie to niszczyć i chyba przez masturbację siada mi psychika... Proszę pomóżcie, no to już nie jest śmieszne, co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez wale codziennie i tak sobie wtedy mysle jakim jestem idiota ze tyle fajnych d**eczek przeszlo mi kolo nosa a ja niszcząc wszystko zostalem przy masturbacji xd - to szczere jest jc a nie zart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść do seksuologa. Do psychoterapeuty. Zacząć biegać, uprawiać sport, spróbować jogi. Codziennie się tak zmęczyć fizycznie, by się odechcialo wszystkiego. Byłeś w wojsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nic zlego. Kazdy to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się uwolniłem od tego tylko dzięki Bogu i modlitwie, prośbie do niego by mi pomógł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Nie nie byłem w wojsku. Może to właśnie źle bo trochę wycisku by mi się przydało. Może i masturbacja "nie jest czymś złym" ale mnie to chyba niszczy. A najgorsze jest to że nie potrafię wytrzymać dłużej niż tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie dziewczynę to pomoże Ci rozładować napięcie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Dzięki ale nie zamierzam szukać sobie dziewczyny. Obecnie powodem poszukiwań byłaby tylko chęć zaspokojenia swoich potrzeb, a nie chce być z kimś tylko dla seksu i kogoś wykorzystywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam o wojsku, ale może Obrona Terytorialna, czy jakiś klub sportowy, amatorski? To "nic zlego", o ile nie przesłania świata i nie wypacza myślenia. Znajdź sobie jakieś zajęcia fizyczne Autorze, i aktywnie spędzaj każdy dzień. Jesteś młody i zdrowy, masz dużo energii, którą powinieneś rozladowywac codziennie wysiłkiem całego organizmu, a nie tylko....ręką. Tak najłatwiej, najwygodniej. Trzymam kciuki, byś się sam zdyscyplinował i znalazł coś pasjonującego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
No właśnie ja mam już raczej wypaczoną psychikę... raczej ciężko to będzie zmienić ;( Cóż zostaje mi spędzić resztę życia samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uzalaj się nad sobą, to tak auto na jałowym biegu- nie jedzie a tylko spala paliwo. A Ty tracisz energię na darmo. Jesteś rozsądnym i myślącym męzczyzną , wierzę w Ciebie. Zacznij zmiany, a życie Cię miłe zaskoczy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A jak czesto sie masturbujesz? Bo raz na tydzien to jest jak najbardziej ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Staram się jak najrzadziej ale średnio beze tak chyba z 2 razy w tygodniu. Chociaż czasem mniej czasem więcej. Dla przykładu przez ostatnie dwa tygodnie robiłem to codziennie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już chyba niezdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Niektorzy w tym wieku uprawiaja codziennie seks i jest ok. Kazdy ma inny temperament i inne potrzeby. Nawet raz dziennie w twoim wieku jest normalne. Natomiast kilka razy w ciagu i dnia i to kazdego dnia zabiera ci wiekszosc energii ktorej potrzebujesz na inne czynnosci. Poza tym ja sie ma co kilka godzin "orgazm" to na reszte robisz sie obojetny bo trudno znalezc cos jeszcze bardziej eksytujacego. Zaczyna sie wszystko powiewac. Dlatego dobrze miec to pod kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
gwoli wyjasnienia dziś : Chyba masz rację z tym że przez to można stać się obojętnym. Ja już chyba tego doświadczam :( Chcialbym jakoś sobie z tym poradzić ale to też chyba wina testosteronu - chyba mam go zbyt wiele bo jestem też bardzo owłosiony na ciele jak na ten wiek. Chyba więc nie zapanuje nad sobą tak łatwo... Czuje że przez to ucieka mi życie bo zaczynam się zamykać chyba w sobie i izolować od innych, a w szczególności od dziewczyn bo nie chcę nikogo ranić przez to kim jestem... Czyli co, powinienem iść do psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nie jestes nikim zlym, nikogo nie zabiles ani nie skrzywdziles. Mam wrazenie, ze sie jedynie troche w zyciu pogubiles. A to sie zdarza. I to duzy plus, ze zdajesz sobie z tego sprawe i ze chcialbys cos zmienic. Co robisz zawodowo? Masz jakies dodatkowe zainteresowania? Jakichs znajomych, kumpli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Może i nikogo jeszcze nie skrzywdziłem... no ale właśnie "jeszcze". Cóż nie ma co ukrywać że przez tą masturbację zacząłem inaczej postrzegać seks niż ktoś "normalny". Może masz rację że się pogubiłem w tym życiu, ale nie wiem jak się na nowo odnaleźć :( Co do pytania to na codzień pracuję. Jasne że mam zainteresowania - główną pasją jest tutaj elektronika, ale nie pogardę też jakimś sportem (narty, pływanie, bieganie), oprócz tego muzyka, film. Ale jeśli miałaś/miałeś na myśli to aby się czymś zająć i zapomnieć o masturbacji to niestety u mnie to nie działa... i tak znajduję na to czas... Co do znajomych to tutaj może być gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotą jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Wiec nie jest tak zle jak myslalam. Pewnie gdybys mial wiecej kontaktow z ludzmi, znajomymi, moze nawet dziewczyne to twoj srodek ciezkosci przeniosl by sie z masturbacji na zycie poza domem. A dlaczego nie probujesz znalezc-poznac jakas kobiete chocby zeby sprawdzic jak by to funkcjonowalo. Nie jestes przeciez zadnym zbokiem, ktorego nie mozna puscic do ludzi. Gdyby wiecej sie w twoim zyciu dzialo to bys mial wiecej mozliwosci zeby oderwac sie od tego schematu, ktorym teraz zyjesz. I tak jak juz pisalam, jesli masz ta masturbacje pod kontrola, ze nie robisz tego 10 razy na dzien to jest to ok. A tak na marginesie to mysle, ze piszac ze masz zrypana psychike to chodzi ci bardziej o to, ze nie masz zadnego zycia prywatnego. Tylko praca, troche zainteresowan i masturbacja. Dlatego dobrze by bylo abys zaczal wychodzic do ludzi zeby nawiazac jakies znajomosci, moze nawet poznac jakas dziewczyne. Krolewna do ciebie nie przyjdzie, to nie te czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy facet to robi przecierz nawet ten co ma zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
gwoli wyjasnienia dziś : Nie próbuję znaleźć dziewczyny bo nie chcę bawić się czyimś uczuciami. Napisałaś że mógłbym chociaż znaleźć kogoś na próbę ale to właśnie by oznaczało że nie wiadomo co by z tego wyszło. A co jeśli dziczyzna pokładałaby we mnie większe nadzieje? Zresztą nie byłem w żadnym związku wiec co ja mogę o tym wiedzieć? No i mam obawy że teraz będę patrzył na kobiety tylko jak na obiekt pożądania. Przez zrytą psychikę rozumiałem raczej to że jestem ogólnie dość dziwny, chyba całkowicie inaczej patrze na świat niż inni i chyba tak jak wcześniej pisałaś - pogubiłem się w tym wszystkim, po prostu nie umiem się odnaleźć. Póki co pasuje się ogarnąć z tym nałogiem i dopiero później myśleć o ewentualnym związku. Masz rację że jeśli nie robi się tego z 10 razy dziennie to tragedii jeszcze nie ma (zresztą tyle razy w ciągu jednego dnia jest to chyba nie osiągalne :D), ale u mnie stało się to już takim nawykiem, można powiedzieć że "wpisało w mój plan dnia" :( Mam pytanie, ale nie chce Ci zawracać sobą głowy, może moglibyśmy porozmawiać na osobności? Już i tak wystarczająco jest mi głupio, że w ogóle poruszyłem ten problem publicznie... Jeśli nie masz nic przeciwko to proszę o kontakt na maila: sentinel90@interia.pl Będę wdzięczny jeśli napiszesz, ale zrozumiem też gdy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Jestem p******y.... znowu to zrobiłem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to sobie poradzilem z masturbacją przez modlitwe, codziennie odmawiam różaniec i koronkę. Po pierwsze nie oglądaj pornografii a każdą myśl o masturbacji, seksie czy porno musisz blokowac, wyrzucac z glowy, jak bedzie ci sie chcialo masturbowac to odmawiaj sobie modlitwe w glowie, np. Zdrowaś maryjo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Dzięki, ale Bóg mi w tym nie pomoże. To trochę żenujące modlić się do niego i prosić aby odwalił za mnie cała robotę - nie wiem jakieś kajdanki na ręce mi dał czy coś w tym stylu... To trzeba samemu trochę się postarać i sobie to ukrócić. Problem w tym że nie umiem nad tym zapanować i prędzej czy później i tak do tego wracam. Ja jestem już uzależniony od tego!!! Jestem debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie dziewczynę i rozladuj napięcie seksualne z jej pomocą. W samej masturbacji nie ma nic złego, jeśli nie robisz tego kompulsywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopak1991
Mam za przeproszeniem w du/pie seks z pierwszą lepszą tylko po to aby sobie ulżyć. Obejdę się bez seksu. A dziewczyny do związku nie szukam bo nie nadaje się do tego. Chcąc mieć kogoś, trzeba być zdrowym psychicznie,ja nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
„List do Diogneta” „Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi ani miejscem zamieszkania, ani językiem, ani strojem. Mieszkają każdy we własnej ojczyźnie, lecz niby obcy przybysze. Podejmują wszystkie obowiązki jak obywatele i znoszą wszystkie ciężary jak cudzoziemcy. Żenią się jak wszyscy i mają dzieci, lecz nie porzucają nowo narodzonych. Wszyscy dzielą jeden stół, lecz nie jedno łoże. Są w ciele, lecz żyją nie według ciała. Przebywają na ziemi, lecz są obywatelami nieba”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. 2 Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił. a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. 4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; 6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. 8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. 9 Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. 10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. 11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. 12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze faktycznie jesteś upośledzony psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×