Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Alutka2017

Sierpniowki 2017

Polecane posty

Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siepniowa mama
Moja córka potrafi się z pół godziny sama się pobawić tj. poleżeć na brzuszku, pobrać sobie jakieś zabawki w rączki i przekładać. Ale ja z nią wszystko robię, rozwieszam pranie, cały czas do niej mówiąc, gotuję obiad to patrzy co robię. Po 45 min. się niecierpliwi to muszę się nią zająć, pokazuję i czytam jej książeczki, mówię rymowanki, śpiewam, przytulam, turlam i tak leci dzień za dniem.. Aga -u mnie w domu tez niedługo śpi w dzień max. 40 min, za to na spacerze śpi nawet i 2 godz. Codziennie więc wychodzimy dotlenić się i zalicza ona długą drzemkę. A o której kładziecie dzieci spać? Moja o 20-stej już śpi, około 8-smej jest pobudka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Aga jak ja Ci zazdroszczę. Ja niby ważne tyle co przed ciążą Ale z chęcią zrzucilabym parę kg. Noszę rozmiar 40-42 a z chęcią bym wskoczyla w 38 ale jakoś słabo mi idzie z tym odchudzaniem. Dziewczyny a jak u Waszych dzieci z ząbkami ? Bo moja strasznie się slini i wszystko gryzie odkąd skończyła 3 miesiące. Wszyscy jak ja widzą to mówią " a jej nie będą szły ząbki? " a ząbków nie widać. A za tydzień córka skończy 7 miesięcy. Niby im później tym lepiej, ale jak ona bez ząbków ma się nauczyć jeść pokarmy nie rozdrobnione na papkę ? Karmie piersia i nie lubię tego robić publicznie, więc miałam nadzieję, że na wiosnę wsadze córkę w spacerowke dam butlę wody i bułkę i będę mogła z nią lazic pół dnia, ale narazie jakoś sobie nie wyobrażam tego wogole. A Wy dajecie papki takie gładkie czy z małymi grudkami? Bo dziś córka pierwszy raz jadła obiadek z bobovity bo 6 miesiącu i dam tam już drobne grudki i powiem Wam że całkiem nieźle jej to szło :-) A i jeszcze pytanko: czy Wasze dzieci codziennie jedzą mięso? Domyślam się ze mamy które same gotują to nie, ale ja kupowałam córce obiadki zgodnie z wiekiem i wiadomo po 4 miesiącu są same warzywka pozniej podawałam te po 5 a teraz po 6 i tak sobie pomyślałam przecież każdy ten obiadek jest z mięsem a przecież nawet dorosłym nie zaleca się codziennego jedzenia mięsa, więc chyba powinnam znowu wrócić do tych słoiczków po 4 miesiącu z warzywami a te mięsne dawać od czasu do czasu. Dobrze myślę czy nie ? Córka wczoraj pierwszy raz jadła obiadek z rybą. Chyba ryb powinno być najwięcej w diecie - a w sloiczkach chyba są najmniej spotykane(jeśli chodzi o miesko)a później mięso czerwone i drób ? Już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Sierpniowa mama- ja kładę córkę o 21. Wstaje ok. 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Tymo zasypia o 21'30 lub 22 czasami pozniej. Pobudka jes 7'10. Chodzi pozno bo i tak starszaki czlapia po domu do 22. My ma razie jedlismy tylko brokula i dynie i z cala pewnoscia dyni lubil nie bedzie. Dostal szczekoscisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Czesc dziewczyny :D gośćmalgo - tez bywa u mnie,ze corka nie moze sama zostac bo zaraz wola mnie....ale bywa,ze zajmie sie sama zabawkami....za to od paru dni jak widzi np.babcie albo kogos innego to placze ! Podobno to jest skok rozwojowy :P Justyna - hehehe ja dzis robilam obiad na raty bo zaraz Wiki budzila sie i juz po gotowaniu :P Aga - czyli nie tylko moja cora spi w ciagu dnia pol godz. ? :P czasami jedzac mleko robi sobie drzemke i jak konczy jesc to budzi sie i po spaniu ;) Chudniesz bo....macierzynstwo wyciska z Ciebie soki ? :/ hehehe czyli dynia odpada ;) My jutro 