Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziony_tata

[po rozwodzie] wychowanie dzieci

Polecane posty

Gość zawiedziony_tata

Witam. Mam problem z moja była żona. Niby się dogadujemy a czasem rzuci jakiś problem oczywiście finansowy i zastrasza mnie ze jeśli jej nie odpale kasy to do sądu z tym pójdzie bo za mało płacę. Pomijając to że ona zabrała wszystko czego dorobilismy się a ja wynajmuje mieszkanie uważa że i tak mam się za dobrze. Dziecko zabieram w każdy możliwy dzień, na ogół w weekendy kiedy mamusia się bawi na impezach i w tygodniu kiedy zmiana w pracy mi pozwala. Już kupiłem dziecku tyle rzeczy oczywiście poza alimentami które nigdy by nie miała, ja ciagle sobie odmawiam i kupuję dziecku nowe rzeczy bo kocham. A gdy się spotykamy to też ja zabieram to do kina to do zoo albo jakieś inne i zawsze mówi mi "tatuś A kupisz mi jakąś zabawke" i co zawsze... wchodzimy do sklepu, kocham Cię najbatziej i wybieraj wybieraj.... wybierzemy razem, nawet nie patrzę na to ze braknie mi do kolejnej wypłaty, na rowerze będę jeździł do pracy ale dam wszystko dla dziecka. Co mam zrobić kiedy dziecku daje wszystko a bylej ciagle jest mało ?? A ja wiem że nawet te pieniądze które teraz jej dane nie są wydawane na naszą pociechę tylko na sama nia. Nowe ciuszki i ciagle zabawy. W sądzie oczywiście podstawia lewe papiery jak to mało zarabia, a wiem ze trzy razy tyle dostaje do koperty pod biurkiem. Pomóżcie co mam zrobić żeby cala pieniądze trafiały na dziecko a nie ma tą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystąpić do sądu o zmianę miejsca zamieszkania dziecka i powierzenie bezpośredniej pieczy. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawkami dziecko przekupisz ale miłości nie. Więc zabierz dziecko na plac zabaw,porysujcie, zrubcie teatrzyk dla pluszowych misiów, ulepcie zwierzątka z plasteliny,pobawcie się w chowanego, poszukiwaczy skarbów. Odpowiedź może nie za bardzo na temat ale pokaż dziecku swoją miłość do niego. Jak na razie widzę że dziecko ma tatusia które mu wszystko kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabawkami dziecko przekupisz ale miłości nie. Więc zabierz dziecko na plac zabaw,porysujcie, zrubcie teatrzyk dla pluszowych misiów, ulepcie zwierzątka z plasteliny,pobawcie się w chowanego, poszukiwaczy skarbów. Odpowiedź może nie za bardzo na temat ale pokaż dziecku swoją miłość do niego. Jak na razie widzę że dziecko ma tatusia które mu wszystko kupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była żonaaaaa
Do komentarza powyżej, nie czytasz ze zrozumieniem? Ojciec zabiera dziecko w rożne miejsca, a zabawki mu kupuje dodatkowo. Moim zdaniem właśnie tutaj jest problem w tym kupowaniu, że zbytnio ulegasz dziecku, teraz jest mała więc nie widać żadnych złych skutków takiego postępowania. Nie ucz dziecka, że zawsze wszystko u ciebie wyprosi, bo dzisiaj jest to pluszowy miś a jutro..... ? Córka dorośnie, a potrzeby wzrosną również zachcianki. Dziecku nic się nie stanie jak odmówisz zabawki. Wiem, że pewnie chcesz jej wynagrodzić jakieś braki, ale to nie tędy droga, a co do matki to zbieraj rachunki, najlepiej faktury tego co kupujesz dziecku, jeśli masz paragony z tego miesiąca, to idź do tych sklepów niech ci wypiszą faktury, może uda się też z poprzedniego, ona nie może sobie ot tak iść do sądu, to tyko straszenie, a ty zbieraj rachunki kupuj dziecku rzeczy potrzebne, takie jak odzież, obuwie, przybory, opłać zajęcia dodatkowe. Następnym razem jeśli żona będzie chciała jakieś pieniądze, to powiedz, że jej pomożesz, ale to ty opłacisz to na co potrzebuje, wtedy się przekonasz, czy chce pieniądze rzeczywiście na potrzebę dziecka, czy na swoje zachcianki. Nagraj tę rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbierz jej dziecko, niech płaci alimenty na Ciebie! Nagrywaj wszystkie rozmowy z nią, drukuj smsy, "czasem rzuci jakiś problem oczywiście finansowy i zastrasza mnie ze jeśli jej nie odpale kasy to do sądu z tym pójdzie bo za mało płacę." - to sie kwalifikuje pod zastraszanie! Ona sie nie nadaje na matke! "Dziecko zabieram w każdy możliwy dzień, na ogół w weekendy kiedy mamusia się bawi na impezach" - prost; pare osób niech zezna że jest alkoholiczką jeżeli co weekend imprezuje. Powinieneś wystąpić o zabranie jej dziecka i odebranie praw rodzicielskich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kochasz dziecko to wychowuj je mądrze a nie ze mała zażyczy sobie zabawkę a ty biegniesz i kupujesz a potem sam jesz suchy chleb. Wyrośnie mala roszczeniowa księżniczka jak jej mama i będzie cię wykorzystać na każdym kroku bo jest biedna i nie ma pełnej rodziny. Ile płacisz? Skoro dziecko jest dużo u ciebie to złóż sprawę o zmiane miejsca zamieszkania albo o opiekę naprzemienna i wtedy bez alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×