Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość Malgosia2626
Nam wczoraj minął termin.. cisza na morzu i nic się nie dzieje. Wizyta u położnej w czwartek i wtedy mogę mieć masaż szyjki. Nie wiem stresuje mnie to wszystko w kolko tylko telefony i wiadomości z Polski czy juz urodziłam.. rodzina dzwoni na Skype po 10 razy dziennie a ja nawet boli nie mam.. nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Malgosia, ja tez nie mialam boli, a rozwarcie mialam juz na 3,5 cm, pomasowal szyjke, zrobili lewatywe, znowu masaz i mialam 5 cm a potem to polecialo. Wszystko moze zmienic sie w pare godzin. Jedno jest pewne juz niedlugo bedziesz po. Sierpniowa mamo- smaruj mascia maltan po karmieniu i dodatkowo swoim mlekiem i staraj sie wietrzyc (w miare mozliwosci). Musza sie niestety zahartowac :/ ja teraz nie mam z tym problemu ale przy pierwszym dziecku mialam okropne i pomoglo to co powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jednego dnia o 16 miałam wizytę i miałam 1,5cm rozwarcia, na drugi dzień o 9.30 urodziłam więc nic nie jest przesądzone :-) Moja mała ma kolki i jest bardzo placzliwa. To moje pierszwe dziecko i wiedziałam że będzie ciężko ale nie myślałam że aż tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Ja właśnie na to liczę, iż mimo że nie mam żadnych objawów to jak się coś zacznie to pójdzie ekspresowo. Małgosia, mnie też wkurzają pytania rodziny/znajomych kiedy rodzę, czy już urodziłam? Jeszcze trochę i my będziemy mieć nasze maleństwa przy sobie. Kora, super że tak sobie świetnie radzisz i mała nie ma kolek. Rozumiem, że nie wisi cały czas przy cycku? Spokojnie, wrócisz do wagi sprzed ciąży, przy dwójce malutkich dzieci nie ma mowy o siedzeniu, więc kg będą spadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Z tyn radzeniem to jest wszystko uzaleznione od dziecka. Mam porownanie w stosunku do pierwszej corci. Byla bardziej absorbujaca i te kolki.. Jak kolki to ciagle noszenie na rekach.. okropna bezradnosc. Gosciu a masujesz brzuszek? ja stosowalam milion kropelek, probiotykow i nic nie pomagalo :/ ostatecznie windii i to dawall krotkotrwaly efekt. Zauwazylam jednak, ze masaz i lezenie na brzuszku mimo wszystko chyba najbardziej. Zycze Ci duzo wytrwalosci i niech jej to dziadostwo szybko minie. u nas rowno 3 miesiace i jak reka odjal. Reox oby szybciej sie rozkrecilo, to czekanie jest frustrujace, wiem cos o tym!!! Co do cyca, to najada sie bardzo szybko, nie wisi dlugo. ogolnie wszystko inaczej niz przy pierwszej corci. jutro ide ja zaposac do przychodni i wybiore polozna, ciekawa jetsam przyrostu wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kora podaje probiotyk kropelki kasuje brzuszek i kupilam terminie dla niemowląt do ciepłych okladow. Czasami sa lepsze dni i wydaje mi się ze to pomaga a czasami nie. Dodatkowo podaje małej żelazo i wydaje mi się ze to jeszcze dodatkowo nasila te dolegliwości. Czekam do tych magicznych 3 miesięcy i mam nadzieję ze będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama32
Dziewczyny super że dajecie sobie radę :-) U nas dziś dzień ciężko bo mała by wisiała na cycu co 15-30 minut odbije się jej i na nowo.Co do bolących i krwawiących ran to u mnie to samo bo Adusia miała za krytykę wędzidełko i raniła mi piersi ale w szpitalu pod cięli jej i dużo lepiej jest mimo że ból nie z tej ziemi jak ciągnie cyca ale jest już dużo lepiej niż było.Dziewczyny ponieważ pierwszy raz tak dobrze udało mi się karmić piersią to potrzebuje waszej rady co zrobić by mała najadła się moim mlekiem i by nie musiała wisieć przez prawie cały czas na cycu bo ja już nie wiem co mam robić chciałabym by ściągnęła sobie z dwóch cyców i była najedzona a nie że odbije się jej i dalej jeść mimo że nawet uleje się jej te mleko,co jecie a czego nie wolno itp.za wszelkie rady będę bardzo wam