Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość na rozrozu

Podobno od przybytku głowa nie boli ale mnie boli bo nie umiem wybrać.

Polecane posty

Gość gość na rozrozu

Jest tak, że kocham dwie dziewczyny a one kochają mnie ale wzajemnie się nienawidzą i rywalizują ze sobą. Jeżdżę do jednej i do drugiej. Oczywiście seks mam z obydwoma i one o tym wiedzą dlatego starają się jeszcze bardziej i jedna stara się dogodzić mi w łóżku lepiej od drugiej. Obie nalegają bym dokonał ostatecznego wyboru i oczywiście każda wskazuje na siebie, że powinienem właśnie ją wybrać. Ja jednak czuję, że kocham obydwie i nie mogę zrezygnować z którejkowiek. Nie umiem złamać serca jednocześnie kochając to serce a kocham oba ich serca. Staram im się to jakoś tłumaczyć ale one nie słuchają tylko stawiają mi ultimatum i wyznaczają kolejne ostateczne terminy. Ile już było tych ostatecznych terminów to by nie zliczył bo zawsze jak nadchodzi ten termin a ja nadal nie podjąłem decyzji to żadna ani myśli mnie zostawić wbrew wcześniejszym straszeniom tylko daje mi następną ostateczną szansę i wyznacza z kalendarza jakąś następną śmieszną datę. Aby wyjść z impasu wpadłem na pewien pomysł o czym będzie za chwilę Cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Ja wiem, że w Polsce bigamia jest zabroniona i ślubu z obydwoma nie wezmę. Ale kto każe mieć ślub? Możemy żyć bez ślubu we trójkę. Innego rozwiązania na razie nie widzę. Powiedziałem o tym jednej i drugiej. Chcę żeby się pogodziły. A przynajmniej żeby przestały wzajemnie nienawidzić. Pierwszą reakcją był oczywiście sprzeciw ale zaskakująco łatwo udało mi się doprowadzić do spotkania między nimi. Okazało się, że i jedna i druga boi się mi sprzeciwić w obawie bym jej nie zostawił. Nie było to przyjemne spotkanie ale na szczęście nie skoczyły sobie do oczu z pazurami. Za drugim razem było już lepiej. Nadal chłodno ale już bez niepotrzebnych emocji. Trzecie spotkanie trwało cały weekend i chyba powoli jakby się przyzwyczajały do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Pewnie Was ciekawi czy był seks. Nie od razu. Bałem się naruszyć chwiejną równowagę pozornego spokoju między nimi. Dotknę jednej to druga będzie zazdrosna i awantura gotowa. Postanowiłem to rozegrać inaczej. Wieczór we troje z winem i przy świecach. Potem pocałunek. Nie mój bo jak mówię nie chciałem wywołwać uczucia zazdrości. Niech one się najpierw pocałują. Na zgodę. Zawahały się ale wymieniły szybkie cmoknięcie. Grzeczne dziewczynki. Sukces. Kiedy lody zostały przełamane wiedziałem już, że seks w trójkącie jest już tylko kwestią czasu. Nie wiem czy to dobra droga ale ja naprawdę nie umiem wybrać jednej a drugą odrzucić. One zdaje się powoli zaczynają to rozumieć i godzić się z tym. Skoro w innych kulturach potrafią żyć obok siebie 4 żony to z dwiema dziewczynami powinno być łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh mam nadzieję że to jakieś prowo. Bo jeżeli nie..to gdzie jest jakakolwiek godność tych dziewczyn? A co do ciebie..twierdzisz że kochasz obie, ja myślę że nie kochasz żadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Przedstawiłem Wam wyżej historię i mam w związku z tym pytanie. Czy to co robię jest moralne? Czy ja UPADLAM w ten sposób dziewczyny? Pytanie nie jest przypadkowe bo jedna z nich dziś rozpłakała się i stwierdziła, że ją upadliłem. Że zmusiłem ją do lizania ci/py rywalce która odbiła jej chłopaka. Odpowiedziałem zdziwiony, że przecież tamta też jej lizała więc w czym problem. Ta znowu w płacz i znowu daje mi termin bym którąś wybrał bo jak nie to sama odejdzie bo nie może tak dłużej żyć. Czyli historia zatoczyła koło. Myślałem, że po wspólnych spotkaniach i seksie we troje wszystko idzie ku lepszemu a znowu jestem w punkcie wyjścia. Poradźcie coś i ja zaczynam wariować już z nimi. Nie rozumiem kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy tytułują już Cię Sulejmanem Wspaniałym, czy to też tylko kwestia czasu? :classic_cool: Utrzymywanie wielu nałożnic/żon to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Co do trójkąta, to radziłabym ostrożność. Jeszcze zasmakują obie w sobie nawzajem i obie jednocześnie stwierdzą, że Ty jako trzeci to już tłok?.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
