Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Randki są bardzo drogie, nie dziwie się że faceci nie chcą płacić za nas...

Polecane posty

Gość gość
A ja się nie dziwię ale z innego powodu, płacić to można za kogoś kto jest nam bliski i na kim nam zależy, a nie za obcą osobę. Nigdy nie pozwoliłam zapłacić za siebie na spotkaniu zapoznawczym, bo pierwszych spotkań nawet randkami nazwać nie można, później to już co innego, bo raz płaci chłopak a raz ja, zależy kto zaprasza x Przywracasz wiarę w kobiety w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś W większości pizzerni tyle to kosztuje, przynajmniej na 2 osoby :) Średnia - duża (taka "dwuosobowa") pizza to jakieś 22-33zł i herbata 20-26zł. Nie Margherita i nie Funghi, ale też i nie najdroższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pieniędzy - nie bierz sie za panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam z takim przymułem, ojejku jaki on biedny, na nic nie miał , żalił się, że z biednej rodziny , no ja też i co z tego? Ja jakoś mam kasę na przyjemności a wyszłam z domu z jedną reklamówką :P więc on facet tym bardziej powinien mieć. Jaka to była ciamajda, jprdl , załatwiłam mu rower od kolegi , żeby miał czym dojeżdżać do tej swojej marnej pracy :D ale wkuurw miał w oczach i piertolił coś głupio czemu marnuję kasę jak kupowałam kosmetyki i szlam do kosmetyczki , że nie wydaję na nasze wyjścia, na które go nie stać :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są faceci sknery, są i roszczeniowe księżniczki. Tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Randki owszem są drogie ale jak komuś zależy to nie płacze na ten temat. Jak jeszcze randkowałam z obecnym mężem to on nie dość że jeździł do mnie po 150 km w jedną stronę to jeszcze gdy gdzieś wychodziliśmy to płacił. Tak było na początku znajomości z czasem ja płaciłam coraz częściej. Teraz jak się wybieramy gdzieś to płacimy wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla chcącego nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy zdajesz sobie sprawę, że w pewien sposób wykorzystywałaś przyszłego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 W jaki? Ja chętnie również wtedy mogłabym płacić. Zawsze jednak nalegał że on to będzie robił. Miałam się kłócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłócić, tylko zaproponować, że skoro on płacił kilka razy, to teraz ty chcesz się zrewanżować i nie ma gadania. Bo jesteś kobietą z klasą, a nie pasożytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i napisałam że z czasem zaczęłam płacić coraz więcej i częściej. Bo chociaż jak każda lubię być rozpieszczana to człwiekowi po jakimś czasie robi się głupio i chce się zrewanżować. Teraz na ja częściej kupuje coś jemu niż on mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkąd pamiętam zawsze płaciłam za siebie, strasznie się głupio czuje gdy któż chce za mnie płacić. Nie uginam się i oddaje kasę. Raz tylko nie oddałam za piwo bo facet się wkurzyl ze nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra nie zależnie od tego kto płaci. To randki nie są chyba aż takim obciążeniem finansowym . Wiadomo wszystko z głową i umiarem . Kogoś nie stać na pizzę w drogim miejscu idzie do tańszego to sam z kawą. Wychodzisz ze znajomym i też płacisz. Facet może wydać do 200 zł na piwo z kumplami a,nie ma na pizzę tych 50. A w drugą stronę kobieta ma na,kosmetyczki paznokcie fryzjera a źle jej zapłacić za wspólną kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inacessible pizzeri, a nie pizzerni:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 i 15:39 Jak facet placi to wiadomo, ze mu zalezy. W tych czasach, koorestwa, facet moze dluzej przytrzymac zwiazek z myszka, ktora nie wymaga i sex jest niz dlatego , ze ja szanuje i ceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 Takie rzeczy to dla kobiety podstawa , jeszcze nie widzialam , zeby facet byl na randce z kobieta z odrostami , bez makijazu . Mowie o fajnych miejscach a nie lawce przed blokiem . I jak do czegos dojdzie, to lodzik ma byc bez, jaki krzyk i placz jak panna zaklada gume :D nic nie czuje chlopiec :D To niech k****a płaci i się wykaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 Przeczytaj sobie wypowiedz powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś nie ma innego pomysłu na randki niż wspólne żarcie w knajpach to rzeczywiście jest drogo, ale np. rezerwaty przyrody są za darmo, wiele muzeów ma ekspozycje za parę zł, szkoły muzyczne/urzędy miejskie/gminy organizują różne koncerty zupełnie za darmo (od muzyki klasycznej po wiejskie disco). Problemem może być co najwyżej miejsce na to co "po randce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałem z 18lat dziewczyna- starsza zapłaciła tzn ona kupiła piwo, zapłaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś O.K. gość dziś Nie posądź mnie o wygodnictwo, lecz zimnym deszczowym jesiennym wieczorem niespecjalnie chce mi się zwiedzać rezerwaty przyrody, a muzea są zamknięte. Szkoły muzyczne w moim mieście nie organizują koncertów za darmo, a mój facet nie lubi skrzypiec. Ale jak przyjdzie śnieg, wezmę moją drugą połówkę na sanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×