1wszy raz posmakujemy dyni i zobaczymy czy zje az jej bedzie slinka kapala czy bedzie pluc ;) Ostatnio Wiki cos sie pomieszalo i chodzi spac o 18 ,budzi sie o 4 - 5 nad ranem :( A tak to o 20 chodzila spac i pobudka o 7 - 8 rano :D gośćmalgo - u Nas jest to samo.Mala slini sie od 3 mca i wszystko wklada do buzi...a zabka jak nie bylo tak nie ma .Nawet nie wiedzialam,ze sa gotowe obiadki z grudkami! My jeszcze jemy papki :) Jesli chodzi o mieso to czytalam,ze raz w tyg,powinno jesc dziecko ale nie wdrazylam sie w temat bo mam czas....takze nie pomoge :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Jutro jest co? :D tlusty czwartek :D [cool ] I dzis juz zjadlam 2 paczusie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
U mnie karmienie rowna sie chudniecie. W biodrach mam 87 cm. Wygladam jak szczur. A jem duzo i czesto. Cwiartka torcika bezowego do kawy nie jest mi obca. Zawsze latem wstydze sie zalozyc kapielowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Potwierdzam, że kp równa się chudniecie. Ja nie karmię od okolo 4 tygodni i juz dwa kg na plusie niestety. Teraz muszę się ograniczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmalgo
Justyna nie karmisz już piersia ? Synek przekonał się do mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Nie karmie a z mm jest codziennie walka. Bardzo mało mleka pije, najwięcej w nocy bo jest zaspany ale historia zupelnie ta sama jak z cycem. Nie chce, płacze, czasami zapatrzony na cos zje troszkę ale je tak 30 ml zachwilę 50 potem 20i tak w kółko ciągła walka o każdy mililitr. On albo nie lubi mleka albo nie chce ssac bo wszystko inne zjada chętnie byle podawane łyżeczka. Wode i herbatki podaję pipetą, meczarnia straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Malgo, witaj w klubie! Ja tak mam od narodzin synka, podobnie jak Justyna. Co wyjde z pokoju to placz. Czasami sie w spokoju zalatwic nie mozna. Potrafi sie zajac sam soba, ale jak jestem przy nim. Pozornie ma mnie gdzies, bo niby sie bawi, ale tylko sie porusze i juz zabawka nie istnieje. Najlepszy jest rano po jedzeniu, wtedy moge go zostawic na 10-15 minut i ladnie sie bawi podczas gdy ja robie sobie np sniadanie. Ogolnie, jak czytam Justyny wpisy to jakbym czytala o sobie! Ja tez obiad gotuje na raty. Albo w ogole nie gotuje, dopiero jak maz wroci i siedzi przy malym. Ja mojemu jeszcze miesa nie zaczelam dawac w ogole. Jakos nie wiem, na razie jedzie na samych warzywkach. Mysle ze zaczne jak skonczy magiczne 6 miesiecy. Zostalo mu 10 dni dziecinstwa :D jesli chodzi o rozwoj to bez zmian. Dalej sie nie obraca na plecy ani na brzuszek. Ani nie siada. A co do wagi to karmilam piersia i faktycznie, waga spadla do tej sprzed porodu. Ale nie wiem czy gdybym go nie karmila, tez by spadla. Skora zostala niestety. Wygladam jak po jakims odsysaniu tluszczu. Smaruje sie niby jakimis kremami ujedrniajacymi i podejmuje zalosne proby cwiczen. Zobaczymy, co z tego bedzie. My dzisiaj po szczepieniu. Maly po powrocie padl, zmeczony wrazeniami. Nastepne "dopiero" za pol roku, ufff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Justyna a probowalas smoczka do butli z wieksza dziurka? Moj tak robi jak ma za wolny przeplyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Waga spadla do tej sprzed ciazy, a nie porodu, oczywiscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Sowa tak kupiłam smoczek z większą ilością dziurek nic to nie pomaga. Jeszcze sie zastanawiam nad zmianą mleka tylko nie wiem na jakie i czy mogę tak na własną rękę. Ehhh uśmiałam