Da się jakoś w państwowym, publicznym szpitalu załatwić ZZO?

Jestem osobą o bardzo słabej odporności na ból i boję się, że po prostu nie dam rady, albo nabawię się jakiejś traumy. Mam do wyboru 5 szpitali, w każdym pięknie obiecują ZZO, ale z relacji rodziny wiem, że to tylko takie obiecanki, bo z reguły nie ma dostępnego anestezjologa, który np. jest przy operacji. Ostatnio moja siostra urodziła 1 dziecko, poród wywoływany po terminie i po 8 h jak juz naprawde mdlala z bólu, to przyszedł lekarz i podali jej ZZO, ale tylko na godzinę, bo potem twierdzili, że już jest za późno, że będzie parła....bzdura bo i tak urodziła po 3 h od znieczulenia. Ostatnio rozmawiałam o tym z panią doktor, która prowadzi moją ciążę i pracuje w szpitalu, w którym chciałabym rodzić i również mówiła, że teraz jest bardzo duży baby boom i jakby tak każdej mieli dawać ZZO i, że z reguły po prostu odmawiają tłumacząc się brakiem anestezjologa. Myślicie, że jakbym opłaciła położną miałabym łatwiejszy dostęp do tego znieczulenia? W prywatnej klinice rodzić nie będę, bo najbliższą mam 300 km ode mnie.

na twoim miejscu wybrałbym szpital który podaje Zoo nawet jeśli jest dalej.Ja sama tak zrobiłam miałam blisko 2 około 20km ale wybrałam położony o ponad 60km.gdzie podawali na życzenie.Nie zawiodłam się i nie żałuje. Też bardzo bałam się bólu .Tak jak myślałam ból był ogromny I nie do zniesienia a po podaniu ogromną ulgą.Może nie całkowita ale jednak dało się wytrzymać.Może opłacona położna to też dobry sposób.Postaw na swoim i bierz znieczulenie.To Twój ból i Twoje cierpienie!jeśli masz możliwość korzystaj.