Jak znalezc przyszlego meza w Anglii?

A dokladnie dlaczego uwazasz, ze mi sie wydaje? Ja ich znam od 10 lat, ty nic nie wiesz ani o nich ani o mnie, to dokladnie jakie masz podstawy do takiego wniosku?

Wywłoka!

Sram na to ile kogo znasz, ludzie to qrwy

A ja sram na twoja opinie. Nie masz pojecia a sie wypowiadasz. Przebywasz z jakas patologia, ktora ci skrzywila wizje swiata i wydaje ci sie, ze wszyscy tkwia w takim gownie. Zmartwie cie, tak nie jest.

loodzie to hooj****aby to koorfy, koniec jest blisko

Tak wlasnie jest i juz skoncz te psychologiczne wywody i nie placz mieczaku uzalezniony od innych..

W ogole jak sie przejmuja prawda.:D ja kiedys sie zadawalem z patologia ale zmadrzalem i dlatego mam teraz wyjebke ogolnie na ludzi bo to falszywe mendy i qrwy. Np zeby nie byc goloslownym.:D moj byly bardzo dobry znajomy oprocz tego ze wobec mnie okazal sie najgorszym cwelem a myslalem ze to moj najlepszy przyjaciel, znamy sie okolo 20 lat to ten smiec mi mowil o swojej dziewczynie z ze mu sie dawno znudzila (sa razem kilka lat), ze zmusza sie do roochania jej raz w tygodniu i ze bez chwili namyslu by ja zdradzil gdyby mial okazje. No i co? Wiec dlaczego cwel z nia jest i myslisz ze jej to powiedzial, oczywiscie ze nie tylko udaje kochajacego "partnera". A ona nie lepsza, nieraz mnie podrywala nawet na jego oczach.:D wiec c***j w doopy ludziom, to nerzne, falszywe qrwy, nie warto poswiecac czasu na angazowanie sie w blizsze znajomosci bo predzej czy pozniej nastapi wielkie rozczarowanie. To co opisalem to jeden z wielu przykladow. I co madralo teraz powiesz. Twoj super "partner" jest dokladnie taki sam bo dla wiekszosci facetow liczy sie tylko roochanko.:D

Nedzne* i to byl jeden z wielu prszkladow qrestwa ktore znam ale nie bede opisywal bo bys sie poplakala, oczywiscie zakonczylem znajomosci z ta i innymi patologiami i zycie stalo sie nieprawdopodobnie piekne. Nigdy wiecej poswiecania sie dla qrew.:o

Ja pier/dole.:D przykladow* a spier/dalac z tymi bledami.:D

Spi/erdalac z tobą emigracyjna ku/rwo:D gnij sam na wygnaniu smierdzielu:D

Zryj kupe znajomych cwelu, tylko pieniadze sie licza w zyciu.:D

Ojeju. Wszystkie pary które znam są nieszczęśliwe . Są ze sobą bo tak bezpieczniej a co robią za plecami partnera to szok. Obie strony. I to wcale nie ma znaczenia czy patologia czy nie, po prostu maja dzieci, są ze sobą kilkanaście lub kilka lat i nie chcą zmian. Takie jest życie. Trzeba zejść na ziemie i to zaakceptować

Bardzo czesto chcialbym byc zupelnie sam.:D wylaczac telefon i miec w 100% spokoj chociaz kilka godzin no ale to niestety niemozliwe.:o

Tak czy inaczej ludzie to qrwy i nigdy wiecej zaangazowania w znajomosci. Na szczescie pewna kobietka ma takie samo zdanie i zgadza sie ze mna w 100%.:D dzieki temu nie musze sie przejmowac ze mnie zdradzi i Ona nigdy mi sie nie znudzi.:D a ty bingol cwelu gnij w PLu.:D

Hahaha czyli pewnie tak samo oblesna jak ty:D bo tylko tacy ludzie sie izoluja od innych i maja ryj jak wieprzek BUEHEHEEEEEEE :D

