mój chłopak nie potrafi dojść bez "loda"

Całkiem możliwe. Powiem Ci szczerze, że już z bezsilności pytałam moich koleżanek, przyjaciółek jak ten temat u Nich wygląda...i wtedy załamałam się jeszcze bardziej, bo żaden facet z którymi kiedykolwiek wylądowały w łóżku dochodził bez użycia ręki. Nieważne, czy był to facet na jedną noc, chłopak, narzeczony czy nawet i mąż z którym są od 9 lat.

U praktycznie wszystkich seks oralny czy pomaganie sobie ręką były traktowane tylko i wyłącznie jako dodatek, urozmaicenie do zwykłego stosunku.

Przeciez wiadomo ze to nie jest normalne:-\ tylko dlaczego na nas trafiło? I czy można to leczyć?

Nie wiem ile Ty masz lat a ile on. Moze za czesto sie kochacie i brakuje plemnikow. Poczekaj chwile i nie pozwol aby w ciagu doby byl nawet 1 min sam. Sprawdzaj ile jest w wc. Musi mu stanac i by w Tobie do wytrysku.

A może oni sie ciągle nałogowo masterbują? Podobno niektórzy robią ta kilka razy dziennie. Moze jak my nie widzimy to oglądają jakieś pornosy i robią sobie dobrze w ciągu dnia?

ustaw sobie dowolny utwór z youtube jako drzwonek!! http://www.granie-na-czekanie.xweb24.pl/l/3/kafeteria

Z tego co się orientowałam jedynym rozwiązaniem byłaby dość długa przerwa od seksu no i przede wszystkim od masturbacji. No ale jak faceta upilnować żeby sobie nie robił dobrze? przecież nie jestem w stanie chodzić za nim krok w krok. Pracujemy w innych miejscach, wracamy do mieszkania o różnych godzinach...Zawsze może znaleźć te 5-10 minut na użycie ręki :/

Ja mam 24, on 28. Plemników na pewno mu nie brakuje. Tak jak napisałam nie jestem w stanie pilnować go 24/7 bo pracujemy w różnych miejscach i wracamy o zupełnie różnych godzinach do mieszkania.

Nie upilnujemy ale mi się wydaje ze oni to robią sa uzależnieni od masturbacji i dlatego tak się złoszczą jak poruszamy ten temat.

Kochane, przyczyny mogą być różne. 1. Uzależniony fizycznie od rączki 2. Uzależniony psychicznie od takiego widoku (także przez p****le) 3. Jakaś śruba w głowie itd itp Najwazniejsze to nie naciskaj, nie wkurzaj się na niego, próbujcie nowych rzeczy w seksie i cieszcie się tym co jest. Na lajcie musi to wszystko się kręcić. Jezeli dałaś mu już do zrozumienia że bardzo Cie to irytuje to może mieć pewną blokade w głowie. Jeżeli martwisz się o "ciasnosć" to przeczytaj mój artykuł na mojej stronce: http://www.thesilhouette.pl/kulki-dopochwowe-co-i-jak/ To jest o kulkach waginalnych. Poćwicz mięśnie kegla, a potem zacznij nimi operować podczas seksu. Chyba, że masz już je dobrze wyrobione to zacznij ich częściej używać. Faceci to kochają Możę jego poprzednia właśnie tak robiła gdy szczytował - zaciskała i puszczała mięśnie. Więc się przyzwyczaił do tego i brakuje mu bodźca. Powodzenia. :)

Dzieki za rade ale autorka czeka juz 2 lata na to to chyba lekka przesada nie sadzisz?:-)

A ja rok:-) mam tego coraz bardziej dość chyba nie wiesz jak taki szczegół dobija kochającą swojego faceta dziewczynę.

Bzyka 1h-zle, spusci sie po 20 *****ch-zle.... czego wy chcecie wreszcie?

Pokolenie porno już tak ma, jeszcze trochę i będzie u nas jak w Japonii, że większość młodych ludzi w ogóle prawdziwego seksu nie uprawia.

Dzięki za odpowiedź. Tak jak pisałam, próbowaliśmy już praktycznie wszystkiego w łóżku. Różne pozycje, zabawki, seks w nietypowych miejscach. Nic nie skutkuje. Tak jak wcześniej wspomniałam nie mam żadnych zahamowań, nie ma takich rzeczy w seksie, które by mnie brzydziły, odrzucały itp, więc chętnie próbowałam wszystkiego co Nam przyszło do głowy. Mięśnie kegla mam wyćwiczone, także moim zdaniem nie tutaj leży problem. Z poprzednimi partnerkami również dochodził przy użyciu ręki-rozmawialiśmy na ten temat, więc wiem. Wydaje mi sie, że jedynym słusznym :tropem" w tym przypadku jest to, że on rzeczywiście nadużywał masturbacji i niestety przyzwyczaił się do tej formy pieszczot.

Uwierz mi, że z dwojga złego lepiej już jak facet dochodzi po 20 minutach. Wtedy przynajmniej wiesz że mega go jarasz i że ewentualnie w przyszłości nie będzie miał problemu ze zrobieniem Ci dziecka gdy będziecie chcieli powiększyć rodzinę ;)

A w jakiej pozycji sie kochacie? Najlepiej usiac na nim i na jezdzca do konca. Coraz szybciej i niech ci pomoze podnosic biodra do gory.

