Czy Wy też lepiej czujecie się po tanich tabletkach anty a po drogich źle?

Jw. Brałam Regulon, Yasminell, Yaz i czulam sie po nich fatalnie, stany depresyjne, zero ochoty na seks, bole głowy, przy regulonie krwawienie przez 2 pierwsze opakowania. Natomiast po Rigevidonie czy tabletkach Stedrill czułam się bardzo dobrze. Każdy mowi, że te stare tabletki nie sa za dobre a co jak te nowsze mi nie służą? Czy któraś z Was ma może podobnie?

Bzdura, ze stare sa zle. Mnie po starych nic nie ma, a po tych z 4 generacji zyly mi pekaja. Widocznie jestes tak jak ja wrazliwa na drospirenonum, jeden ze skladnikow.

Hahah jak mozna myslec ze sie łyknie tabletkę działającą jedynie na poczęcia i miec nadzieje ze to jest Zdrowe i porządane przez wasz organizm.... Meza na wazektomię wyślijcie albo prezerwatywy kupcie a nie swoim zdrowiem tak szastacie.... na starość bedzie płacz i zgrzytanie zębów.

Tez tak uważam że stare i tanie wcale nie mus byc zle. Za 3 paczki place około 12 zl. A te za które płaciłam za 3 paczki 100 zl byly do niczego

Nie lubię prezerwatyw i mogą one zawieść. Wazektomia po co? Może za kilka lat będę chciała miec jeszcze dziecko.