Dojrzałe kobiety z tatuażami

W złym dziale wstawiłam temat więc jeszcze raz. Czytam tematy na forum i zawsze jest mowa o młodych kobietach/mężczyznach, a przecież dojrzali ludzie też się tatuują. Co o tym myślicie? Tylko proszę bez wyzwisk.

W każdym wieku są odchyły. Z całym szacunkiem.

ale na czym polega tu odchył? U młodej osoby można jeszcze doszukiwać się buntu, ale u dojrzałej, ułozonej kobiety?

Tatuaż "otwarte24h" nad kakaowym oczkiem można umieścić se w każdym wieku

czemu to forum jest pełne zboczeńców?

Od razu zboczeńców jak cie to jara to możesz sobie zrobić jaki chcesz tatuaż w wieku 70 lat to nie prl że tatuaż kojarzy sie z więzieniem

a jak nazwiesz gościa z 21.35 jak nie "zboczeniec"?

moja mama wytatuowała się dobiegając 50 - poważna pani która na co dzień ratuje życie ludziom w szpitalu :)

jestem dojrzala kobieta i bardzo bym chciala zrobic tatuaz (drobny,na przedramieniu ),ale sie boje jakoś i tak w myslach wciaz ten zamiar. To tez jestem zboczona,z odchylami ?! Wow,po co kogos kogo nie znasz oceniac,hmm? A jak zrobila dawno i teraz jest juz kobieta dojrzalą to też wg was zboczona?! no ciemnogród jak nic.

ale czego się boisz?

to wcale nie jest ładne. tatuaż jaki by nie był oszpeca ciało. wygląda koszmarnie. oglądałem takie paniusie wytatuowane na plaży, szok. ubzdyczona jak choinka w tanc budzie: tu róża, tam pantera, gdzie indziej wąż, oczy na karku, kwiatki, powoje, serca pęknięte na pół, napisy po angielsku rzecz jasna :D, obroże, szlaczki, kaczki... :D i, jak już te paniusie ubrały się, to dopiero był cyrk - istny targ szmiry - bluzeczka w kwiatki, węże, krótkie spodenki i szlaczki na nogach. koszmary nie kobiety. tfuuuu!

a mnie się to podoba :) Kolekcjonuję tatuaże i jak będę miała miejsce to pewnie do starości będę się tatuować. Nie każdemu musi się to podobać przecież, a piękno to rzecz wzgędna

piękno wyklucza szmirę co do twoich tatuaży to mam to...gdzieś, gdzie sobie zrobisz, nie znam cię i nie będę musiał poznawać

najwyraźniej nie masz tego gdzieś bo całkiem emocjonalnie wypowiadasz się o kobietach których nie znasz tak samo jak mnie :) Piękno jest subiektywne i niczego nie wyklucza

też jestem dojrzałą kobietą i zrobiłam w tym roku dwa tatuaże , nie ma dla mnie znaczenia czy to się komuś nie podoba , mojej połówce oczy wyszły z orbit ale za chwilę zmienił zdanie , podoba mu się

Jeszcze młoda jędrna, g**********a jakoś to wygląda. Ale taka 40 cha to już komedia.

Ależ bardzo dobrze, że niektórzy ludzie się tatuują. Dzięki temu można zrobić wstępny odsiew.

gdzie ty tu widzisz EMOCJE - 15:21? facet wyraził swoje zdanie, a co do piękna ma rację. tatuaże są szmirowate i nie zastąpią nigdy pięknego ciała bez zbędnych obrazków, które po paru latach na starszej kobiecie wyglądają po prostu żałośnie i nasuwają myśl: czy to już kokota, czy też małolota? tatuaż na ciele, zmiłuj się aniele! u faceta andropauza, u kobiety menopauza. chcesz upiększyć swoje ciało ładuj w kremy i masaże bo zbyteczne tatuaże :P

kremy i masaze upiększają? jaką ty bajkę czytasz ostatni gościu?

12'29,rodem z ciemnogrodu wpis.Jakos na swiecie od b.dawna ludzie wiec i kobiety robia tatuaze i nikt nikogo palcem nie wytyka. Idac tym tropem mozna by powiedziec,ze jakies ubranie jest szmirowate,zalosne albo makijaż.,itp. Jeszcze mieszasz tu menopauze i andropauzę a tatuać mogł byc zrobiony daaawno temu. Co ma wiek do tatuazy? kazdego sprawa jak lubi i ma kase kiedy,gdzie i jaki sobie zafunduje wzorek na ciele.

sama skazujesz się na pośmiewisko, nie trzeba palcem wytykać by takie z tatuażem omijać szerokim łukiem

moim zdaniem wypowiadał się bardzo emocjonalnie - a przynajmniej takich słów używał. Jak coś mi sie nie podoba, ale mnie nie interesuje to nie poświęcam temu aż tyle uwagi i linijek tekstu żeby baaardzo dokładnie powiedzieć jak bardzo mi się to nie podoba chociaż w ogóleeee mnie nie obchodzi :) to, że jakiś prymityw będzie mnie omijał to lepiej dla mnie

Raczej prymityw się tobą zainteresuje.

nie znam żadnych :) Widzisz, jak ktoś jest gotów oceniać ludzi negatywnie dlatego, że ich wygląd mu nie odpowiada to dla mnie to jedna, wielka czerwona flaga. To jest coś co puste dzieciaki robią w szkole i potem się tego wstydzą. Każdy chyba miał w klasie tych kilku idotów którzy cały czas krytykowali kogoś za wygląd. Z wiekiem wypadałoby jednak trochę dojrzeć, a skoro ktoś tego nie zobił to lepiej dla mnie, że nie będzie próbował ze mną rozmawiać. Irytują mnie puste osoby, niech sobie żyją w swoim nudnym, ograniczonym świecie...ale daleko ode mnie.

Jeśli dojrzała kobieta planuje tatuaż to znaczy że juz dziecinnieje co jest charakterystyczne dla fazy szybkiego starzenia się. Ostatnie podrygi dojrzałej ostrygi.

a co, ma się do trumy położyć? Moja mama zrobiła sobie bo podobały jej się moje :)

Nie o trumnę chodzi. Niech się mama nie oszpeca, tylko niech sie rozwija, zapisz ją na kurs tańca towarzyskiego lub konwersacje w języku obcym a może niech uczy się nut i gry na jakims instrumencie, a może jazda figurowa bo sezon lub szermierka, bo gracji nigdy nie za wiele.

Mama jest doktorem znającym 3 języki, a do tego ma wiele innych ciekawych zajęć (między innymi wschodnie sztuki walki) więc nie wiem czy dałaby radę upchnąć w to szermierkę ;) Widzisz jakim jesteś pustaczkiem, od razu założyłaś, że kobieta nic produktywnego w życiu nie robi.

No to właśnie pora nauczyć się czwartego może japoński? Jakieś wyzwanie a nie malowanie i drapanie skóry. A mama odróżnia walca angielskiego od wiedeńskiego? Albo foxtrota od quickstepa? A rozróżnia nuty? Potrafi narysować klucz wiolinowy? Gra na jakimś instrumencie żeby na starość rozruszać druga półkule mózgowa? Porozmawiaj z mamą tak od serca.

prawdę mówiąc to myślimy nad nauką hiszpańskiego - i tak, mama bardzo dobrze tańczy (może kwestia pokolenia). tatuaże w żaden sposób nie przeszkadzają w rozwijaniu innych zainteresowań - to raptem kilka godzin :)