Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gośćmalgo
Abisiowa jak idzie Wam wprowadzanie stałych pokarmów ? Co już podawalas ? Maluszek chętnie je ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Justyna, u mnie też ostatnio kupy brak. Mniej więcej od momenty, gdy skończył 3 miesiące są problemy z kupką. Jestem załamana, bo ostatnio miał brzydką kupę i dostał leki na biegunkę. Miał po nich problem z wypróżnieniem, męczył się, stękał, płakał. Masowałam brzuszek, robiłam ciepłe okłady, nawet próbowałam oliwkę+bagietkę i do pupy... koszmar. Jak mu się w końcu udało załatwić, to w pieluszce była piana. Przestałam mu dawać te leki i od kilku dni w ogóle NIC. Co mu sprawdzam pieluchę, mam nadzieję coś w niej znaleźć. A tam nic. Od wtorku. Mamy piątek. Mały podczas karmienia i położony na brzuszku puszcza gazy. I tyle. Mąż już kupował czopki glicerynowe ale pani w aptece powiedziała, że na piersi to i nawet 7 dni kupy może nie być. I to niby normalne. Więc czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Muszę przyznać, że w życiu bym się nie spodziewała, że dziecięca kupa będzie mi spędzać sen z powiek. Ja młodego smaruję alantanem dermoline na buzi, po nivei miał wysypkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Dziewczyny a jaki macie sposob na usypianie dzieci? Moj jak tylko dotknie materaca to jest placz. Histeria. Nie pomaga glaskanie, mowienie, spiewanie. Podnosze go i cisza. Jakby ktos nacisnal mu "mute". Klade do lozeczka, ryk. W sumie ryczy prawie za kazdym razem jak tylko sie znajdzie w pozycji horyzontalnej. Niewazne, czy w lozeczku, czy na macie do zabawy. Jakies pomysly? Biore wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Dziewczyny a jaki macie sposob na usypianie dzieci? Moj jak tylko dotknie materaca to jest placz. Histeria. Nie pomaga glaskanie, mowienie, spiewanie. Podnosze go i cisza. Jakby ktos nacisnal mu "mute". Klade do lozeczka, ryk. Teraz mi to nie przeszkadza, ale maly robi sie coraz ciezszy i lulanie d snu nie wydaje mi sie najlepszym pomyslem. A tylko to go uspokaja. Jakies pomysly/porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Sowa25, to prawda że dzieci karmione piersią mogą robić kupki po kilka razy dziennie a także raz na kilka dni...A z dziećmi tak bywa, że temat kupek/zupek/alergii/szczepień i innych spędza sen z powiek i tak już do 18-stki niestety, tylko z wiekiem inne tematy dochodzą:-) Odnośnie usypiania to ja jak synek jest już śpiący/marudny/ziewa kładę go na brzuszku, puszczam kołysankę i usypia. Różnie, nieraz od razu, niekiedy dłużej mu to zajmuje. Kładę go na swojej apaszce, którą noszę, wtedy jest spokojniejszy, bo czuje mój zapach...Tak robiłam od początku, więc zdążył się już przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Czesc dziewczyny.Widze,ze poruszylyscie temat kremow na zime.....ja chce kupic "Nivea baby na kazda pogode" ale moja mama juz kupila z Ziaja o taki https://www.skapiec.pl/site/cat/124/comp/8692725#techniczne Chyba zawiera wode....dzis ide do mamy to zobacze....co mysliscie o tym kremie? Na wiecej postow odp.pozniej bo dzis jest ,w koncu, sobota i ruszam do miasta jejeeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Sowa25 - a jak synka masz na rekach to jest przytulony do Ciebie,prawda? Jak Go kladziesz to od razu ma swobode...moze odstawiajac Go do lozeczka niech czuje,ze nadal jest w Twoich rekach...ja tak robie tzn.odkladajac mala sciskam ja tak samo jak na rekach i to dziala bo inaczej rozklada raczki i placz :P Milej soboty :D PS.Stoja juz u Was ubrane choinki? Wczoraj widzialam jak znajomi wstawili fotki na FB,ze maja ubrane choinki....dla mnie to ciut za wczesnie..... Milegoooo 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sowa u mnie dokladnie to samo! Moja mala od poczatku za pozycja horyzontalna nie przepada, nawet na rekach praktycznie od poczatku musielismy noaic ja w pionie bo inaczej plakala. Jesli chodzi o usypianie to u nas genwralnie co wieczor jest walka, bo mniej wiecej od 18 do 23 mala spac wcale nie chce, mimo ze widze ze jest zmeczona, przymykaja jej sie oczy, ale odleci doslownie na 5min i znow ovzy otwarte i o spaniu nie ma mowy. Wczoraj tak walczylismy prawie do 2. Uspia albo przy cycku, albo kiedy skacze z nia na pilce albo kiedy bujam ja w lezaczku. Nie ma opcji zeby zasnela sama w lozeczku np przy karuzeli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Cecyssia u mnie stroik jest i kilka ozdob. Choinka dopiero przed