wdzięczna.Ja mam z głowy 13kg tyle przytyłam i tyle poszło lecz chciałabym by spadło mi jeszcze 10kg i ważyć jak kiedyś zanim miałam problemy hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Gratuluje wszystkim "nowym" mamusiom :) zazdraszczam :) mi juz powoli to wszystko wisiec zaczyna. Wszystkie wokol juz porodzily, ja dalej sie kulam i nic sie nie zapowiada... juz mam dosc, wiec zaczyna mi wisiec, kiedy sie zacznie, to bedzie, nie mam i tak na to wplywu. Nienawidze tego uczucia, lubie planowac i miec wszystko pod kontrola. No, ale trudno, juz blizej niz dalej. Co do kogo dzwonie, to pierwsze pytanie "co, juz rodzisz?". Irytujace strasznie. Wiec juz nawet dzwonic do ludzi przestalam. Wazne, ze juz coraz blizej do rozwiazania, bo brzuch mnie boli i ciagnie przy kazdej zmianie pozycji i przy kazdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kora czy te masaże brzuszka i leżenie na brzuszku dawało Twojemu dziecku od razu ulge? Bo ja mam wrażenie że i nas się nie sprawdzają bo ani w trakcie ani w niedługim czasie po mala nie puszczą bąków ani się nie wyproznia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kora podaje probiotyk kropelki kasuje brzuszek i kupilam terminie dla niemowląt do ciepłych okladow. Czasami sa lepsze dni i wydaje mi się ze to pomaga a czasami nie. Dodatkowo podaje małej żelazo i wydaje mi się ze to jeszcze dodatkowo nasila te dolegliwości. Czekam do tych magicznych 3 miesięcy i mam nadzieję ze będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia2626
Gdzieś rąk od około 3 w nocy zaczął mnie brzuch pobolewac.wczoraj wieczorem miałam też jeden wyraźny bolesny skurcz. Potem właśnie gdzieś od 3 bóle brzucha takie jak na okres jakbym miała dosłownie zaraz dostać. Ściskanie i nieprzyjemny ból ale taki do wytrzymania. Trwajacy maksymalnie minute. Powtarza się to właściwie do teraz a to co 20 a to co 30 czy 25 minut. TroChe pobolewaja krzyże. W nocy tez znów zauwazylsm ten bardzo gesty ciągnący się kawałek śluzu przy czym było to jednorazowe no i teraz jest sucho raczej. Nie mam pojęcia czy to by wszystko Zwiastowalo ze się już coś rozkręca akcja? Męża do pracy wysłałam tak czy siak bo stwierdziłam ze to chyba nie to jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgosia trochę długie te odstępy między skurczami ale nigdy nic nie wiadomo. Sprawdzaj czy zaś między skurczami się skraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
To bylo tak, ze mega sceptycznie podchodzilam do tego masazu i kladzeniu na brzuszku ale systematycznie zaczelam to robic i uwierz po jakims czasie widzialam efekty. Pewnie prawda taka, ze z kazdym dniem dojrzewa ten przewod pokarmowy ale moje u dziecku to pomoglo.. aaa i na okraglo suszarka szla, uspokajalo ja to. ona miala 2 ataki, jeden po poludniu drugi od 1 w nocy. okropnie to wspominam. mama32 musi Ci sie laktacja uregulowac ake Ada widicznie z tych dzieci, co lubia wisiec, sama musi chciec to zmienic... Tutaj Ty za wieke nie zdzialasz. odczekaj za chwile bedzie jesc wiecej i czas karmienia sie zmniejszy. ja jem wszystko, tylko lekkostrawnie i bez produktow wzdymajacych. jak nie jestem czegos pewna zjem i obserwuje Gabi, czy zareagowala na ten produkt. Z uwagii na fakt, ze chce schudnac nie jem slodyczy ;) Malgosia trzymam kciuki zeby sie rozkrecilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anemie ma, ze podajesz zelazo? u mnie po wit k zauwazalam, ze bardziej ja meczylo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaminę K dostała w zastrzyku w szpitalu, podaje tylko witaminę D i kopleks witamin b no i te nieszczęsne żelazo ze względu na to że mala urodziła się z hipotrofia. Wyniki ma troche powyzej granicy normy wiec niby nie jest zle ale zapobiegawczo kazali jej podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Dziewczyny a ja dopiero dzisiaj