Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pasażer taxi

Moje kochanie dobranoc

Polecane posty

Już tylko się znamy To może przypadek Że znów się widzimy Patrzymy na siebie W spokojnej udręce Wspomnienia spłowiały Przez lata i zimy Już tylko się znamy... Nic więcej... Ty jesteś ta sama Tak piękna jak wtedy Gdy było do siebie Nam bliżej niż blisko To było niedawno A mówi się: kiedyś Już tylko się znamy... To wszystko... Dzielimy złą ciszę Obcymi słowami Ty serce masz chłodne I chłodne masz ręce Czy mą poufałość Wybaczy mi Pani? Bo przecież się znamy... Nic więcej... - Jonasz Kofta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cudowne /serce w oczach/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie lubie poezji to to jest ladne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stare fotografie Tylko fotografie nie liczą się z czasem pokazują babcię jak chudą dziewczynkę z wiosną na czerwonych gałęziach wikliny jej piłkę przed pół wieku i wróble jak liście jej warkoczyk tak wierny jak anioł prywatny jej skakankę jak prawdę bez łez i pożegnań biskupa w krótkich majtkach na wysokim płocie fotografie najchętniej ocalają dziecko wolą uśmiech niż ostre dogmatyczne niebo również serce co się dyskretnie spóźniło pokazują wakacje bezlitosne lato z psem spotkanie pomiędzy pszenicą i owsem zwłaszcza gdy życie ucieka jak balon i ślimak chodzi z domem swym bezdomny kamień z twarzą królewską który nie skamieniał przed dworem co się spalił siostry cieknie w pasie dowcipne choć zegarek im płakał na rękach wspomnienie 6 klasy stygnące jak perła z dyrektorem jak z ssakiem niewinnym pośrodku umarł nie zmartwychwstał by odejść jak człowiek staw pożółkły jak topaz i żabę z talentem kiedy szczygieł z ogrodu przenosi się w pole nawet trawę co zawsze wykręci się sianem krajobraz co już przeszedł dawno w geografię i oczy już za wielkie by stać je na rozpacz - Jan Twardowski Kiedyś, dawno temu był tu taki topic. Reanimuję go bowiem uważam, że za mało w ludziach ostatnio miłości, a więcej pogardy do niej i człowieka. Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość to nie igraszka czasu Nie ma miejsca we wspólnej dwojga serc przestrzeni Dla barier, przeszkód. Miłość to nie miłość, jeśli, Zmienny świat naśladując, sama się odmieni Lub zgodzi się nie istnieć, gdy ktoś ją przekreśli. O, nie! to znak, wzniesiony wiecznie nad bałwany, Bez drżenia w twarz patrzący sztormom i cyklonom. Gwiazda zbłąkanych łodzi, nieoszacowanej Wartości, choćby pułap jej zmierzył astronom. Miłość to nie igraszka Czasu: niech kwitnące Róże wdzięków podcina sierpem zdrajca blady. Miłości nie odmienią chwile, dni, miesiące. Ona trwa — i trwać będzie po sam skraj zagłady. Jeśli się mylę, wszystko inne też mnie łudzi. Że piszę to, że kochał choć raz któryś z ludzi. - W.Szekspir Tym wierszem dziś się żegnam by jutro powrócić By pocieszyć Cię słowem, nieco zbałamucić Chcę byś wreszcie przestała się smucić I otworzyła swe serce by wiecznie w nim nucić Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam ten sonet! /serce w oczach/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczablondynka
