Ja zostałam efebofilką. PROWOKATOR. Pisać dalej?

Przypadkowo. Trudno w to uwierzyć ale efebofilką zostałam zupełnie przypadkowo. Kobiety nigdy nie leżały w kręgu moich zainteresowań seksualnych, a już na pewno nie dziewczyny poniżej pewnego wieku. Chociaż z drugiej strony, jak dziewczynie rosną już piersi i ma włosy między nogami to w zasadzie też jest kobietą, prawda? Wszystko zaczęło od zwykłego zbiegu okoliczności. Ja nie planowałm tego, że wybierając się na spacer po okolicznych łąkach natknę się na córkę sąsiadów, ani tym bardziej tego, że ona, widząc aparat fotograficzny zawieszony na mojej szyi, sama poprosi o wykonanie jej zdjęcia. Zgodziłam się jednak bez entuzjazmu. Po prostu nie zabrałam ze sobą obiektywu portretowego. Miałam nakręcony jeden szerokokątny do panoramicznych krajobraów ale na szczęście w torbie znalazł się drugi telezoom. Od biedy wystarczył. Początkowo były to rzeczywiście zwykłe fotki, jakich każdy ma wiele. Oczywiście na jednym się nie skończyło. Kadrowałam ją ze wszystkich stron i w miarę cpykania fotek zaczęło wciągać mnie to coraz bardziej. Po pierwsze, miałam doskonałą okazję poćwiczyć ujęcia portretowe w plenerze, co rzadko mi się zdarza, a po drugie, Kasia (tak miała na imię dziewczyna) była niezwykle cierpliwa i pozwalała ustawiać się w dowolnych pozycjach i trwać w nich w oczekiwaniu, aż ja ponastawiam wszystkie pierścienie na obiektywie i dopiero na samym końcu zwolnię migawkę. - Nie boisz się tak sama chodzić po łąkach? - spytałam celując w nią telezoomem. - Rodzice wiedzą, że tu jesteś? Wzruszyła ramionami. - Chyba nie. Ale teraz nie jestem sama tylko z panią. - Uśmiechnęła się. Miała śliczny uśmiech z dwoma dołeczkami na policzkach. W ogóle cała była śliczna. Jeszcze niedawno bawiła się lalkami, a teraz proszę proszę - stanik na piersiach. - Ile masz lat? - zainteresowałam się. - Piętnaście. - Masz już chłopaka? - Nie. - Uciekła wzrokiem pod nogi. - A całowałaś się już? Bawiło mnie to jej zmieszanie widoczne na zaróżowionych nagle policzkach. Przyszło mi do głowy, by spytać czy już się masturbuje. Ja zaczęłam w wieku dziewiętnastu lat ale wiadomo, że dzisiejsza młodzież szybciej dojrzewa. Zamiast tego zadałam inne pytanie. - Chciałabyś mieć zdjęcia jak prawdziwa dorosła modelka? - powiedziałam ostrożnie trochę sama zaskoczona jego treścią. Dziewczę ochoczo skinęło głową ale wątpię, by zdawała sobie sprawę co naprawdę miałam na myśli. - W takim razie musimy przejść dalej. - Wskazałam widoczną niedaleko gęstwinę zieleni. - Tu na drodze jeszcze ktoś mógłby nadejść i nas zobaczyć, a profesjonalne modelki nie lubią, gdy im się przeszkadza w pozowaniu. X Jakaś lesbijka, biseksualistka lub wielbiciel lesbijek jest zainteresowany dalszą częścią? Obiecuję, że będzie bez przemocy, a młodziutkie dziewcze przeżyje swój pierwszy w życiu orgazm. Więc jak, pisać? :)