Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość reox
Mam nadzieję, że Waszym maluszkom już lepiej... Ja mam podobnie jak Aga 83, trójkę dzieci z tymże córki mają 8 lat, więc i pomogą, zajmują się dużo sobą. Więc mam sporo czasu dla synka, szczególnie do 13-stej, kiedy są w szkole. Koleżanka ma z kolei trójkę dzieci rok po roku i to już jest hardcore:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna - u niemowlaków temperatura do 37,5 jest normalną temperaturą. Dopiero powyżej zaczyna się stan podgorączkowy. Lili - a Twoja spacerówka rozkłada sie na płasko? Jeśli tak to chyba najlepsze wyjście...To ile ma Twoja gondola cm? U nas spokojnie mały przejeździ w gondoli do wiosny... Kora - fakt, dużo wpisów sie na wątku pojawia...Przesyłam pozytywne fluidy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Kora- i mnie córka już od jakiegoś miesiąca ma tak samo jak Twoja z tym zasypianiem :-/ Moja mała też jest na styk w gondoli :-) narazie nie chce zmieniać na spacerowke, bo w gondoli chyba cieplej jej będzie bo jest bardziej oslonieta Ale spacerowke mam rozkładana na płasko więc nie będzie problemu. Co do temperatury to pytałam lekarza i powiedziała że kształtuje się układ immunologiczny i tak może być ale moja mała ma 36,6 a np na wieczór 37,5. W związku z tym że jesteśmy przed szczepieniem to kazała nam zrobić badania moczu i metodologię żeby wykluczyć zapalenie drug moczowych lub inną infekcje. Moja córka co raz więcej kaszle mimo inhalacji i dostała kataru. Czy macie jakieś sprawdzone sposoby bo strasznie ja to meczy. Łapie ja taki kaszel ze aż wymiotuje. Jutro idziemy do lekarza. U nas w mieście jakas epidemia. Wczoraj ok 22 pojechałam do apteki i było 13 osób w kolejce ! Nie chce jechać z małą na pogotowie bo nie chce żeby coś złapała bo podobno mnóstwo chorych osób. Po za tym u mnie w mieście jest badzo zła opinia i lekarzach z pogotowia i jakoś im nie ufam. Odciagamy z noska katarkiem do odkurzacza. Podaję córce zwiększona dawkę witaminy d cebion te inhalacje na noc kupiłam plasterki aromactiv i krople nasivin dla niemowląt. Wiem że krople nie aa dobre Ale wpuscilam tylko na noc bo nie mogła spać i płakała. Nie wiedziałam że jak dziecko choruje jest tak przerabane ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malgo - dobrze ujęłaś, że jest przerąbane z chorobą u maluszków. Niestety zwykły katar potrafi dać w kość z powodu zatkanego noska. Ja zawsze radziłam sobie z katarem tak jak Ty, zakraplałam do noska sól fizjologiczną, odciągałam gluty, pod nos maść majerankowa, witamina c w kropelkach. Ważne, aby córka dużo piła, więc proponuj częściej pierś. No i lekarz niezbędny, bo u takich maluszków szybko niestety infekcje sie rozwijają. Dużo zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Cecyssie tak jestem 83 rocznik. Mysle ze finansowo nie stac mnie na kolejne dziecko i chyba nie czulabym sie na silach kolejny raz przechodzic ciazy. Meczyly mnie potworne bole nog, miednicy, zylaki wszedzie nawet na wargach sromowych. Moja siostra urodzila pierwsze i jedyne dziecko majac 44 lata. Ale ja mysle ze mi juz wystarczy chociaz male slodkie nozki mnie rozczulaja. Przy trojce dzieci nasze finanse sie dopinaja, przy 4 juz tego nie widze. A nie jestem typem ktory narobi dzieci a pozniej bedzie zyc pod MOPsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
