Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż jest zazdrosny o kuzyna.

Polecane posty

Gość gość

Dla mnie to jest absurdalne. Jestem mężatką, mam dzieci. Kuzyn ma żonę i dziecko. Mieszkamy daleko od siebie, stąd raz na dwa- trzy tygodnie rozmawiamy telefonicznie przez godzinę czasami dłużej. Dogadujemy się na każdej płaszczyźnie zycia. Ale to tylko rozmowy! O życiu, rodzinie, problemach. Mojemu mężowi natomiast bardzo to przeszkadza. " bo o czym tyle można gadac' Wkurza się, jak ktoś z jego rodziny mówi "Rafał jest Tobą zachwycony, ze jesteś tak pełną energii" lub tym podobne.. Ale przecież to kuzyn. Lubię to bardzo, lubię z nim rozmowy..za co mój mąż może się wkurzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z mężem rozmawiasz? Może z nim tak nie rozmawiasz jak z kuzynem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zapedzaj sie, tak z tym kuzynem. Moją żoną zachwycał sie tak wujek tez myslałem, a co tam przeciez to tylko wujek i powiem ci jak to sie skończyło żona sie odkochala we mnie mieli romans, zaczeli zdradzac nas emocjonalnie, ten jej prawil komplementy, zaczli sie spotykac potajemnie, az czar prysl!!! w konsekwencji juz nie jestesmy razem, tez tak samo pieprzyla jak ty, nie ma czegos takiego jak fascynacja osoba osoba z rodziny jestes w malzenstwie nie daj sie zmanipulowac bo bedzie cierpiec na tym maz i dzieci!!! jezeli on cos zauwazyl to ma racje!!! uwazaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te rozmowy a pozniej spotkania trwaly pol roku i do czego doprowadzily zastanow sie czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakim sensie wujek, starszy pan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, ze jestem dobrą żoną. Kocham męża. A kuzyn mówi o swojej żonie w samych superlatywach. Romansu to z nim sobie nie wyobrażam. Przykro mi z powodu małżonki. Ale nie wszystkie takie są, co pchają się do łóżka w rodzinie.. My nawet się nie widujemy, obowiązku i rodziną nie pozwalają Tylko rozmawiamy telefonicznie. Ewentualnie zdjęcia rodzinne sobie przesyłamy. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No też mnie nie dziwi zazdrość Twojego męża, nawet jeżeli nie chodzi o jakieś o zgrozo kazirodcze myśli u kuzyna (chociaż myślę, że w kuzynce jest się 100 razy łatwiej zakochać niż w siostrze, w końcu pewnie nie wychowywaliście się razem, szczególnie w kierunku kuzyn->kuzynka), to takie totalne porozumienie między Wami, te wszystkie komplementy itd. w końcu rozwalą Ci małżeństwo w sferze emocjonalnej, a żebyś się sama nie zakochała (nie twierdzę, że to kwestia czasu, może akurat w Twoim przypadku nie ma takiej opcji, ale historia zna sporo takich przypadków). W sumie ciężka sprawa, bo przecież można się normalnie z kimś doskonale dogadywać bez jakichś konsekwencji w głębiach emocjonalnych, ale te ryzyko ma prawo czaić się w głowie Twojego męża ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*obowiązki i rodzina* Jakaś uroczystość rodzinna raz na X lat to wtedy sie spotkamy porozmawiamy twarzą w twarz.., pójdziemy na spacer. Nic więcej.. Z mężem mam świetny kontakt, ale jak tylko usłyszy imię Rafał, od razu pochmurnieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może macie rację. Może mój mąż ma prawo się wkurzac. Pomyślałam sobie jak to byłoby gdyby mój mąż tak z własną kuzynka rozmawiał.. zapewne też stalabym się podejrzliwa.. W sumie mój mąż jest o kazdego zazdrosny. Kazfy mezczyzna, co powie mi dzien dobry jest dla meza potencjalnym wrogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noo tak sobie jeszcze pomyślałem, że raz na parę tygodni pogadać trochę dłużej to też nie jakiś dramat, a tu dodajesz autorko o swoim mężu i ogólnie jego podejściu ^^ To czeka Cię batalia z jego chorobliwą zazdrością, problem chyba już dość oklepany, chociaż nie przeze mnie, może terapia? A tak co do tych komplementów