Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wystawiacie coś czasem na allegro ? Czy to strata czasu

Polecane posty

Gość gość

Chodzi nie tylko o rzeczy dla dziecka ale ogólnie wszystko co zbywa. Zaznaczam nie chodzi o sprzedawanie zużytego dziadostwa nadającego się na szmaty, a widze że wielu ludzi opycha w ten sposób śmieci i można się naciąć bo zdjęcie nie pokazuje danego ciucha dokładnie i niektórzy na tym fakcie korzystają, ale czasami widzę że niektórzy sprzedają ładne rzeczy w dobrym stanie za np. 5 zł i tu już nawet nie chodzi o to że nikt tego nie kupuje ale widzę że jestem np. jedynym obserwatorem który wszedł lub jednym z trzech. Zastanawiam się jaki to ma sens dla tych sprzedawców wystawiać aukcje ciuchów na 3 strony skoro tego nikt nie kupuje. Przecież oni tracą pieniądze na wystawienie aukcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na allegro czasem masz takie promocje, że wystawienie ze zdjęciami za darmo i płacisz tylko prowizję jeśli sprzedasz coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość1234569
Ja tylko chustę tam sprzedawałam z rzeczy dla dziecka. Dużo ciuszków wyniosłam do kontenera. Nie chce mi się nawet tego wstawiać na olx, że oddam za darmo potrzebującej matce . Po co mają przychodzić, dzwonić? Tam jak wrzucę to tez potrzebujący dostaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie a mam pytanie z innej beczki czy ubranka z ktorych wyrastaja wasze dzieci odkladacie? Ja mam duzo ubran jak nowe i chyba schowam do kartonu moze przyda sie komus w mojej rodzinie i komus dam kiedys po co mam wyrzucac... Do tej pory oddawalam ale teraz juz bede odkladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasem wystawiam, ale rzrczywiccie ma lo jest vzasu .. Ciągle sobie obiecuję że wystawie resztę nie używanych rzeczy,które są dobre sprawne czesto jak nowe ale już ich nie potrzebuję i zajmują cenne miejsce - od ciuchów dzieci,nie używanego miksera po karmę która została po kocie... Ja sama czesto kupuję używane ciuszki dla młodego w necie. Czesto też konkretnej rzeczy szukam na OLX,np. talerza do konkretnego starego modelu mikrofali czy końcówki do suszarki... Wtedy mysle sobie: nawet wstawienie zepsutego sprzętu ma sens - przyda się na części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za wystawienie zapłaciłam więcej niż warty był przedmiot.To się nie kalkuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie to samo dziś sobie myślałam przeglądając Olx, widząc bransoletkę za 3zł, bluzkę za 5zł itp. Czy jest w ogóle ktoś, komu się chce kupować takie rzeczy i jeszcze pofatygował się po odbiór osobisty. A na allegro jeszcze prowizje od tego płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie warto, ja tylko stracilam czas i kasę, nic się nie sprzedało. Porządne rzeczy wrzucilam do pojemnikow PCK. Ludzie już nie kupują jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wystawiam i uważam że to ma mega sens. Trzymanie szmat i butów w kartonach uważam za bezsens. To się niszczy-szczególnie buty nie nadają się do użytku. Wystawianie uważam za ekonomiczne-ja mam kasę ktoś kupuje taniej i ekologiczne bo nie wyrzucam. Ktoś pytał jaki sens za 5 zł wystawiac -jest sens bo ja wystawiam 10 rzeczy za 5 zł i coś za 40 czy 50 . I nam porządek w szafach a ktoś ciuch jakiego potrzebowal za grosze pocztę mam po drodze. Nie kupuje kopert bombelkowych tylko wkładam w reklamowke u kopertę lub pudełko po butach. Wszystkich zachęcam do takiego sposobu pozbywania się starych rzeczy. Za uzbierana kasę kupuje coś sobie nowego coś czego ot tak bym nie kupiła np.perfumy czy krem itp. Polecam a i ważne -jak chcecie sprzedac to nie wystawiajcie starych ciuchów po 100 zł ludzie nie są głupi ... jak coś ma ślady użytkowania czy brak guzika to trzeba napisać uczciwie. W tym roku sprzedałam kurtkę zimowa jeszcze ciepła itp ale ja już jej nie założę -wzięłam za nią 30 zł klientka zadowolona bo pisała a ja mam nowa czapkę za to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też uważam, że to strata czasu, za dużo jest ofert z odzieżą używaną, ciężko się przebić, nawet z super zdjęciami, opisem i innymi cuda wiankami. ja głównie sprzedaje ubrania po córce, wystawiam na grupach na fb, pare h i sprzedane, i nie muszę za nic płacić jak na all.