@ Rybka zwana Wandą dziś A czy tytułują już Cię Sulejmanem Wspaniałym, czy to też tylko kwestia czasu?  Utrzymywanie wielu nałożnic/żon to bardzo kosztowne przedsięwzięcie.Co do trójkąta, to radziłabym ostrożność. Jeszcze zasmakują obie w sobie nawzajem i obie jednocześnie stwierdzą, że Ty jako trzeci to już tłok?... :O x Bardzo bym chciał by zasmakowały w sobie ale nie zanosi się na to. Przynajmniej na razie. Trójkąt był typu KMK ale na moją prośbę (polecenie) odegrały ze sobą 69. Nie musiałem być jasnowidzem by po ich reakcjach widzieć, że robią to dla mnie a nie dla własnej przyjemności. Sądziłem jednak, że z czasem ta przyjemność się pojawi a tu nagle dziś rano znowu jesteśmy w punkcie wyjścia. Przynajmniej jedna z nich strzela znowu fochy bo druga jest trochę bardziej ugodowa (uległa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra ! Gościu co ty wyprawiasz?? Tak upadlasz te kobiety bez dwóch zdań! Jak widzisz- nie pasuje im to, wiec jeżeli tobie to odpowiada a im NIE To daj spokój tym kobietom.. Ja osobiście w zyciu bym na to nie poszła. Kopa w d... bys dostał... za sam pomysł. Jak kobieta ma się czuć jedyną? Wyjątkowa?ukochaną?? No jak???? Nie jesteś mężczyzna a zuchwałym facecikiem na dodatek niedojrzalym emocjonalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
@ gość dziś Chdzi Ci o 69? Sugerujesz, że ja kazałem im to robić tylko dla własnej przyjemności ale to nie do końca tak. Chciałem żeby się jakoś zbliżyły do siebie, żeby nie było tej niewidzialnej bariery którą wciąż się czuło między nimi. Wyobrażasz sobie, że nawet gdy uprawialiśmy seks we troje to one unikały wzajemnego dotykania siebie? Jak jedna pieścił mnie z przodu, druga natychmiast przchodziła na tył. Był taki moment, że ich dłonie przypadkowo spotkały się na moim nagim ciele i w tej samej sekundzie odskoczyły od siebie jak oparzone. Wtedy postanowiłem, że koniec z tym, że trzeba im jakoś na siłę pomóc przełamać tą barierę. Właśnie wtedy wpadłem na pomysł 69. Chciałem tego dla nich. Sądziłem, że jeśli uda mi się wymusić aby jedna wsunęła język między wargi sromowe drugiej to reszta nie powinna pójść gładko. Jednak nie zawsze jest to takie proste w realu jak się wydaje. Musiałem długo je namawiać (przymuszać) ale nawet jak już zrobiły sobie po minecie to mam wrażenie, że jest gorzej niż było. Jedna od rana ryczy, że ją upodliłem każąc jej lizać ci/pę rywalce. Ona nadal nie rozumie, że to było dla ich dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
* Miało być, że jak jedna wsunie język między wargi sromowe drugiej to reszta powinna pójść im gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz coś z głową? Nie!. Nie chodzi mi o 69 , chodzi mi o calosc! Żadna normalna kobieta nie będzie szła w takie g****o! i przeczytaj raz jeszxe co napisałeś "Chciałem żeby się jakoś zbliżyły do siebie "... TY chciałeś NIE one. Pieprzony egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes zwykłym frajerem i życzę ci , żeby ktoś ci zasadzil ..k....w dupsko :P Dla twojego dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Piszesz, że ja chciałem a one nie chciały. Częściowo masz rację. Dlatego moim marzeniem jest sprawić by one też chciały. Dobrowolnie. Jestem przekonany, że to się da