On nie chce seksu przed ślubem

Poznałam bardzo fajnego chłopaka. Reprezentuje wszystkie dobre cechy jakich można szukać u partnera. Nie chce jednak uprawiać seksu. Powiedział, że seks będzie uprawiał dopiero po ślubie. Jest świetnym facetem, ale nie wiem czy taki układ jest dla mnie. On jest bardzo wierzący, ja mniej. Poza tym on nie wie jeszcze, że nie jestem już dziewicą. Czy nasz związek ma sens?

Dziwne. Może jest gejem?

Mądry człowiek a ty na niego nie zasługujesz...

Jeśli nie jesteś przekonana do tego związku ("układ"), masz już teraz takie wątpliwości, nie jesteś zbyt wierząca i niekoniecznie będziesz chciała przekazywać wiarę i pewne wartości waszym dzieciom, to chyba rozsądniej byłoby pozwolić mu związać się z kimś, kto by do niego pasował. To byłby z Twojej strony wyraz szacunku dla jego potrzeb. Problemy na tym tle w związkach są często nie do przeskoczenia z upływem lat.

mam identyczną sytuację z tym że to ona nie chce... może się zamienimy?

ja nie wiem qrwa co z wami jest. Jak kobieta ciśnie facetowi takie bzdury to wszystko jest ok, mądra kobieta a frajer ma poczekać. Jak słyszycie to od faceta to gej, dziwny, uciekaj od niego, nie jest ciebie wart itp.

Oj, zabijesz go, jak mu w końcu powiesz, że już się puszczałaś. Puszczalskie nie powinny brać się za prawiczków w innym celu, jak tylko do rozdziewiczenia. Jak ma zasady, to go zostaw, bo z Tobą nigdy nie będzie szczęśliwy.

14:34 Mieszają ci się opinie różnych ludzi z różnymi zasadami. Nie oczekuj, że ludzie i opinie na forum będą zawsze takie same.

Podziwiam facetów którzy ze względów wiary potrafią się powstrzymać. Moim zdaniem są słabsi od kobiet pod tym względem (za bardzo nimi testosteron miota ;) ). Myślę że jeśli Tobie to przeszkadza to nie powinnaś się z nim wiązać.

Zawsze twierdzę,że mądrość jest zawarta w przysłowiach, np ,, Nie kupuje się kota w worku " ;)

14.42 Jeśli ślub jest dla Ciebie oferta kupna/sprzedaży to być może. W związkach opartych na miłości (nie samym pożądaniu tak często z nią mylonym) nie ma nic złego w braku sprawdzianów seksualnych przed ślubem. Jak się kochają to takie sobie metody i pozycje wynajdą żeby każdemu z nich było dobrze :P Osoby dla których seks jest najważniejszy nigdy natomiast nie pozwolą sobie na niepewność.

gość dziś Kociaczku, zapamiętaj jedno. Miłość jest cudowna ale zanim zaczniesz z kimś żyć musisz go dobrze poznać i musicie do siebie pasować. Również w sferze erotycznej. Dorośniesz to zrozumiesz

marne prowo!!!

może ma małego...

14.54 Pulchny Misiaczku jestem w związku od ponad 10ciu lat, myślę, iż dorosłam wystarczająco. Mój mąż był moim pierwszym i jedynym, tak czekał na ślub z podekscytowaniem i dumą. Poznaliśmy się w innych kwestiach dużo wcześniej, co tylko nas utwierdziło, że nie myślimy o sobie ani pochwą ani pe.nisem :) Powtarzam, kwestie erotyczne są ważne i jeśli ludzie kochają się to nie będę życ w strachu, że coś się może nie udać lecz będą robić wszystko żeby znaleźć swoją drogę. Smutno mi natomiast gdy ktoś się kieruje głównie nimi wchodząc w związek Misiu Pysiu Okrąglutki. Nie mów mi o miłości gdyż nie jestem ignorantem w tej kwestii.

Wiesz co? Nie chce mi się kto, jak dawno i dlaczego :O Cieszę się Kociaczku, że udało ci się trafić życiową ,,6" w lotto ps Jednak musisz jeszcze dorosnąć:P

To nie był traf, zbieg losu ale efekt podobnego podejścia i zasad :) Wciąż mi się wydaje że jednak nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Nie mówię ludziom jak mają żyć, mówię tylko, że inne rozwiązania niż obecne trendy mają swoją wartość. Ale to zawsze kwestia indywidualna. Nie każdemu może przypaść, ok. Ale błędem jest sądzenie (a tak wywnioskowałam z Twoich postów) że w każdej relacji gdzie nie było wcześniej seksu będzie źle, bida i tragedia a jeśli jest jednak dobrze (wow) to musiał być jedynie ślepy traf. A to nieprawda. Człowiek uczy się całe życie, więc dużo przede mną jeszcze ale i przed Tobą również. Muszę dorosnąć powiadasz hmm muszę bo Ty tak twierdzisz?? Hehe, wybacz nie jesteś dla mnie autorytetem ale posłuchać czyjegoś zdania lubię :) Nie będę już zabierać miejsca autorce tematu.

Autorka podswiadomie pragnie roochacza i braku zwiazku czyli bzykanie bez zobowiazan. Zwiazek nazywa ukladem, chce seksu bez zwiazku, nie jest dziewica mimo, ze pewnie slubu nie miala. Takie dzis czasy kobiety szmaty dajace bez dla fun-u a mezczyzni porzadni zachowajacy cnote dla tej jedynej. Kiedys bylo odwrotnie i kobiety mniej marudzily.

Koleś jest gejem.

Prawdzizwy mezczyzna roocha co popadnie, chodzi na d***** oraz nie czeka z seksem na gleboka relacje i zwiazek

Prawdzizwy mezczyzna roocha co popadnie, chodzi na d***** oraz nie czeka z seksem na gleboka relacje i zwiazek

gość dziś Z biologicznego punktu widzenia samiec powinien jednak zapłodnić jak najwięcej samic, więc pod tym względem czekanie do ślubu jest niekorzystne. Ale to tylko biologia, a życie życiem.

gość dziś To już bez religii nie ma się zasad?

Autorka chciala roochacza a tu klops bo chlopak porzadny:(

Jaki porządny, jakiś gej-ciamajda.

szlachetny rycerz