powinnam rodzic. Tzn termin mam na dzis a tak się cieszę że mam to za sobą. Ja mam codziennie rehabilitacje tzn masaże i naświetlania w związku z tym moim porażeniem. Oczywiście ze względu na małego muszę brać prywatne i w domu wiec dodatkowe koszty ale trudno. Ważne ze od 3 dni powoli zaczęło się cofać a to dla mnie super radość. Mój syn to aniołek dosłownie jest bardzo grzeczny póki co aż się rodzina nie może nadziwić ze takie dziecko może być spokojne. Ja karmie piersią ale co przeżyłam w związku z tym to moje. Bylo to bolesne doświadczenie. Juz w szpitalu karmienie mnie tak bolało ze nie nawet koszula nocna ocierająca sie o brodawki byla nie do zniesienia a nie mówiąc juz o samym karmieniu. Płakałam strasznie wbijałam paznokcie w ścianę dosłownie. W domu nie lepiej bo w piątej dobie nawal pokarmu biust mój rozmiar Male B wyglądał jak po operacji plastycznej powiększenia. W dotyku kamienie a jak tu karmić jak dziecko chwycić nie może bo takie twarde. Powoli masowałam przykładałam cieple okłady plus odciąganie i jakoś po kilku ciężkich dniach przeszłam to i teraz jest bardzo dobrze. Oby mój synek pozostał taki grzeczny bo wiem ze dziecko potrafi dać w kość a moj jest taki ze lepiej wymarzyć nie mogłam. Je co 3 godziny czasem się zdarzy ze co 3,5 je zarówno z piersi jak i z butelki bez marudzenia. Jak nie śpi to obserwuje otoczenia i nasluchuje. Nie ulewa, niema kolek... Same plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia2626
Chyba się u mnie rozkręca wszystko.. skurcze od północy.. ale od około 5 coraz bardziej regularne i mocniejsze.. to chyba już nie straszaki..chyba męża czas budzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgosia powodzenia. Czekamy na informacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia84
Witam was kochane. Dlugo sie noe odzywalam ale chce wam opowiedzieć jak przebiegl moj poród.A wiec 4 sierpnia rano nic nie.wskazywalo ze to ten dzien.Zawiozlam mojego po bilet na pociag dobo Gdanska bo w niedziele mial lot do pracy.Wracajac do domu zaczął mnie bolec brzuch jak na okres .Kiedy dojechalismy do domu ucichlo ale na.chwilke bo po 30 min. ból powrócił tylko z wiekszym nasileniem.Zadzwonilam do mojego szpitala kazano mi na spokojnie przyjechac.Wiec sie dopakowalam i wzięłam prysznic.W szpitalu bylismy o 16 kiedy mnie zbadano maly byl bardzo niziutko ale szyjka kompletnie nie przygotowana do porodu.Kazano mi pospacerowac i po 40 min.zbadano mnie ponownie gdzie rozwarcie bylo na 2 cm.i.wtedy wzieli mnie na porodowke,byla god 18. O 19 dano mi znieczulenie a o 22:15 synek byl na swiecie.Ale znieczulenie zadzialalo na lewa strone a po prawej czułam wszystko.Mały urodzil sie dwa razy owinieta pepowina wokol szyi i jeszcze sobie ja trzymal rączką.Na dodatek tydzien lezal w szpitalu bo mial problem z oddechem a malo to okazalo sie ze zapalenie pluc myslalam ze oszaleje.Na szczescie opieka w tym szpitalu co rodzilam na medal teraz jestesmy ww domku malutki jest grzeczny i karmie piersia.Jak naraziee nieto mam problemu z bolacymi brodawkami i oby tak zostalo. Pozdrawiam Was mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Małgosia, wygląda na to że się doczekałaś:-) Życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu. Koniecznie daj znać po. Dziewczyny, które urodziły, jak Was czytam to wychodzi na to że większość naszych sierpniowych maluchów jest bezproblemowych. I super, oby tak dalej! Justyna, świetnie że nie poddałaś się i udaje Ci się karmić piersią pomimo początkowych problemów. Jak nazwałaś synka? Może pisałaś, ale jakoś mi umknęło... sysia84, rodziłaś naturalnie czy miałaś cc? Mnie cały czas boli brzuch jak na okres, ale nic dalej się nie dzieje...Powodzenia z maleństwem. Najgorsze już za Wami! Obłoki Magellana, jak tam? Urodziłaś już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia84