William Shakespeare- Sonet XLVI Śmiertelną wojnę serce z okiem toczy, Jak mają łupy z twej istoty dzielić. Twój widok pragną zabrać sercu oczy, A serce nie chce im tego udzielić. Me serce twierdzi, że cię przechowuje Tam, gdzie nie wedrą się oczu kryształy; Oko w tym prawdy żadnej nie znajduje Mówiąc, że w nim się skrył twój obraz cały. By postanowić w tej sprawie, zebrano Sąd myśli, w sercu mających mieszkanie, I wspólną wolą ich wyrok wydano: Oczy część wezmą, część serce dostanie. I tak: do oczu twój obraz należy, A serce w głębi mego serca leży. Wreszcie jakiś sensowny topick. Dziękuję Ci autorze. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie się dołączę :) x Gdybym spotkał ciebie Bolesław Leśmian x Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym sadzie, w innym lesie — Może by inaczej zaszumiał nam las Wydłużony mgłami na bezkresie.... Może innych kwiatów wśród zieleni bruzd Jęłyby się dłonie dreszczem czynne — Może by upadły z niedomyślnych ust Jakieś inne słowa — jakieś inne... Może by i słońce zniewoliło nas Do spłynięcia duchem w róż kaskadzie, Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz, Ale w innym lesie, w innym sadzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczablondynka
Autor się pewnie nie pogniewa :) Lubię Asnyka. X Ja ciebie kocham Adam Asnyk X Ja ciebie kocham! Ach te słowa Tak dziwnie w moim sercu brzmią. Miałażby wrócić wiosna nowa? I zbudzić kwiaty co w nim śpią? Miałbym w miłości cud uwierzyć, Jak Łazarz z grobu mego wstać? Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć, Z rąk twoich nowe życie brać? Ja ciebie kocham? Czyż być może? Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc? Ach nie! bo jasną widzę zorzę I pierzchającą widzę noc! I wszystko we mnie inne, świeże, Zwątpienia w sercu stopniał lód, I znowu pragnę — kocham — wierzę — Wierzę w miłości wieczny cud! Ja ciebie kocham! Świat się zmienia, Zakwita szczęściem od tych słów, I tak jak w pierwszych dniach stworzenia Przybiera ślubną szatę znów! A dusza skrzydła znów dostaje, Już jej nie ściga ziemski żal — I w elizejskie leci gaje — I tonie pośród światła fal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczablondynka
Zapisuję sobie ten topic, a dzisiaj też już idę spać. Dobranoc i miłych snów :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo to ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cudowny wątek :) Wiersz Kofty - brak słów, wzruszyłam się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metr sześćdziesiąt w kapeluszu
Piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość T
Nasze dłonie splecione w wężowy uścisk przekazują sobie żar, który rozpala nasze ciała Pójdźmy tą ścieżką miłości odkrywając siebie udowadniając, że nasze dusze to jedność tego świata Jest jedyna kobieta na świecie o której marzę i śnię Którą Kocham Bardzo i z którą spotkać się chce Lecz ta są tylko marzenia których nie spełni nikt i będę tak żył w moich marzeniach do końca moich dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ave v Kiedy cię spotkam co ci powiem że byłaś światłem moim bogiem że szmat już drogi przemierzyłem i byłaś wszędzie tam gdzie byłem odległą gwiazdą w sztolni nocy zachodem słońca snem proroczym przestrzenią serca której strzegłem jak oka w głowie dla tej jednej mądrej i pięknej ludzkim prawem ave v Kiedy cię spotkam czy ukryję wszystkie kobiety których byłem pacjentem uczniem profesorem żal nie na miejscu i nie w porę jak mogło być a jak nie było że wszystko na nic tylko miłość na wieki wieków i że żaden człowiek nie był mi tak potrzebny ave v Kiedy cię spotkam jak mam spojrzeć żebyś nie mogła w oczach dojrzeć starego głodu którym hojnie obdarowałem tyle spojrzeń blasku księżyca który każe od ścian odbijać się od marzeń do zjawy twej wyciągać ręce w śniegu pościeli pisać wiersze szkłem ryte skrycie tatuaże ave v Mirosław Czyżykiewicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał Bajor-zaśpiewał v Tych słów, o miłości tych słów dziś nie zbywaj milczeniem razem ze mną je mów. Z tych słów jesteś wszystkim co mam utkam nowe marzenie odpłyniemy nim znów czy tam dokąd odejść dziś chcesz są ogrody, gdzie też kwiaty pachną spełnieniem. v Recytacja: Jakaż to była noc, bogowie, boginie. Jakże