zrobić. Trzeba tylko dać im szansę. Trzeba robić im okazje. Im częściej tym lepiej. Postanowiłem już, że następny weekend też spędzimy razem. Zastanawiam się nawet nad dzisiejszym wieczorem. Ta która rano płakała też będzie w tym uczesniczyć. Trzeba kuć żelazo póki gorące. Znam ją. Nie odejdzie. Gdyby miała mnie rzucić zrobiłaby to już dawno. One obie są trochę jak małe dziewczynki. Podąsają się trochę, popłaczą, potupią nóżkami ale w końcu i tak zrobią co ja chcę. Dlatego będą się wzajemnie pieścić. Łącznie z seksem oralnym. Nie może być między nimi żadnych rozłamów. Jedna musi zaakceptować drugą. Nie ma innego wyjścia. Albo będziemy stanowić jednen związek we troje albo nie będzie żadnego związku. Ta która się nie buntuje zdaje się to rozumieć. Jest rozsądniejsza. Spokojniejsza. Kiedy pierwszy raz kazałem im się pocałować (cmoknięcie) ona pierwsza pochyliła głowę ku drugiej. Mam nadzieję, że ta druga też wkrótce pogodzi się z sytuacją i przestanie urządzać sceny. Chyba teraz rozumiesz, że nie robię tego tylko dla siebie ale dla wspólnego dobra naszej trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes chory! Zgłaszam do usunięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dziwi jak namowiles je do lizania p**d. Ja bym nie polizala nawet najsympatyczniejszej przyjaciolce a tobiesie udalo namowic do tego dwie wrogie dziewczyny? Jak to mozliwe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Normalnie możliwe. Poprosiłem by to zrobiły 69 i one to zrobiły. Oczywiście nie tak natychmiast. Przyznaję, że musiałem im trochę pomóc. Jedna z nich wyraźnie nie miała na to ochoty ale gdy delikatnie pchnąłem to opadła plecami na pościel. Drugiej kazałem kolanami okraczyć jej głowę. Ta druga stwarza mniej problemów i robiła wszystko bez ociągania. Potem kazałem jej zanurkować głową między uda kochanki (zawsze im powtarzam, że muszą być jak kochanki). Zanurkowała. Nie musiałem dalej prosić by zaczęła lizać bo sama zaczęła to robić. Można? Można. Z tą pierwsza co zawsze się buntuje było trochę więcej zachodu ale też bez jakichś szczególnych sprzeciwów. Nawet śmiesznie to wyglądało gdy tak leżała i robiła prawie zeza wpatrując się z bliska w ci/pę kochanki zawieszoną tuż przed nosem. Musiałem jej powtórzyć chyba ze 2 albo 3 razy zanim wysunęła język i dotknęła tam. Jak już raz dotknęła to potem poszło jej żwawiej. Pozwoliłem im się tak pieścić kilka dłuższych chwil spodziewając się wzrostu namiętności ale jakoś namiętność nie mogła przezwyciężyć ich speszenia pomieszanego z zażenowaniem. Zapewne pierwszy raz uprawiały seks lesbijski więc to speszenie było poniekąd zrozumiałe. Przyzwyczają się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes chory robisz z 2 normalnych dziewczyn zboczone lesby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki gawędziarz erotoman :D a kobiety pewnie od dawna nie widział :D ale hustoria dobra, daje 4/5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marzyciel!!!!!!!!!!!!!!!!!! a glupole mu odpisuja hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natalia, przestan juz tymi swoimi bajkami!!!! mamy cie dosyc psycholko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
Jaka Natalia? To JA czyli Wasz kafeteryjny PROWOKATOR :D Ten gość od lesbijek ;) ale rozumiem, żeście mnie nie rozpoznały bo dawno nie gościłem na uczuciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na rozdrozu
@ ość dziś Jaki gawędziarz erotoman :D a kobiety pewnie od dawna nie widział :D ale hustoria dobra, daje 4/5 x Dziękuję za dobrą ocenę :) Ja jak na kafeteryjnego PROWOKATORA zawsze piszę rzynajmniej DOBRE historie. Przeważnie piszę bardzo dobre i wybitne. Połowa koniotrzepów z kafe se na nich zwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×