My jutro rano pediatra bo tymo kaszle jak gruzlik a syrop slabo pomaga. Cecyssie chyba twoja cora chora. Poszukaj, popytaj o dobrego pediatre na wizyty prywatne. W pierwszym roku zycia to bardzo przydatne miec dobrego lekarza ktory nie traktuje cie jak zlo konieczne nawet jesli za to placisz.Pozniej przyda sie tez gdy maluch do przedszkola pojdzie i zacznie sie chorobowy maraton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Reox- dziękuję :-) mam nadzieję że szybko minie te chorobsko. Aga mam tak samo jak Ty - widok małych stopek jest rozczulajacy :-) Ciąża chociaż po za mdlosciami było w miarę ok, to do tej pory przyprawia mnie o dreszcze... ja chyba tak samo ciaze jak i macierzyństwo kojarzylam z przelukrwanym obrazem z reklam tv a prawda okazuje się inna:-) ja strasznie źle się czułam w ciąży psychicznie sama ze sobą i z dodatkowymi kg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Moje starsze dziecko od 5 miesiaca jezdzilo w spacerowce, rozkladala sie prawie zupelnie na plasko. Polecam taki zakup. Przydaje sie tez pozniej np do usypiania w domu, w poludnie. Tyle ze jak corka miala 5 miesiescy to byl wrzesien i nie trzeba bylo nozek tak okrywac. Zima latwiej zadbac o cieplo w glebokim wozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pazdziernik2016
Lili masz taka mala gondole czy takie duze dziecko? Bo ja mam baby joggera city mini ktory gondole ma raczej z tych mniejszych - 75cm dlugosci. A moja cora jest z tych sporych, tydzien temu skonczyla 4 miesiace i nosimy juz czesc ubran w rozm 74 i wazy na pewbo z 7.5kg. Ale powiem szczerze ze w gondoli w kombinezonie duzym nadal ma jeszcse zapas u gory i u dolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
My jednak wczoraj wieczorej juz trafilismy do lekarzs i noc juz w szpitalu. Od poludnia sie pogorszylo. Ma zapalenie krtani. To nasz kolejny pobyt w sxpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Witam po weekendzie. Widzę, że sporo maluchów przeziębionych jest, oby szybko udało im się wrócić do zdrowia. Aga83, współczuję tego szpitala. Dlaczego tam trafiliście? Synek się dusił? Czy nie można tego zapalenia krtani leczyć w domu? Trzymajcie się ciepło! U mnie też córka spokojnie przejeździ do wiosny w gondoli. Jakoś sobie nie wyobrażam by zimą wosić dziecko w spacerówce na płasko. Gondola jest zabudowana i mimo wszystko cieplej tam maluchowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Oj Aga współczuję. Az tak szybko mu się pogorszylo? My idziemy o 12 do lekarza. Córce aż plecy dudnia jak oddycha :-/ mam nadzieję że to nic poważnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
My po lekarzu -lekarka powiedziała ze Mala lepiej niż na ostatniej wizycie i ze ma większy kaszel bo odrywa jej się wszystko i to dobrze. Za to ja angina - mam nadzieję ze córki nie zaraze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
malgo - dużo zdrówka dla Ciebie! Dobrze, że córeczka lepiej. Oby się nie zaraziła od Ciebie. Aga 83, jak sytuacja u Ciebie? Wychodzicie codziennie na spacery? Bo my tak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Sierpniowa mama- dziękuję :-) My wychodzimy prawie codziennie o ile oczywiście pozwala pogoda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