Nie minutach tylko posuniecia. Cenzura :p

Dokładnie. Idealnie to ujęłaś. Mnie też ten mały "szczegół" dobija i przez Niego czerpię coraz mniej przyjemności z seksu,nie mam już na tak często ochoty a wcześniej mogłabym to robić cały czas.

No może 20 posunięć to rzeczywiście mało, ale myślę, że można coś na to zaradzić, jakoś opóźnić wytrysk. Sama miałam kiedyś faceta, który potrafił np po ciężkim dniu pracy skończyć po dosłownie 30 sekundach, ale pracowaliśmy nad tym i jakoś udało się to poprawić i na prawdę później potrafił się kochać 30 minut i dłużej :) Wiadomo, czasami zdarzyła mu się "wpadka" i doszedł po kilku *****ch ale wtedy po prostu odczekaliśmy chwile i przy rundzie numer dwa seks trwał już dłużej ;) Kochamy się tak jak napisałam w różnych pozycjach, jego ulubiona to na jeźdźca tyłem, albo na pieska.

z dwojga złego lepiej już jak facet dochodzi po 20 minutach. Wtedy przynajmniej wiesz że mega go jarasz x Chyba właśnie na odwrót, facet bardzo najarany zbyt długo nie wytrzyma, a jeśli dojść nie może to chyba jasne że nie dostaje takich bodźców jak powinien.

Słuchaj, mój facet nie ma problemów z "podjaraniem się". Wystarczy, że przejdę obok niego np w koszulce i majtkach, położę się obok czy nawet przejdę obok i powiem coś sprośnego a On już stoi. Z erekcją nigdy nie miał problemów, od naszego pierwszego razu penis staje mu jak na zawołanie i nigdy jeszcze nie opadł podczas stosunku ;) Nie rozumiesz sytuacji. Seks jest u Nas dobry, chemia też jest, pożądanie również. Problem polega tylko na tym, że on nie potrafi dojść bez pieszczot oralnych.

Wiem, że lubi jak to robię. Powtarzał mi niejednokrotnie, że nigdy wcześniej nikt tak tego dobrze nie robił jak ja ale czy to wystarczający powód do tego że nie potrafi inaczej dojść? Tym bardziej, że u nas w łóżku nie wiało nudą i cały czas robiliśmy nowe rzeczy.

A robisz to z polykiem. Moze uwielbia spust w twoich ustach. Daj mu sie spuscic do pochwy w dni plodne i gotowe. Bedziesz miala potomka i po sprawie.

Różnie. czasami z połykiem, czasami kończy na moich piersiach lub buzi. Haha, problem tkwi w tym, że on nie potrafi dojść podczas seksu ;) a w ciążę i tak raczej bym nie zaszła nawet gdyby doszedł we mnie, biorę tabletki od dwóch lat.

Moze masz nieogolona? Faceci lubia czasem pasek na wzgorku. A jak czesto masturbujesz sie?

Ale się dziewczyny obruszyły po moim wcześniejszym wpisie. "Bo ona czeka już dwa lata a ja rok" No to gratuluję, że reagujecie teraz i teraz nagle to jest problem i TERAZ chcecie rozwiązanie. Na pstryknięcie palcem. Mało to ma wspólnego z dojrzałością. A już te teksty o pilnowaniu faceta jak zwierzątka to już w ogóle porażka. Macie chyba po 17 lat. Facet potrzebuje zmian i czasu, żeby te zmiany zadziałały. Na początek ustalcie ile razy w tygodniu on się spuści, ale seks uprawiajcie codziennie jak zwykle. Spuści się 4 razy w tygodniu (Ty mu zrobisz lodzika) i ani razu więcej. Reszta stosunków bez jego wytrysków chyba, że najdzie go ochota na spuszczenie w Tobie. I zaciskaj mięśnie. Gość walił konia bardzo dużo, jego poprzednie kobiety doprowadzały go tylko ręką i lodzikami - mało się spuszczał w pochwie. Jego penis odbiera takie a nie inne bodźce i potrzebuje tego. Albo POWOLI go odzwyczaisz albo znajdź sobie innego faceta, ale nie wymagaj od niego zmiany na pstryknięcie palcem jak 10 letnie rozkapryszone dziecko (bo chyba tak by chciały inne wypowiadające się, widocznie, blondynki. ;) ) Jeszcze raz powodzenia.

autorko to po co ty bierzesz te tabletki i się trujesz?:-) dwa lata łykania tabletek a on nie potrafi się spuścić? po co to bierzesz?

nie pociągasz go i tyle., jesteś luźna a on przyzwyczajony do innych bodzców bo np. jego wcześniejsze dziewczyny były inne. nie każda kobieta pociąga każdego faceta, jego nie pociągasz na tyle aby "doszedł". nic nie poradzisz, może jesteś gruba to schudnij itd.

ale jakaś debilka powyżej...jakby go nie pociągała to by mu nie stanął. Weź debilko się nie odzywaj jak nie wiesz o jakim problemie tu dyskusja jest