Castagnus

Jak w temacie. Niestety niepowodzeniem zakończył się 9 cykl starań o pierwsze dziecko ... Od roku jem kwas foliowy, były testy owulacyjne i mierzenie temp. Hormony u mnie w normie. Kilka cykli brałam wiesiołek (polecam na śluz!) Już pewien czas temu zastanawiałam się nad Castagnusem. Przekonały mnie jednak do zakupu plamienia na kilka dni przed @ których nigdy nie miałam. Ogólnie @ rozkreca się od wczoraj ale jest bardzo słaby. Test wczoraj wyszedl negatywny. Wyczytałam że te plamienia, ból piersi który mi dokucza co miesiąc mogą być spowodowane niedomagamiem ciałka żółtego a Castagnus jest ponoć dobry przy takiej sytuacji. Czy jest tu kobieta, która uważa że jej Castagnus pomógł zajść w upragnioną ciążę? Proszę Was, podzielcie się jeśli macie doświadczenie z nim. Pozdrawiam

ja ogólnie tu zapewne nie pomogę, to jest napewno oczywiste ale ostatnio dowiedziałam się że nie którzy nie wiedzą kiedy jest owulacja w cyklu. należy pamiętać, że to jest 14 dzień od końca cyklu a nie początku, także jeśli ktoś ma 28 dni to jest faktycznie 14 dzień , a jeśli ktoś ma 34 to jest to 20 dzień. no i znajoma zaszła w ciążę ( a starali się kilka lat) po wypadku męża, kiedy najprawdopodobniej emocje wzięły górę po jego wyjściu ze szpitala :D mam nadzieję że ktoś inny Pani napisze odpowiedź na Pani pytanie, a ja życzę sukcesu i powodzenia :) pozdrawiam

Gościu stosowalam testy które wykrywają owulacje i byly wtedy działania i mierzylam temp a w dni plodne co drugi dzień lub codziennie sie staraliśmy i nic także wiem co i jak ... Pytalam o opinie na temat costagnusa...