swietami stanie bo u nas zywa. Chociaz jodla kaukazka to sie nie sypie tylko zasusza. No ale jeszcze 3 tygodnie. Problem z kupami czesto nasila sie w przedszkolu, stres, dziecko wstydzi sie zrobic gdy mu sie chce bo jest wsrod obcych. Wtedy jest tragedia. My stosowalismy lactulosum i laximed z firmy sequoia. Polecam to drugie szczegolnie. Laximed dla niemowlat ale musicie sprawdzic od ktorego miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to normalne, że jestem za ciasna po porodzie, mąż nie może we mnie wejsc, jestem załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Hej dziewczyny :D Pazdziernik2016 - Jezuuuu wspolczuje ! Chodzi mi o to,ze mala nie chce isc spac wieczorem ! Nie dosc,ze czlowiek zmeczony po dniu to jeszcze wieczorem przeprowadza batalie :/ Przynajmniej w dzien latwiej idzie spac ? gośćaga83 - ja dopiero kupilam ozdoby i bede jutro ,powoli,wprowadzac nastroj swiateczny do domu :D Kurcze, problem z kupa to nie przelewki :/ reox - tak,w Ziajce jest woda.Kupilam juz Nivea :D Dobrej nocy i spokojnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Reox, ja jak był mały, to próbowałam go kłaść na swojej koszulce, ale nic to nie dało. Położony na brzuchu zaraz się zaczyna podnosić, nawet, jak jest zmęczony i nie ma siły, tylko się wścieka. Cecysssia, przytulam go tak samo, nic z tego. Jak tylko poczuje, że leży, to koniec. Czasami jeszcze go nie zdążę położyć całego. I ręce jeszcze mam pod nim. U mnie choinka stanie myślę parę dni przed Wigilią, na razie tylko oglądam świąteczne dekoracje w gazetkach. Pazdziernik, no to widzę, że mogło być gorzej... my aż tak długo nie walczymy. Lulany zasypia. O zasypianiu samemu nie ma w ogóle mowy. Płacze z narastającą paniką, to brzmi, jakby wpadał w histerię, a dodam, że go płaczącego nie zostawiam samemu tylko staram się go uspokoić głaszcząc, mówiąc, śpiewając, przytulając. Nic nie działa, tylko wzięcie na ręce. Położę go i znów jazda. Skubany potrafi drzeć się aż do kaszlu. Pomimo, że stoję nad nim i próbuję wszystkiego oprócz brania na ręce. Aga, zazdraszczam. Ja jakoś nie umiem się zebrać w sobie do ozdabiania domu, chociaż te wszystkie dekoracje są takie piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Gosciu sprobujcie nawilzaczy z apteki. Albo sex na zasadzie ze najpierw maz zaspokaja cie np oralnie a dopiero wtedy proba wspolzycia, gdy ty juz bedziesz zrelaksowana. Sowa u mnie sa juz starsze dzieci dlatego klima swiateczna szybciej nas dopada. Taki urok duzej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cecyssia- no niestety, w ciagu dnia mala tez nie lubi spac :D robi tylko takie drzemki po pol godziny,2-3 razy dziennie, czasem zdarzy sie ze pospi troche dluzej- wtedy jest juz swieto :D niezle spi na spacerach, wtedy nawet do dwoch godzin sie zdarza, tak ze az nie wiem co z tym czasem wolnym zrobic wtedy :D ale dzis np na spacerze pospala pol godzinki i nie bylo mowy o spaniu dluzej. To aktywne dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja narazie tylko ppkupowalam część prezentów. Ozdób świątecznych narazie nie wyjęłam ze względu na lenistwo bo są w piwnicy :-) choinka u nas pewnie dzień przed Wigilią będzie . Aga ile masz dzieci ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowaliśmy z nawilzaczem i nic, mam tak obniżoną ściankę pochwy ze całe wejście zasłania, a mój ginekolog twierdzi że jest wszystko dobrze. :( Ja usypiam dziecko przy piersi na lezaco. A potem go przenoszę jak na tacy. A na rękach co jest gorzej usypia mi w jednym miejscu w domu i muszę nim mocniej bujać, nie trzepac. Ale też mam czesto w ciągu dnia ze co go odkładam to od razu płacz i tak po 10 razach wygrywa, śpi na mnie, ale wtedy idę tv oglądać co rzadko robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Gość skoro widzisz problem a Twój ginekolog go nie widzi to myślę ze powinnaś zmienić lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Ja usypiam na rękach córkę, przytulam ją, nucę kołysankę a później odkładam...Mam koleżankę, która ma synka z lipca i ona od początku odkładała go do łóżeczka na drzemki, jak widzi, że jest senny, kładzie go i on sam usypia. Wyjątkowy egzemplarz ma, szkoda że ja tak nie mam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Goscmalgo ja mam trojeczke. Najstarszy 11 lat skonczyl w maju, corka 4 w kwietniu i maluszek z sierpnia. Dodam iz planowane aczkolwiek dopiero z wiekiem moge sobie pozwolic na duza rodzine. Dopiero po trzydziestce wyszlismy na