Rodzilam naturalnie i mimo znieczulenia czulam wszystko ale maluszek wynagradza nam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia2626
A ja nadal w domu kazali mi brać paracetamol i kąpiel ciepła zrobić.. i dzwonić znowu jak będą skurcze co 5 minut.. No jasne ze będę tyle czekać.. .witamy na wyspach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna33
Reox ja nazwałam synka Fabian, w zasadzie to ja zaakceptowałam bo to męzowi bardzo się podobało. Cieszę się ze mam juz za sobą to i teraz tylko ciesze sie maleństwem... właśnie obłoki daj znać co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Do sierpniowa mama. Kup bepanthen masc. Zapytaj w aptece. Uratowal mnie 11 lat temu i teraz tez kilka razy posmarowalam. Smaruj po kazdym karmieniu brodwaki. Dziala cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Do sierpniowa mama. I zanim przystawisz dziecko do piersi odciagnij kilka ml, dziecku bedzie latwiej chwycic brodwake i mniej bedzie kaleczyl. I pilnuj zeby dobrze chwytal, czyli nie sama brodawke a razem z otoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
A na nawal pokarmu polecam, odciagac tyle zeby poczuc ulge a na noc naszykowac sobie dwa pampersy do ktorych nalac wody i zamrozic. W nocy przykladac lub spac z tymi pampersami na piersiach tylko zawinac w tetre. Super pomoglo. Cieple oklady moga wywolac ponoc ostry stan zapalny. Tak polozna powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
U mnie 3 dziecko i dla odmiany baby blues. Napady placzu, mysl ze nie dam rady, chec odstawienia od piersi mimo ze poprzednia dwojke karmilam przez rok kazdego. Teraz raz lepiej raz gorzej. Dolek, wstyd sie przyznac ale przez dwa dni to mialam go ochote przez balkon wywalic. Dobrze ze cudowny maz w domu wspiera, rozumie, masuje, przytula. Gdyby nie on ciezko by bylo. Mam nadzieje ze minie mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
Malgosia jak tam? Reox? Obloki? Kredka? ile Jeszcze zostalo do rozpakowania? Dziewczyny a jak pepki u Waszych maluchow? nam dzis strzelaja 2 tyg i nie zapowiada sie do odpadniecia. Nie wiem ale jakos pepek zawsze mnie stresuje. Psikam oktaniseptem i wycieram gazikiem. U corci w 11 dobie odpadl ake ona byla baseietlana dlugo to jej wysuszyly lampy. Poza tym u nas niestety ulewa Gabi,( nie chce sie odbijac) a nawet bardziej chlust taki potrafi zrobic, ze az sie dziwie, gdzie to sie zmiesci. Lakomczuszek z niej ewidentnie. mam nadzieje, ze jej to minie. Poza tym na problem z wzdeciami ( mocno sie napinala przy kupce i gazach) zaczelam podawac probiotyk i widze juz poprawe ;) Justyna super, ze synus taki grzeczny! ;) oby to porazenie szybko ustapilo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora1987
napisalam wczesniej posta i go wcielo :/ dziewczyny jak tam? Malgosia?Reox?Obloki?Kredka? czekamy na info :) Gosciu, trzymam mocno kciuki, zeby szybko kolka przeszla bo wiem, jak uprzykrza zycie. ja zaczelam podawac biogaie bo mialysmy problem ze zrobieniem kupki i gaziw, za kazdym razem sie napinala i meczyla. juz widze mala poprawe. Nuestety mam malego zarloczka i ulewa dosc mocno, czasem to jak chlusnie (doslownie!) to az mam dreszcze... A powiedzcie, jak tam pepuszki u Was? odpadl ktorejs dziecinie? jakos mnie ten pepek stresuje.. u nas 14 dni dzis nam strzelilo i jeszcze siedzi.. u 1 corci w 11 dobie odpadl, ale ona ze wzgledu na zoltaczke duzo pod lampa i siedziala to go wysuszylo konkretnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Dziewczyny, dziękuję za wszystkie rady. gośćAga83-używam tej maści do brodawek, rzeczywiście jest dobra, dużo wietrze piersi. Była tez u mnie doradca laktacyjny i sporo mi podpowiedziała, m. in. jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi. Okazuje się, że u mnie chwytało sama brodawkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×