Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jaki sposób zakończyć?

Polecane posty

Gość gość
I co autorko, napisałaś do niego ? Bierzesz się za siebie i działasz, czy narzekasz i będziesz się męczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałam i nie zamierzam. W ostatnim czasie to ja inicjowalam kontakt, więc chyba sprawa jest jasna. A skoro on milczy, widocznie ma mnie gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteście dziwne, po co te całe gierki. Nie mozesz po prostu zapytać ej czemu mnie olałes? Bo co? Bo on się zorientuje że ci zależało? Jak miałam 15 lat to sie tak bawiłam. Potem się dziwicie że tyle starych panien, albo że nie potrafią stworzyć związku. Powiedz sobie dziewczyno stop popaprancom, ale do czystego układu ty tez musisz być czysta, czyli nie bawić się w gierki tu go zablokuje, a tu go będę obserwować. Musisz się przełamać i być szczera inaczej zasługuje właśnie na takie chore układy. Kiedyś kilka miesięcy zwodzil mnie taki Piotruś Pan, wpierw ok, myślałam ze to rodzaj flirtu, gra podchodowa, ale kiedy się już zakochałam i wierzyłam, wierzyłam bo mi tego wprost nie powiedział, że on mnie też, zapytałam go czy mnie kocha? Bardzo był zdziwiony i przrstraszony, spytał skąd mi to przyszło do głowy. Kilka razy zapewniam się czy na pewno nic do mnie nie czuje. Po czym ze złamanym sercem dałam sobie z nim spokój i mogłam się otworzyć minionych facetów, nowy związek. Niestety popapraniec czesto mi potem głowę zawracal, typu, że żałuje tej rozmowy, ale go wysmialam. Wolę ja się odkryć i oberwac niż być oszukiwana i manipulowana. A jak w końcu się pojawił ten facet, to wszystko było proste i oczywiste. Jego chęć przebywania ze mną, zabieganie, były tak naturalne że nie było miejsca na żadne głupie wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc właśnie. Gdy facetowi zależy, kobieta to czuje i nie musi się zastanawiać. Nie mam zamiaru Piotrusia Pana dowartosciowywac wyznaniami na koniec, nie będę się ośmieszać. A gdyby mu nagle zachciało się odezwać....usmiechne się na pożegnanie. Autorka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przeszkodą jest przede wszystkim twoje przerośnięte ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerosniete ego?? Wolne żarty...Po tym jak on się zachowuje, ignoruje moje próby zbliżenia, nawiązania kontaktu, musiałby już chyba tylko powiedzieć wprost "odp...ol się babo", bo jaśniej już się nie da ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A skoro on milczy, widocznie ma mnie gdzieś..." Hahahahaha myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucieli :-D zastanawiałaś czy załatwić go milczeniem, a to on ciebie załatwił :-D co za kretynka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - bardzo dobra wypowiedź! Ja też poznałam prze net takiego "Piotrusia Pana"- pisałam prawie rok a potem dałam sobie spokój. Kilkakrotnie prosiłam "księcia pana" o spotkanie a tu żadnej inicjatywy i wymyślanie wszelakich powodów "żeby nie". Jak zakończyłam tę znajomość to było wielkie zdziwienie, bo "Pan Piotruś" myślał, że będę tu w necie robiła dla niego za "czasoumilacz". Dziewczyny- uważajcie- dzisiaj pełno takich facetów: wygodnictwo i brak jakiejkolwiek chęci na cokolwiek oraz inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on mysli i czuje, czy warto to zakonczyc, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie jak autorka,tylko troche bardziej zamotane.Znamy sie juz ponad poltora roku,wyznał miłosc,zapewniał o uczuciu,pisał,dzwonił itp.Zawsze słodko milutko,zdarzyło sie ze 2 razy ze sie nie odzywal,bo :koledzy. Wybaczałam.A teraz po prostu czuje ze przegiał pałe.Moze przesadzam,ale przeanalizujcie na chłodno: Facet zapewnia,ze kocha.Ok.Idzie na impreze gdzie jest pełno lasek,ale zapewnia,ze nie zdradzi,ze bedzie dzwonil,pisal.Oczywiscie olewa,nie odpisuje,nie odbiera fona.Odrzuca połaczenia,wyłancza.A na koniec jefo telefon odbiera jakas panienka.I co tu myslec?Nastepnego dnia,ze nie pamieta,ze film mu sie urwal.Ze zgubil telefon.Potem,ze nie wie czemu odrzucal,nie wie co za panna,ale wie,ze nie zdradzil.A kiedy mam pretensje rzuca sie,ze ja szukam pretekstu do zakonczenia znajomosci,ze ma dosc.Rozłancza sie i wyłancza telefon,majac mnie głeboko w tyłku.I ja mam za nim latac?Wierzyc w to co on mowi? Jak samo to juz ze znowu wylaczyl ten telefon mętnie sie tłumaczac:no i upilem sie no i no....Moj eks robil mi tak samo,a wiedzie co sie okazało? Ze spotyka sie z inną.Jesli facet olewa,to mu nie zależy.Nie ma innego wytłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.08-"Jeśli facet olewa,to mu nie zależy. Nie ma innego wytłumaczenia." x Masz absolutną rację. Współczuje Ci tego "gostka"- zaponij o nim i niczego nie żałuj! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17.08 To prawda,jak facet olewa to mu nie zależy Niestety niektóre kobiety wolą łudzić się niż przyjąć na klatę prawdę,"usprawiedliwiają" faceta,ze może komórka mu się rozładowała albo taki zapracowany albo "coś" mu się stało albo ma chorą babcię którą musi się opiekować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie odp.w swym watku autorko? Pytalam co u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie nic. Cisza. Więc i ja milcze. Coraz mniej boli, oby kiedyś przestało całkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×