Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co mu chodzi ? Jak go sprawdzić?

Polecane posty

Gość gość

Znamy się od ponad roku i głównie do siebie piszemy. Wcześniej on pisał bardzo dużo, nawet codziennie, i pisał częściej pierwszy. Potem spotkaliśmy się, potem on coś kręcił, że nie może się już ze mną kontaktować, po czym nagle próbowal się ze mną spotkać, ale ja wtedy nie chciałam, byłam obrażona o to wcześniejsze nagłe zerwanie kontaktu, ale zaczęłam do niego ponownie pisać i znowu głównie piszemy (bo oboje dużo pracujemy) tylko tyle, że on teraz nie pisze nigdy pierwszy, na moją propozycję spotkania odpowiedział że chce sie spotkać,ale wykręcił sie brakiem czasu. Postanowiłam przestać pisać pierwsza i zobaczyć czy on w końcu sie ze mną sam od siebie skontaktuje. Nie wiem o co mu chodzi. Jak długo czekać, żeby się przekonać że jednak chce podtrzymać znajomość a nie tylko grzecznie odpisywać. 2 tygodnie, miesiąc, dłużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znacie się od roku i tylko raz czy dwa sie spotkaliscie. On Sam nie wie czego chce, raz sie kontaktuje jakis czas później przestaje wykazywać inicjatywe. Nie czekaj wcale, Nie warto. Mogę się założyć ze on z innymi się spotyka lub spotykał w ciągu tego roku, a Ciebie trzyma ,,w zapasie". Obecnie pewnie z inna pisze wiec z Toba ograniczył kontakt. Jak mu z inna nie wyjdzie bycmoze znowu odnowi kontakt z Toba. Faceci tak robią, chce miec otwarta furtkę do Ciebie w razie czego dlatego całkiem Cie jeszcze nie olal. Rajcuje Cie bycie jedna z jego opcji? A brak czasu to najczestsza ich wymowka...daj sobie spokoj z nim, poznawaj innych, znajdziesz jeszcze takiego ktory regularnie bedzie do Ciebie pisal I chcial sie spotykac, ktoremu bedzie zalezalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw jedno się starało tylko, ale był za słaby odzew, potem drugie. I potem znowu. Żuraw i czapla. Musisz przestać bawić się w gierki, jeśli chcesz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma na imie ten mezczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma imię do rzeczy? Nie wierzę w znaczenie imion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie o znaczenie chodzi. Pytanie skierowane do Ciebie bo na bank scenariusz się powtórzył u pytającej. Upewnienia się że to nie o jej "piszącego" chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, autorka nic nie wspominała ze jak on na poczatku często pisał to jej się nie chciało, myślę ze cieszyła się z tej znajomości i nie traktowała go z dystansem tyle ze to on potem zdystansował się i cos kręcił, nie chcial się spotkać. Doświadczenie w takich sytuacjach wskazuje na to ze nie bylas jedyną z która on się spotyka, kręci. On zostawił pewnie sobie autorkę ,,na później' jeśli z innymi mu nie wyjdzie. Gdyby jemu zależalo to nie oddalalby się bawiąc w cieplo- zimno. Tu on prowadzi gierki, nie autorka. Wiem co mowie, znam takich typów którzy lubią trzymać kobiety ,,w zapasie" żeby np z braku laku cos poroochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Scenariusz co najwyżej mógł być podobny, więc osoba ze scenariusza na pewno nie ta sama : ) Więc mniejsza o imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się obrażałaś, to teraz żałuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektraP
Rozumiem, że można do siebie dużo pisać i znajomość opierać głównie na pisaniu do siebie. OK, może po części rozumiem. Ale żeby wyglądało to tak, że dwa razy się spotkaliście przez rok, a teraz Ty zastanawiasz się co masz zrobić, to moim zdaniem raczej niepoważne. Z mojego punktu widzenia jest to znajomość stricte koleżeńska, że coś sobie napiszecie, pogadacie i tyle. I raczej nie ma sensu traktować tego poważniej, testować go, czy odpisze, czy nie, ile masz czekać. Bez przesady. Jeżeli Ty chcesz czegoś więcej, to weź inicjatywę w swoje ręce. Tak jak pisałam, rozumiem takie pisanie do siebie, bo sama z moim obecnym partnerem dużo czasu spędziłam na pisaniu do siebie, poznaliśmy się na mydwoje i na tym portalu zarwałam wiele nocy, rozmawiając z nim. Jednak jak zaczęliśmy się spotykać, to pisanie ograniczało się, na rzecz spotkań. I wydaje mi się, że to jest naturalny rozwój znajomości. Jeżeli Tobie na nim zależy, myślisz o czymś więcej niż zwykła relacja koleżeńska, to po prostu pogadaj z nim, daj mu do zrozumienia, że to co jest obecnie, Tobie nie wystarcza. Nie ma sensu tak testować faceta, bo to raczej do niczego dobrego nie prowadzi, tak mi się wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×