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na przykład paka ubranek świetnie idzie. Jednej rzeczy sie nie opłaca ale kilka juz tak. Na olx zawsze wystawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka jeszcze wam powiem że próbowałam sprzedawać ciuchy bezpośrednio w sklepach z odzieżą używaną, ale miałam odwage zapytać tylko w trzech czy można np. coś zostawić u nich w komis. Dwa takie sklepy z miejsca odmówiły, natomiast trzeci sklep babka się zgodziła ale szybko mi się odechciało u niej coś zostawiać. Zostawiłam kilka rzeczy w stanie praktycznie bez śladów zużycia, ale się nie sprzedały a dodam jeszcze że babka dawała mi limit czasowy jaki te ciuchy miały prawo wisieć, już nie pamiętam ale chyba miesiąc, był to sklepik gdzie rzadko kiedy ktoś zaglądał. Na dodatek ta babka była niesympatyczna i cały czas grymasiła na te ciuchy że nie są dostatecznie na czasie by się sprzedały i odmawiała mi przyjęcia wielu z tych rzeczy. Nie mogłam tego zrozumieć ponieważ jak przeglądałam jej ciuchy na wieszakach to były tam przykulkowane od noszenia podkoszulki od dziesięciu do kilkunastu zł wzyż oraz styrane, wyświechtane bluzki które się nosiło w dyskotekach 15-18 lat temu, ogólnie ciuchy w nieporównywalnie gorszym stanie zużycia. Ostatecznie sprzedałam u niej tylko jedną rzecz która była naprawdę ładna i modna i markowa i w stanie perfekcyjnym ani razu przeze mnie nie włożona, sprzedałam ją za całe kurde 20 zł :O a i tak babka marudziła że to kupił nawet nie klient tylko jakaś jej znajoma która ją odwiedziła więc sugerowała tak jakby się to nie liczyło jako standardowa sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość1234569 wczoraj Dużo ciuszków wyniosłam do kontenera. Tam jak wrzucę to tez potrzebujący dostaną. xxx O naiwności Ty moja. Serio myślisz, że te ciuszki pójdą do jakiegoś domu samotnej matki czy do biednej rodziny? One pójdą do ciucholandu na handel. A to, co już się nie da sprzedać, zostanie przerobione na szmaty, czyściwo itp. Te kontenery to jest normalny biznes. Jedyne co, to PCK (czy jakaś tam organizacja dobroczynna) dostaje jakąś zapłatę za to, że ich logo widnieje na kontenerze. Nie mówię, żeby do nich nie wrzucać, bo zawsze lepsze to, niż do kosza. Trzeba patrzeć też na względy ekologiczne. A ekologiczne to jest, bo jest praktycznie 100% przerobu z tych tkanin. To biznes, który pozostawia znikome ilości odpadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ma ktoś bezpośrednie źródło informacji że tak faktycznie jest czy to tylko poczta pantoflowa której wiarygodność jest co tu mówić słaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ja potwierdzam, że WSZYSTKIE rzeczy z kontenera są przerabiane na czyściwo, mój mąż miał do czynienia z takim czysciwem i były to sprasowane przemielone rzeczy, nawet metki z tego wystawały markowe. Nikt nie sortuje ciuchów które wrzucacie do kontenera, wszystkie są mielone! PCK ma jedynie kase ze sprzedaży wrzuconych przez was ciuchów. Sprzedaje je firmom produkującym czyściwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja często sprzedaje cos na all i mnie sieoplaca :) Ale to trzeba mieć sposób na ludzi , wstawić ladne zdjęcia itd. Wy nie potraficie sprzedawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oplaca sie. Uzywane rzeczy mozna wystawiac, ale TANIO, na darmowych serwisach. Moze ktos kupi, zawsze to lepiej niz wyrzucic, szczegolnie jak rzecz jest w dobrym stanie i nie mamy komu dac, ale wystawiac trzeba bardzo tanio, bo jak sie doliczy koszt wyslania, to nikomu sie nie oplaca kupowac. Kiedys byl taki serwis z biednymi rodzinami i mozna im bylo podarowac rozne rzeczy, ale go usunieto. Ja wolalam zapacic pare zl za paczke niz wyrzucic dobre na smietnik. Szkoda, ze go juz nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja często sprzedaje cos na all i mnie sieoplaca usmiech.gif Ale to trzeba mieć sposób na ludzi , wstawić ladne zdjęcia itd. Wy nie potraficie sprzedawac. " O tak. Nie wątpię. Ja tak ostatnio dałam się skusić na zdjęcie spódnicy o interesującym kroju. Wyglądało to normalnie na zdjęciu i napisane że stan bardzo dobry, a jak przyszła do mnie przesyłka na żywo to aż sie za łeb chwyciłam. Kawałek styranej na maksa, wyblakłej szmaty która się nadawała już tylko na ścierki. Byłam wściekła. Miałam ochote wystawić negatywa ale ostatecznie zrezygnowałam bo szkoda mi było robić kwas, bo tacy sprzedawcy zawsze coś mają na odszczeknięcie, ale po długim czasie to w sumie żałuję że tego nie zrobiłam, komenta żadnego nie dałam. Ja bym się wstydziła jak cholera wystawiać takie coś na sprzedaż i praktycznie czekała na wielki negatyw. Ale niektórzy ludzie nie mają takiego wyczucia i zgadzam się odpowiednimi zdjęciami można opchnąć każde dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu wyżej - Zawsze wystawiaj negatywa. Bo inaczej utwierdzasz trolli żerujących na innych w takich działaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×