Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy żal wam bezdomnych

Polecane posty

Gość gość

Dzisiaj jechałam autobusem, siedział przed nami bezdomny... Musiałam cos szybko załatwić w podpoznańskiej Mosinie, i wracałam tym samym autobusem bo szybko poszło... Bezdomny widziałam ze siedział na przystanku, kierowca otworzył drzwi tylko przednie, i woła do pasażerów, żeby wchodzić tylko nimi, bo żula, nie wpuści, bo on smierdzi... W sumie to siedział przed nami jak jechaliśmy w jedna strone, i zapach trochę był, pomieszany chyba z perfumami... Pewnie cos próbował robic z tym.. Ale dało się wytrzymać, a autobus z powrotem jechał prawie w połowie pusty... uważam, ze nieładnie ze go nie wpuscil, i chyba im nie wolno tak robic zima... Jak wracałam to temp. była bliska zeru, a tam autobusy chodza co dwie godziny, jak kolejny kierowca zrobi to samo, to gość zamarznie na przystanku? Ciarki mnie przechodzą, jak pomysle, jakie to musi być okropne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie jest bezdomny bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropne, ale niestety większość z nich wybrala takie życie. Chlali na umór, zostali wyrzuceni z mieszkań przez rodzinę lub komorników za długi. Nic nie robią z soba, nie idą do pracy, nie wyjadą zagranicę. Większość z nich to ludzie 30-50 lat, czyli zdolni do pracy, tylko zniszczeni przez alkohol. Ale nikt im na siłę nie wlewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako ludzi zal ale wiekszosc przypadkow bezdomnosci to niestety ich wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez powodu się nie jest bezdomnym, ale wiecie jaki jest głowny bezpośredni powód? Brak rodziny. Ile jest osób co nie pracują latami, choćby kobiet, na utrzymaniu meża, i jakos bezdomne nie sa... Jest tez wielu pijaków co pije i nie pracuje, i tez mieszkaja z rodzina... a jak ktoś nie ma zadnej rodziny, to noga się może powinac b łatwo, jakikolwiek błąd, i przerąbane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, i ten facet miał zupełnie siwe wlosy, wiec na bank miał więcej niż 50 lat... Pewnie koło 60 miał... Fakt, ze miał jakies butelki w torbie, wiec pewnie sporo pił, ale jakbym miała siedzieć np. kilka godzin na przystanku w taki ziąb, to się mu nie dziwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w nich widzę Cierpiącego Chrystusa. Czasem od takiego bezdomnego nawet zapijaczonego człowieka można usłyszeć słowa Samego Boga. Wystarczy porozmawiać ale z otwartym sercem zeby się przekonac. Kiedyś też był wywiad z bezdomnym który skończył matematyke, był nawet doktorem. Ale rzucił tym wszystkim i powiedział że czuje się wolny, ze chce tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro tak wybrał, to niech ma co chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mysle ze to ich wybór i sami sa sobie winni. Sa przytułki ale taki nie pójdzie bo tam pic nie można alko a ze to są w większości alkoholicy to wola zamarzać i chlać niż siedzieć w cieple. To sie nazywać selekcja naturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×