Zdrówka dla wszystkich chorowitków. Malgo - teraz przy chorobie wytwarzasz przeciwciała, które trafiają do Twojej córeczki wraz z mlekiem, więc jest zabezpieczona przed chorobą:-) U mnie córka zaflukana chodzi po basenie (nie doszuszyła włosów, jak wróciła do domu jeszcze mokre były), mam nadzieję, że nie zarazi synka. Aga83, 3 majcie się dzielnie w tym szpitalu! Daj znać jak się sytuacja przedstawia. Sierpniowa mama - my jesteśmy właściwie codziennie na dworze. Muszę iść odebrać córki ze szkoły, więc od razu zaliczamy spacer. Często mały śpi jeszcze później w wózku, zostawiam go na dworze do momentu aż się obudzi. Więc spokojnie 2-3 godz. jest codziennie na dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Reox- właśnie dlatego lekarka kazała się powstrzymać z antybiotykiem. Na szczęście córce został już tylko mały kaszel więc chociaż wyspać się dala bo ja słabo się czuję. Aga - daj znac co u Was ! Też wszystkim chorujacym życzę zdrówka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Dziewczyny, zdrowka dla Was i Waszych Maluchow! My tez walczymy w dalszym ciagu z katarem i kaszlem. Czytajac Wasze wpisy widze, ze moglo byc o wiele gorzej... Ponoc taka pogoda jaka mamy teraz i temperatury w okolicach -1 , 0, 1 sa najlepsze dla rozwoju wirusow. U nas dzisiaj pobudeczka co pol godziny. Mam nadzieje, ze to zabki sie pojawia i niedlugo bedzie lepiej. Chociaz nie wiem, chyba w ciagu jednej nocy to nie nastapi :p milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdź na www.minimum.bfd/des.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My nie wychodzimy na spacery codziennie, bo Amelka fanka spacerow ewidentnie nie jest- czesto jest tak ze ubieranie sie w kombinezon to po prostu walka. Ale staram sie zeby jak najczesciej byla na powietrzu, aczkolwiek obecnie na biezaco kontroluje pomiary smogu. Mieszkam pod warszawa i jesli widze ze normy sa przekroczone o 400% to odpuszczam wyjscia bo wychodze z zalozenia ze przyniesie to malej wiecej szkody niz pozytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Ja na spacery codziennie nie.wychodzę ale jezdzimy gdzies codziennie autem a nawet dwa razy dziennie. A to do sklepu a to do rodziny. Jak jest dzień ze nigdzie nie jedzie to ewidentnie nudzimy.sie.w.domu dzien się ,,ciągnie" i mały wtedy jest marudny. Jutro mamy szczepienie druga dawke. Eh jak sobie pomyślę o tym jaka moŻe byc Jego reakcja to aż mi słabo. On juz jest taki rozumny. Zdrówka dla Waszych pociech bo tak czytam to nie jest wesolo. Ogólnie panują jakieś choroby co chwila ktoś chruje, zwłaszcza dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Dobry wieczor dziewczyny :D Zycze duzo zdrowia dla Was i dzieci !!! :D gość lili - szybko Twoj syn wyrosl z godoli :P gośćaga83 - rozumiem.3 dzieci to wydatek ....zapytalam sie o rocznik bo ja tez jestem 83 ale dopiero teraz dane mi bylo zostac mama z czego jestem ,w koncu, bardzo szczesliwa :D Napisalas 7.01 ,ze moja corka jest chora.....chodzi o odchylanie glowy czy ..co ??? Bo nie rozumiem a ona jest zdrowa jak ryba, odpokac :) My w sobote jedziemy na kontrole do neurologa a w niedz.chrzest .I po chrzcie kolejni ortopeda, szczepienie....ech..... Jeszcze raz zycze zdrowia !!!! Milego wieczoru i spokojnej nocy zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Cecysssia - to macie przed sobą maraton wizyt u lekarzy. Powodzenia. Pazdziernik2016 - gdzie sprawdzasz jaki jest poziom smogu u Ciebie? Możesz podesłać stronkę? Nietety wysyp chorób dookoła, oby do wiosny...Już się nie mogę doczekać ciepła, a lato to sobie wyobrażam już córki bose stópki w wózku:-) Sowa25 - 3 maj się kobieto, jak tu funkcjonować w dzień jak w nocy pobudki co pół godziny? Kładź się spać z dzieckiem w dzień, jak ma drzemki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaDaga90