miękkie łoże. Przywarliśmy do siebie płonąc I z warg do warg Przelewaliśmy nasze błądzące dusze Gdzie jest dla mnie miejsce wolne od sideł gdy nawet w mroźnej świętej wodzie Ogień ukryty Żegnajcie troski śmiertelne, ku innemu zmierzam już światu O bogowie, boginie, co za noc v Ty słów, o miłości tych słów dziś nie zbywaj milczeniem razem ze mną je mów Już wiesz, to dla Ciebie ta pieśń Pieśń ma siłę tajemną Już na wieczność będziesz ze mną Nie mów mi, że chcesz iść Powiedz mi, że od dziś Nigdy już z dłoni swych nie wypuścisz mych dłoni W ten blask w słońca blask ze mną chodź Dla nas cały jest świat Dla nas dzień, dla nas noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze piękniej powiedz to Dzień już blednie Chowam go Pośród stron W głębię ksiąg Obok ciebie też czasem jest noc Lampy słów mi wtedy włącz Jak miliony nocnych słońc Powiedz, że Powiedz jak I, że nigdy nikogo aż tak Miły mój Obiecaj mi świat Z kubkiem mleka Co ma Jak twe oczy Zwyczajny kolor nieba Chcę pić co dnia Życie z tobą Co ma Jak twe oczy Zwyczajny kolor nieba Omieć skrzydłem każdy świt Zagrzej mleko Powiedz mi Powiedz że Powiedz jak I, że nigdy nikogo aż tak Miły mój Obiecaj mi świat Z kubkiem mleka Co ma Jak twe oczy Zwyczajny kolor nieba Chcę pić co dnia Życie z tobą Co ma Jak twe oczy Zwyczajny kolor nieba Miły mój Bo ja Kiedy ty Jak wskazówki Jak szwy Życie przecież trwa taką krótką chwilę Dom Pewny ląd Nad nim dach z naszych rąk Przepływamy tym światem Jak motyle v piosenka Grażyny.Ł 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Cieszę się, że jest nas więcej. Nie, nie możesz teraz odejść Nie, nie możesz teraz odejść Kiedy cała jestem głodem Twoich oczu, dłoni twych Mów, powiedz, że zostaniesz jeszcze Nim odbierzesz mi powietrze Zanim wejdę w wielkie nic Nie, nie możesz teraz odejść Jestem rozpalonym lodem Zrobię wszystko, tylko bądź Bądź, zostań jeszcze chwilę, moment Płonę, płonę, płonę, płonę... Zimnym ogniem czarnych słońc Nie, nie możesz teraz odejść Popatrz listki takie młode Nim jesieni rdza i śmierć Bądź - proszę cię na rozstań moście Nie zabijaj tej miłości Daj spokojnie umrzeć jej - Jonasz Kofta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość To oddech W świecie z grubych szyb Widmo ciepłej mgły Obecności ślad Ulotny Miłość To oddech Głęboki Mocny To westchnienie fali o piach Miłość To tylko oddech Powietrzem żywi się I dobrem I umiera w nas Gorycz słów Braknie tchu Twój oddech Kiedy śpisz Ja go słucham Wtedy wszystko już wiem... - J.Kofta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konec
gdy cię nie widzę nie wzdycham nie płaczę nie tracę zmysłów kiedy cię zobaczę i the end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubie takich wsierszykow Zygam i nie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) v Na szyi drobnych sznur korali Anna Achmatowa x Na szyi drobnych sznur korali, W szerokiej mufce chowam ręce, Wzrok z roztargnieniem błądzi w dali, A oczy nie zapłaczą więcej. I bledsza jest niż jedwab lila Twarz moja od przeczucia losu, I brwi dosięga mi co chwila Nie zakręcony pukiel włosów. I niepodobny jest do lotu Mój chód powolny, jak u chorej, Jak gdybym dotykała stopą Tratwy, a nie parkietów wzorów. Usta oddechem rozchylone, Mgła dziwna oczy mi przysłania, I drżą do piersi przytulone Kwiaty naszego niespotkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalona v Sully Prudhomme x Błądząc, wiejskich się dzieci pyta we łzach cała, O kwiat, który widziała przed laty w Germanii... Nikły, wiotki, wykwitły nad brzegiem otchłani — O zapachu, jak spowiedź miłości nieśmiała. Od powrotu z tej drogi czar na biedną działa: Ciągła żałość wspomnienia duszę jej tumani. Snadź* zaklętą, śmiertelną jakąś moc miał dla niej Ów kwiat, który w Germanii przed laty widziała. Mówi, że czuła niebios promieniste dziwy, Całując jego drobne roztulone płatki... Że w woni żył duch jakiś czysty i szczęśliwy. Różni dla niej po górach za tym kwiatem gonią, Ale Germania wielka, a ten kwiat jest rzadki... A ona mrze powoli — z tęsknoty za wonią. x *snadź - widocznie v Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pasażer taxi jestes mezczyzna czy kobieta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczablondynka
23:24 - a kto Ci karze tu być? Dzień dobry :) Kocham ten topick :) Kocham też wiersze, które tak pięknie ukazują miłość. Pozdrawiam wszystkich wpisujących tu swoje ulubione wiersze: niech Was owiewa miłość każdego dnia, nocy, miesiąca, roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uroczablondynka
Myślałem, że to sen ... X Myślałem, że to sen, lecz to prawda była: Z nadziemskich jasnych sfer do mnie tu zstąpiła, Przyniosła dziwny blask w swoich modrych oczach, Przyniosła kwiatów woń na złotych warkoczach. Podała rączkę swą - szliśmy z sobą razem, Przed nami jaśniał świat cudnym krajobrazem, Pośród rozkosznych łąk i gajów mirtowych, Wiecznie zielonych wzgórz i wód szafirowych Szliśmy, nie mówiąc nic - a mnie się wydało, Żem życia mego pieśń wypowiedział całą, Że z jej różanych ust jak z otwartej księgi Czerpałem tajny skarb wiedzy i potęgi. Wtem nagle przyszła myśl dziwna i szalona, Żeby koniecznie dojść, skąd i kto jest ona. I gdy zacząłem tak i ważyć, i badać, Kwiaty zaczęły schnąć, a liście opadać, I nastał szary mrok... a ja w swoim biegu Stanąłem w gęstej mgle na przepaści brzegu. Strwożony zmianą tą, zwróciłem się do niej; Niestety, już jej dłoń nie była w mej dłoni. Słyszałem tylko głos ginący w ciemności: "Byłam natchnieniem twym, marą twej młodości!" I pozostałem sam - i noc świat pokryła! Myślałem, że to sen - lecz to prawda była! - Adam Asnyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobasz mi się v Podobasz mi się taka milcząca, jakby nieobecna, gdy słuchasz mnie z oddali, lecz mój głos Cię nie dosięga. Twoje oczy wydają się takie rozproszone, a usta zamknięte pocałunkiem. Chociaż wszystko wypełnia cząstka mojej duszy, to Ty jesteś w jej posiadaniu. Motylu snu o podobieństwie duszy mojej i tęsknoty. Podobasz mi się taka nieobecna i tak odległa, prawie skarżąca się, gr***ający motylu. I słuchasz mnie z oddali, lecz mój głos Cię nie dosięga: pozwól, że zamilknę Twoją ciszą. Pozwól, że przemówię do Ciebie Twoją ciszą o jasności lampy, prostocie pierścienia. Jesteś jak noc cicha i gwieździsta. A Twoja cisza niczym gwiazda, odległa i prosta. Podobasz mi się, kiedy milczysz tak odległa i cierpiąca, jak gdyby umarła. Lecz starczy jedno słowo, jeden uśmiech i jestem szczęsliwy, że to nieprawda. X P. Neruda 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada Héléne Swarth v Nie całuj wargi, która ci się broni, I nie ucz serca, gdzie żądze śpią z cicha, Bić w takt nadziei; nie obudzaj licha Ni wzrokiem sięgaj do modrych ócz toni. Nie przyciskaj tak ciepło tej dziewczęcej dłoni, Ni otulaj ramieniem, kiedy ono wzdycha, Choć oko jej powabne na spojrzenia czyha. Życie daje — gdy myśl twa za zabawką goni. Więc nie wzbudzaj miłości, gdy jej w tobie nie ma; Ręka jej drży, ucieka, choć ją w twojej trzyma. Podobna jest do ptaków, co w strachu przysiadły. Nie wywołuj rumieńca, gdy usta pobladły, Weź inne drzewo, z niego zerwij sobie liście, Jej pozwól białość lilij donosić wieczyście. x wielka szkoda, że coś co zapowiadało się tak entuzjastycznie tak szybko prysło :( ale Dzień dobry miłośnikom poezji! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×