dt. pełni energii itd. nie jesteś przypadkiem jakąś kokietką czy kobietą sprawiającą wrażenie "łatwej"? Abstrahując od kuzyna, nie dajesz mu generalnie powodów do tej chorobliwej zazdrości? Bo zakładam, że jakby były w przeszłości jakieś poważne powody typu zdrada, to byś chyba nadmieniła o tym szczególe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się Twemu męzowi, bo zachowuje się jak zaborczy samiec.Chyba ma kompleksy i czuje się niepewnie. Zazdrosny o rozmowę z kuzynem? Za chwilę będzie zazdrosny o rozmowę z kuzynką, a potem o rozmowę z kazdym czlowiekiem i zostaniesz sama, do "dyspozycji" zazdrosnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mnie zna. Wie, że lubię rozmowy i śmiech. Lubi, kiedy mężczyźni się na mnie patrzą, ale tylko patrzą i nic więcej. O rozmowie z innym obcym mężczyzna nie ma mowy, zresztą znam granice i wiem co mogę, a czego nie. I nie. Nie zdradziłam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, trafiłam, że to zazdrośnik. Dzwoń nadal, ale nie opowiadaj potem mężowi, jaki to kuzyn jest wspaniały. Zazdrosnik ma problem z samoakceptacją, i porównuje się do wszystkich potencjalnych "konkurentów". W jego umyśle zaciera się granica, że z kuzynem to byłoby kazirodztwo, i że kuzyn ma swoją szczęśliwą rodzinę. Zazdrosnik bierze wszystko do siebie. Jak powiesz o kimś, że jest wspaniały, to zazdrosnik sobie pomyśli, że pewnie on jest "mniej" wspaniały. Nie wiem, skąd się bierze taka skaza w glowie. Zazdrosnik nie ufa sam sobie, dlatego tez nie ufa innym. Potrafi niestety rozwalic zgodne malzenstwo czy związek swoją irracjonalną zazdrością, bo uczciwość partnera jest stałe podważają, i wreszcie dzban się przelewa, i umęczony partner odchodzi. Zazdrosnik wypiera się swojej obsesyjnej zazdrości, jak alkoholik wypiera uzależnienie. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś doszło do tego, że koleżanka zaprosiła mnie na piwo do pubu. Taki babski wieczór. Nie zgodził się i tak wyszło, ze z koleżanką zerwalam kompletnie kontakt.. gdzie ja nieraz sama go "wyrzucam z domu" aby spotkal sie na bilard i piwo z kumplami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś na pierwszym stopniu do zdrady i zniszczenia rodziny. Ogranicz kontakty z kuzynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne przecież to ewidentna zdrada i na pewno początek gorącego romansu,moja stara też tak rozmawiała z gościem co składał meble a później wyszło że składał w pół żonę i ładował od tyłu jak dubeltówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie chwalę kuzyna do męża. Nic praktycznie o nim nie mówię. Bo co mam mowic?. Mówię mężowi, ze mam cudownego męża, chwale go. Czasami wspomnę, ze dzwonił Rafał( bo ja do niego praktycznie nie dzwonie) od razu krzyczy na mnie, po co, na co itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem leży w twoim mężu. Musisz być stanowcza, jednocześnie upewniając go, że nie chcesz zdradzić i nie masz powodu do zdrady. W przypadku mężczyzn raczej delikatnie, ale gdyby znowu wyjechał z kumpelą, to ja bym powiedziała, że to jest babski wieczór, wychodzę, czy mu się to podoba czy nie, bo nie mam zamiaru stawać się aspołeczna przez jego fochy. Tym bardziej, że on wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem na pierwszym stopniu do zdrady z kuzynem?!! Przepraszam, ale aż się zasmialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ta wypowiedź to zapewne miała być ironia. Co do Twojego męża dziwi mnie, że taki wspaniały a nie ma co owijać w bawełnę, z Twojej ostatniej wypowiedzi wychodzi, że to jakiś psychopata, skoro reaguje agresją z powodu rozmowy z kuzynem, czy że nie pozwala Ci wyjść na babski wieczór O.o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo dla mnie i dla dzieci mąż jest cudowny! Dba o nas, jest zaradny, dowcipny, inteligentny, świetny w łóżku. I wiem, ze moge na nim zawsze polegać.. Tylko