Hej dziewczyny. Widzę że pochorowaly się te nasze maluchy. Nas gorączka trzymała dwa dni, ale dochodziła tylko do 38 mniej więcej, rano i po południu ja brało a poza tym wyglądała na zdrowa, w pon byliśmy na kontroli i było ok, mówił że ładnie zwalcza ta infekcje ale ze może się pojawić kaszel albo katar no i w środę znowu byliśmy u lekarza bo zaczęła kaszlec... Na szczęście osluchowo czysta i mówił że raczej już nie powinno zejść na płuca. Dziś jest lepiej a jutro do kontroli. Obyło się bez antybiotyku z czego się bardzo cieszę. Cecysssia apropo wcześniejszego pytania o pediatre to myślałam wczoraj ze jak nas zobaczy trzeci raz od piątku to sobie pomyśli że jakaś histeryczka ze mnie ale nie :) bardzo fajny lekarz, cierpliwie ja badal i wszystko tłumaczył także cieszę się że na takiego trafiliśmy. Na razie jeszcze nam nie kazał wychodzić ale przyznam się że nie mam nawet ochoty jak widzę jaka jest pogoda :/ u nas pada marznacy deszcz... Szkoda że nie ma śniegu i nawet trochę mrozu to z chęcią by się wyszło na spacer a tak to mnie aż wstrząsa tym bardziej że ja cieplolubna jestem i też już marze o wiosnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
U nas już lepiej :-) został lekki kaszel. Kataru już nie ma więc jest ok. Dziś mieliśmy ciężką noc. Córka co chwilę budziła się z płaczem. Jak odkladalam ja do lozeczka to też poplakiwala i tak przez całą noc. Wieczorem i rano wszystko było ok. Macie pomysł dlaczego tak poplakiwala? Mam nadzieję ze dzisiejsza noc będzie lepsza. Aga, mama Melki, Abisiowa- co u Was dziewczyny ? Dawno się nie odzywalyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora 1987
Malgo moze na zeby?moze skok rozwojowy? moja starsza corka ma prawie 2 lata i takie akcje ma od czasu do czasu q im starsza tym wiecej krzyku i placzu.duzo zdrowka dla maluchow! ;) my we wt bylismy na szczepiniu,9kg,75cm. Co do spacerow,u mnie jest trqgedia,swmo ubieranie to juz taki placz a spacer wyglada tak,ze biegam i potrzasam wozkiem. Mam nadzieje, ze spacerowka bardziej sie spodoba bo serio odechciewa sie wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Kora - za 2 dni córka skończy pół roku a jeszcze nie ma żadnego zabka więc może to to . Oby i niech szybko jej przejdzie :-) z tymi spacerami to u nas było to samo, ale szybko przeszło. Przyjdzie wiosna to nasze maluchy będą siedziały w wózkach, to może wtedy chętniej będą spacerowac i się rozglądać. Przynajmniej nie trzeba będzie wracać na karmienie bo będzie można dac wodę i jakąś bułkę czy chrupki i dziecko trochę się zajmie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Hej dziewczyny, rzeczywiście dawno nie pisałam, choć staram się choć raz na parę dni wejść na forum i przeczytać co u Was:) Zdróóóówka dużo życzę, no i sił i cierpliwości przy chorujących maluszkach! U nas Melka (tfu, tfu, odpukać) cała i zdrowa póki co, ale ja za to miałam grypę żołądkową, która przebiegła szybko, ale mało przyjemnie... dużo wymiotów i 39 gorączki:/ Całe szczęście była akurat u nas moja mama i zaopiekowała się maluchem, bo pierwszy dzień to ledwo pamiętam tylko karmienia... nie miałam na nic siły.. potem mój nie-mąż wziął wolne na jeden dzień i stanęłam jakoś na nogi. Jedyny plus to kolejne -2kg na wadze;P Poza tym czuję się jakaś taka zarobiona... dziś np. musiałam odstawić samochód do warsztatu, który jest blisko moich rodziców (mieszkają ode mnie ok 20 minut drogi autem) - niby głupia rzecz, ale musiałam już spakować ze sobą cały majdan: a to nosidło, a