Ja osobiście nie odczuwam potrzeby bycia w związku. Lubię wrócić do domu i być sama ze sobą, robić to co chce i z kim chcę, gotować tylko dla siebie i oglądać filmy takie jakie chcę. Tzn mam mnóstwo przyjaciół, znajomych i z nimi spędzam dużo czasu ale związki mnie meczą. Pójdę od czasu do czasu na randkę, porandkuje z kimś kilka miesięcy, tygodni a jak motylki miną to wracam do swojej samotności. Rozumiem że większość czuje potrzebę bycia w związku ale dla mnie to stresujące i niepotrzebne.

gość dziś bingol cwelu, bardziej oblesnego cwela niz ty to nie ma.:D pocieszaj sie cwelu z wypranym mozgiem.:Dmoze kiedys zrozumiesz pewne sprawy bo teraz to honoru pedale za grosz nie masz i skoncz wreszcie ta podstawowke i zacznij sam cwelu myslec. Kto normalny chcialby zadawac sie z falszywymi qrwami? Chyba tylko takie miekkie pipy bez swojego zdania jak ty, uzaleznione od jajec kumpli w PLu BUEHHHEEEHHHEEEE tepak mysli ze nikt mu doopy nie obrabia i wszyscy go kochaja :D :D :Dzryj kal cwelu

Moze opowiem jeszcze jedna historyjke z PLu ale doskonale wiemy ze tak jest wszedzie no ale glownie miedzy polaczkami bo inni zajmuja sie soba i dziekuje za ta nauke. Kiedys w mojej bylej pracy kilka lat temu polaczki pokazaly jak to wszystko wyglada, czyli jak kogos nie ma w towarzystwie to mu tak doope obrabiali ze brak slow ale nie to ze po prostu wysmiewali typa bo cos np glupiego powiedzial, ale wymyslali takie niestworzone historie o nim ze rece opadaja i mimo tego ze typa nie lubilem to ciezko mi bylo w to uwierzyc. I tak bylo z wiekszoscia a ta wiekszosc nie miala o niczym pojecia i co najsmieszniejsze sami robili dokladnie to samo z pedalskim usmieszkiem na paskudnych qrewskich ryjach.. Rzygam na takich znajomych i gdyby to bylo mozliwe to bym ich odizolowal totalnie ode mnie i od niej no ale niestety sie nie da.. bo trzeba pracowac z takimi falszywymi smieciami i tylko takie przyglupy jak bingol beda sie z tego cieszyly i wmawialy sobie jak to wszyscy ich kochaja i oddaliby za niego zycie (kiedys to napisal, nie moglem uwierzyc jaki glupi jest.:D), ja natomiast skupiam sie na czyms wazniejszym i dla ciebie pedale moge byc oblesny czy jaki tam sobie wymyslisz w tym lbie gdzie masz gowno zamiast mozgu.:D

08.25 widze ze ci nie wyszlo i lizesz rany i oszukujesz samego siebie, ze inni tez maja takie patologiczne otoczenie. Typowy mechanizm obronny. Skoro tacy falszywi ludzie wokol ciebie przez dluzszy czas uchodza za twoich przyjaciol to nie jestes dobrym sedzia charakteru. Co zreszta widac po wypowiedzi, wyksztalcenia i obycia brakuje.

dobra wypier/dalaj przyglupie i sie pocieszaj ze masz z******tych w ch/uj znajomych.:D a tylko ja MIALEM ch/ujowych.:D szkoda slow na takich naiwniaczkow, kiedys wspomnisz moje slowa. zakladzik?:D a o moje wyksztalcenie sie nie martw.:D

Nie ma w uk przyjaciol i rozrywek. Wszyscy sa tam fałszywi i mówia codziennie ze sa good lub great:D koorfa rozpeerdala mnie to zakłamanie. W PL jest normalnie kto cos umie ten wraca i zyje taniej. I kupa rozrywek. Jak się cieszę że już tam nie mieszkam w tym muzułmanskim kalifacie.

w****************laj.. :o

Jak na razie to do PL wróciło na stałe góra 500-1.000 osób. Głównie z przyczyn rodzinnych. A wyjechało 3.000.000 i drugie tyle już się pakuje. Buahahaha! PL to kraj przygłupów nadwiślańskich. Kto tam siedzi ten traci życie.