ta złość na mnie za kuzyna i nasze rozmowy.. to mnie zastanawia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mąż jest zabójczy. Najlepiej by było dla niego, gdybyście mieszkali na bezludnej wyspie, i miałby Ciebie tylko dla siebie. Nie piszecie tu o zdradzie, bo jej nie ma. Autorka ma męża typowego zazdrosnika, i caly czas powinna dbać o relacje z innymi ludzmi, nawet gdy mezowi się to nie podoba. Osobą samotną , pozbawioną wsparcia ze strony rodziny, przyjaciól, latwo manipulowac, wpierac jej rozne glupoty, odwracac kota ogonem, poniźac, ublizac i dokuczac. Pierwszy etap "pracy"zazdrosnika to takie wiercenie dziury w brzuchu o zaniechanie kontaktów z otoczeniem, że ta osoba dla "świętego spokoju" się zgadza- nie spotykać się, nie odbierać telefonów, nie dopisywać na sms-y, maile, itp. Potem przychodzą następne etapy, ale o nich już nie napiszę, bo aż mnie wzdragają wspomnienia... Autorko, opieraj się zazdrosnikowi, musi wiedzieć, że jesteś silna. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zazdrosny. W końcu jesteśmy małżeństwem, więc odrobina zazdrości być powinna, jak to pomiedzy mężem a żoną. Jak będzie okazja porozmawiam z mężem, z zapewnieniem, że on jest i będzie jedynym mężczyzną w moim życiu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*Bo mąż jest zaborczy. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrobina , a nie cała wanna (zazdrosci). Jak się wsypie za dużo danej przyprawy, to skutecznie zepsuje smak potrawy. Szczypta wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję:) Domyślam się, że masz za sobą doświadczenia dość bolesne związane z zazdrością.. Przykro mi.. Napisz mi tylko,jak to się skończyło? O ile się zakończyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tak reaguje na kolegów ale narodzinę to pierwsze słyszę:O Może twój mąż usłyszał lub zobaczyl coś przez co poczuł się "gorszy" od twojego kuzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem nad czym tu rozmyślać,nie ma miłości bez zazdrości,kazdy mój facet był o mnie zazdrosny i jest,miałam romans z 2 kuzynami,krew nie woda :-) ze mną nikt nie daje rady wytrzymać w przyjażni,rozmawiacie o sprawach oczywistych ,zazdrość to naturalna rzecz ,trajkoczesz z kuzynkiem i jesteś zdziwiona ,litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze jak jej to wujek roz...bal mi rodzine, nie byl z moja zona spokrewniony jest o 3 lata starszy ode mnie, nie jest jakis z***biście przystojny. zaczely sie telefony do siebie, mysle rodzina co mam jej bronic w sumie nie bylem zazdrosny, pozniej spotkania, imprezki wspolne, na poczatku mi o wszystkim mowila, ze gdzies wychodzila pozniej miala mnie w d... szla i tyle przyszla do domu i sie zawieszala, telefon i tak jakby czekala na sms, uciekla do niego za pierwszym razem na 4 dni od tak sobie, jeszcze mnie oczernila ze jej awanture zrobilem, gdzie bylo zupelna nieprawda. w rezultacie zony ciotka chciala popelnic samobójstwo dzisiaj sa razem, a my sie rozjeb...lismy mam 2 dzieci ten pajac również. zaczela widziec u mnie jakies wady, co kiedys bylo nie do pomyslenia wszystko akceptowala, ja mowilem ze sukienka jest za krotka a on ze slicznie wygladasz itd. w zdrade emocjonalna idzie szybko popasc uwierz mi bylismy szczesliwym malzenstwem tak jak ty, blad podstawowy nie chciala ze mna rozmawiac, rozmawiala tylko z nim, wiem ze zaczela sie zwiezac z intymnych spraw, jezeli juz to robisz to kasuj numer do kuzyna, nawet nie jestes swiadoma tego a rozpieprzasz malzenstwo. moja tez sie zapierala z wujkiem absolutnie az do momentu kiedy sie zakochala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przedmówczyni pisze ze miała romans z dwoma kuzynami ja pie... u mnie wujek u Ciebie kuzyni ,czy Was kobiety nie p****alo??? kuzynke za p**de bym nie zlapal jest to oblesne, ochydne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×