to gondola bo przecież spacerek, a to zabawki do dziadków, a to kocyk, a to pies, żeby w domu sam nie siedział cały dzień... niby mała rzecz, a czuję się jakbym cały dzień w polu robiła... Wiem, wiem, że dobrze to znacie, ale musiałam się wyżalić:P Melcia za to super się rozwija - tak jak nie lubiła za bardzo leżenia na brzuchu tak teraz dłuuuugo potrafi bawić się w brzuszkowej pozycji, a nawet przekręca się już sama zarówno na plecki jak i na brzuszek:) Dużo też się śmieje, wkłada stopy do buzi i gada jak najęta! Sporo czasu zajmuje jej zabawa bębenkiem, który dostała od Mikołaja (podeślę Wam na końcu link to może którejś z Was się przyda). Szukam też jakiś innych fajnych zabawek, które wydają z siebie jakieś dźwięki oraz światełka, skoro taka zainteresowana:) Macie coś do polecenia? A teraz uciekam SPAĆ! Dobranoc:) https://www.51015kids.eu/bebenek-szczeniaczka-uczniaczka-5o33d0?cid=km0001&gclid=Cj0KCQiAs9zSBRC5ARIsAFMtUXFfsAUFtAfSyZREG0egxWZ0N5h551_blltLnzaNGUHpOJ40t9UzgQUaAva9EALw_wcB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Hej dziewczyny, rzeczywiście dawno nie pisałam, choć staram się choć raz na parę dni wejść na forum i przeczytać co u Was:) Zdróóóówka dużo życzę, no i sił i cierpliwości przy chorujących maluszkach! U nas Melka (tfu, tfu, odpukać) cała i zdrowa póki co, ale ja za to miałam grypę żołądkową, która przebiegła szybko, ale mało przyjemnie... dużo wymiotów i 39 gorączki:/ Całe szczęście była akurat u nas moja mama i zaopiekowała się maluchem, bo pierwszy dzień to ledwo pamiętam tylko karmienia... nie miałam na nic siły.. potem mój nie-mąż wziął wolne na jeden dzień i stanęłam jakoś na nogi. Jedyny plus to kolejne -2kg na wadze;P Poza tym czuję się jakaś taka zarobiona... dziś np. musiałam odstawić samochód do warsztatu, który jest blisko moich rodziców (mieszkają ode mnie ok 20 minut drogi autem) - niby głupia rzecz, ale musiałam już spakować ze sobą cały majdan: a to nosidło, a to gondola bo przecież spacerek, a to zabawki do dziadków, a to kocyk, a to pies, żeby w domu sam nie siedział cały dzień... niby mała rzecz, a czuję się jakbym cały dzień w polu robiła... Wiem, wiem, że dobrze to znacie, ale musiałam się wyżalić:P Melcia za to super się rozwija - tak jak nie lubiła za bardzo leżenia na brzuchu tak teraz dłuuuugo potrafi bawić się w brzuszkowej pozycji, a nawet przekręca się już sama zarówno na plecki jak i na brzuszek:) Dużo też się śmieje, wkłada stopy do buzi i gada jak najęta! Sporo czasu zajmuje jej zabawa bębenkiem Fischer Price, który dostała od Mikołaja. Szukam też innych fajnych zabawek, które wydają z siebie jakieś dźwięki oraz światełka, skoro taka zainteresowana:) Macie coś do polecenia? A teraz uciekam SPAĆ! Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Siepniowa mama, dziekuje, na razie tylko jedna noc byla takim hardcorem, odpukac :) Malgo, wlasnie moj maly tez mial taka nocke ostatnio, moze to na zabki. Dwie ostatnie noce nie budzil sie az tak czesto, ale za to plakal przez sen. Dziewczyny, a jakich uzywacie pieluch i jak czesto je zmieniacie? Ja uzywam dada, ale zastanawiam sie nad zmiana, nie wiem czy slabo chlona czy moj maly tyle siusia. Ale pielucha srednio na 2-3 godziny. W nocy to samo, a producenci chwala sie "suchoscia do 12 godzin". Wczesniej uzywalam zielonych pampersow i suchosc faktycznie byla na dluzej, ale sa zapachowe i go podraznialy... a drogie to dziadostwo jak nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×