prosta. Najmlodszy mial byc wczesniej ale poronilam i duzo mielismy takich szpitalnych problemow. Produkcja zakonczona, rodzina w komplecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Przypomnialy mi sie ciazowe mdlosci. Jak chodzilam na szkolenie z migowego byl catering kanapkowy, piekne kanapki z duza iloscia warzyw, lososiem. Ogolnie zapach podobny do salatki greckiej. Potwornie wymiotowalam gdy tylko wnosili to jedzenie. Do tej pory nie tykam zmieszanych warzyw. Tak jakos to do mnie wrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Hehe u mnie pierwszy trymestr też był straszny. Mogłam jeść tylko drożdżówki z kruszonką których wcześniej nie lubilam, wszystko inne mi smierdzialo i mnie obrzydzalo. Nawet zakupów robić nie mogłam. Aga super, ja też bym chciala mieć 3 dzieci ale to dopiero moje pierwsze a mam 28 lat i tak sobie myślę ze chyba za późno zanczelam żeby się z 3 wyrobić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
No cos ty. Za dwa lata kolejne i za kolejne dwa znowu. Do 35 zdazysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Mi przez ciążę obrzydły moje ulubione dotąd perfumy. Chyba ich już nigdy nie użyję. malgo - ja moje bliźniaczki urodziłam mając 28 lat, kolejne dziecko miało być wcześniej, niestety po drodze były 2 poronienia, więc wyszło później niż było planowane. Ale mam upragnioną 3 i cieszę się bardzo. Tobie życzę by udało się mieć 3 dzieci...Ja uwielbiam większe rodziny...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Ja chciałąbym dwójkę dzieci, ale z małą różnicą wieku, tak by się ze sobą bawiły i miały świetny kontakt. Właściwie to niedługo zaczniemy się starać, bo biorę pod uwagę, że nie koniecznie może się udać od razu. Z córką w ciążę zaszłam po 1,5 roku starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Ja sama mam 2 siostry i bardzo się z tego cieszę bo to moje najlepsze przyjaciółki :-) a mój mąż ma 4 rodzeństwa i też wszyscy mają dobry kontakt i powiem Wam że super są np. Święta bo od męża strony razem z dziećmi jest 22 osoby z mojej 10:-) My mieliśmy dużo "przebojow" z córką i trochę się obawiam mieć kolejne dziecko tym bardziej z mala różnica wieku.Tym bardziej po moim ostrym baby bluesie. My staraliśmy się 10 miesięcy, po drodze ciąża biochemiczne, hsg, cykle z clo i jakos bardzo przezywalam te starania. Przeraża mnie też to że mieszkam na przedostatnim piętrze w bloku bez windy i ledwo daje radę z córką a nie mowa tachac ja na górę będąc w ciąży lub wdrapywac się z dwójką maluchów. Planujemy kupić dom Ale jeszcze trochę nam brakuje a mieszkania nie chcemy sprzedawać żeby zostało dla córki. O kredycie mąż nie chce słyszeć więc pewnie rok lub 2 jeszcze będziemy musieli oszczędzać. A Wy na ile metrach w ilu pokojach moeszkacie w ile osób ? Mam nadzieję jednak ze też będziemy mieli więcej niż jedno dziecko i ze rodzeństwo będzie się ze sobą dobrze dogadywalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie mamy, dziękuję za odpowiedź odnośnie odparzeń pieluszkowych. Mąż kupił zielony Linomag, a do przemywania używam już tylko ciepłej wody i płatków kosmetycznych. Jest znaczna poprawa, u nas Bepanthen wcześniej nie pomógł. Woda i wietrzenie jednak najlepiej działa. Dobrze, że jest to forum bo my zupełnie nie pomyśleliśmy o kremie na mróz... a teraz wiem, że trzeba się zaopatrzyć. U nas usypanie wygląda tak, że usypia przy cycusiu najczęściej, a jak jest już najedzona, a sen nie przychodzi to mąż usypia śpiewając, lulając, dźwięk grzechotki działa usypiająco. Dla wszystkich chyba najtrudniej jest odłożyć do łóżeczka, tak żeby nie obudzić. A czym przykrywacie swoje maluszki? U nas śpi pod kocykiem takim ocieplonym, mam pościel, ale wydaje mi się za ciepła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Hej dziewczyny, jestem listopadowa mama, 3 tygodnie po porodzie. Mam pytanie do mam, ktore rodzily naturalnie i byly naciete: jak dlugo schodzila opuchlizna na nacieciu? Rana juz dawno sie zagoila, ale dokucza mi opuchlizna. Jest mniejsza, mimo to bielizna tez nie pomaga, bo ja drazni kiedy wiecej sie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Hej dziewczyny, jestem listopadowa mama, 3 tygodnie po porodzie. Mam pytanie do mam, ktore rodzily naturalnie i byly naciete: jak dlugo schodzila opuchlizna na nacieciu? Rana juz dawno sie zagoila, ale dokucza mi opuchlizna. Jest mniejsza, mimo to bielizna tez nie pomaga, bo ja drazni kiedy wiecej sie ruszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×