40.000.000 Polaków buduje kraj w PL i mają się dobrze. Umieli zalozyc firmy albo zaprezentowac sie na interwiew. Ukowskie osrusy tego nie umiały. Myslały ze manne im da ktos z nieba buehehehehe:D je!bane nieroby. Polacy są bogaci a wy zawistne emigranckie polaczki nie możecie tego strawić. Buehehehehe ale mam bekę z was nędzarze z dorzecza big bena. Gnijcie dalej w tej waszej obsranej UK na flatach zagzrybionych. Tutaj w PL nikt was nie potrzebuje.

22.57 alez nikt sie nie martwi :-) po prostu mozna sie troche posmiac z takiej wypowiedzi jak twoja. I tyle. Sami szczesliwi tutaj, ktorzy w polskim raju mieszkaja. Otoczeni super znajomymi, tylko dlaczego ciagle rzygacie tym jadem na kafe? Z tego szczescia pewnie.

wysmiewanie innych - typowy nedzny polaczek, z tym ze ten sie smieje... jak to dobrze ze od dawna w syfie plu nie mieszkam. wyjazd to byla najlepsza decyzja mojego zycia i tez dobrze ze mnie tego wszystkiego cwele nauczyly. dziekuje falszywi pseudoprzyjaciele, najlepsi na calym swiecie ale tylko jak czegos potrzebowali. jak to dobrze wiedziec to co wiem, nigdy wiecej bledow nie zrobie qrwy.:D

40mln Polakow buduje świetną Polskę? Dzięki EU chyba i pieniążkom z nieba :D drugie tyle (Polacy i ich potomkowie) jest za granicami Polski i radzą sobie o wiele lepiej czesto zaczynając od zera.

Mniejsza z tym tak naprawdę, czy to jest Anglia czy Polska, ale jeżeli chcesz znaleźć faceta, który mógłby być Twoim mężem, a obecnie już z kimś takim jesteś, to jest to po prostu niepoważne. Jeżeli nie jest Ci z nim dobrze, to zrób ten krok i rozstań się z nim. Natomiast jeżeli nie rozstaniesz się z nim, to przestań szukać kogoś na boku. Moim zdaniem to jest sprawa prosta. Wytłumaczenie, że boisz się, że nikogo nie znajdziesz, nie jest dla mnie uzasadnieniem zdradzania (lub szukania okazji do zdrady). Byłam w związku, w którym nie byłam do końca szczęśliwa. Jednak w końcu dojrzałam do tego, żeby podjać odpowiednią decyzję, zostawiając go. Dopiero potem zaczęłam szukać kogoś, jakbym jeszcze w trakcie, jak z nim byłam, zaczęła kogoś szukać, a w dodatku kogoś bym znalazła, to nie czułabym się fair w stosunku do nich obu. Dopiero po rozstaniu założyłam konto na mydwoje i tam zaczęłam kogoś szukać. Jakby doszło do takiej sytuacji, że zastępuję jednego drugim, to myślę, że ten nowy mógłby nie mieć do mnie zaufania, ponieważ będąc w związku, zaczynam spotykać się z kimś nowym i zaczynam zdradzać, to jaką pewność miałby ten nowy, że jego też prędzej czy później nie będę zdradzać? Ja przynajmniej miałabym takie obawy, jakby ktoś rzucił dla mnie inna dziewczynę.

Niektórzy, jeśli nie większość, nie ma oporu zdradzać swojego partnera zamiast po prostu odejść, wiec to ze babka juz teraz myśli o nowym to żadna nowość. Ja osobiście bym tak nie mogła ale znam laski (bo z facetami aż tak blisko nie jestem) które planują odejście do innego ciągle będąc w związku a jednocześnie na FB zamieszczają ckliwe posty o tym jak ich obecny jest najlepszą rzeczą jaka im się w życiu przytrafiła :D eh

beka jak chu/j z debili na fb.:D