się jak napisałaś o tych prymitywnych próbach ćwiczeń bo ja mam to samo. Coś tam ćwiczę kilka minut lub sekund i albo młody się budzi albo mam dość albo jeszcze co innego.... zawsze powod się zajdzie a przecież żeby schudnąć lub spalić trochę tłuszczu lub się jędrnic to potrzeba co najmniej 25 min wysiłku ciagiem bo po takim czasie mniej więcej zaczyna się coś dziać z tkanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Czyli nie tylko moja Mela jest taka "wymagająca" :) U nas podobnie - poznalam ją już na tyle, że bywają dni, że może nie zapłakać nawet na chwilę, z tym że co to oznacza dla mnie? Poświęcanie jej 100% uwagi, no może 99%:) Rano po zmianie pieluszki mamy rytuał, że idzie na chwilę do mini-kojca (z którego lada moment wyrośnie), a ja mam wtedy ok 10 min na śniadanie i kawę... czasem starczy jeszcze czasu, żeby pójść samej do łazienki:P Chwila samotnej zabawy tylko wtedy; a tak muszę cały czas przy niej być; czasem wystarczy, że po po prostu jestem obok (broń boże gdzieś się oddalić, to od razu jęęęęęęki!), a czasem muszę do niej gadać, śpiewać, czytać, bawić... wiadomo, że i tak bym to robiła, ale czasem chciałoby się choć chwilę poczytać książkę.... Obiady gotuję już wieczorem i tylko podgrzewam odłożoną w pojemniczku porcję w mikrofali. Wcześniej... jadłam obiady co trzeci dzień, a tak zazwyczaj dopiero kolacje... Dawałam radę gotować tylko trzymając ją w chuście, ale potem zaczęła się tak wyginac, aby zobaczyć co ja tam robię, że nie bylo to ani wygodne ani bezpieczne. Wdała się we mnie; ja też nie znoszę przebywać sama ;D Byłyśmy w odwiedzinach u kolezanki, która ma synka 3 miesięcznego.... leżał spokojnie na macie i obracał rączkami jedną zabaweczkę przez jakieś 40 minut i nawet nie zajęknął...... Dla mnie to był SZOK. Zapodałam Melce w tym tygodniu pierwszą marchewkę - najpierw gotowaną... krzywiła się niemiłosiernie, coś tam zjadła, ale nie za dużo. Następnego dnia podobnie.. Trzeciego dnia dałam jej marchewkę ze słoiczka (bez dodatku soli czy cukru) i.. jadła aż jej się uszy trzęsły. Czy oni na pewno czegoś nie dodają do tych słoiczków? Któraś z Was też może tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reox
U mnie też waga spada jak karmię piersią. Na ćwiczenia szans nie ma, obowiązki nie pozwalają... Aga - u nas ze spaniem jest tragicznie, od początku budził się bardzo często, ale ostatni okres jest fatalny, jęczy, wierci się, najgorzej że wcale nie chce cyca, cuduję, noszę,śpiewam i jakoś do następnej pobudki śpi. Ostatniej nocy do północy naliczyłam z 7 pobudek. Zastanawiam się czy w ogóle zasypiać, bo zaraz muszę wstawać. Mój Adaś dziś usiadł, nie wiem jakim cudem, robiłam coś w kuchni, odwracam się i szok, patrzę a on siedzi. Wcześniej był na brzuszku, więc chyba z tego leżenia usiadł. Muszę podpatrzeć następnym razem jak on to będzie robił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_Melki - nie wiem jak to jest z tymi słoiczkami, córki karmiłam swoimi obiadkami, gotowałam, jak miały rok i jechaliśmy nad morze na wczasy, to pomyślałam że zakupię słoiki bo nie będę się bawić w gotowanie. Nie chciały tego w ogóle jeść, jak trochę zjadły to właściwie kupa wyglądała u nich jak ta zawartość słoika. Z kolei u koleżanek, które podawały słoiki jako pierwsze i chciały się przerzucić na swoje obiadki, dzieci się buntowały i nie chciały jeść tego co one ugotowały. Dzieci są różne, jedne mniej absorbujące, inne bardziej, każde ma inny temperament, zresztą tak jak my dorośli. Ja myślę, że mięso powinno się podawać 1-2 razy w tygodniu, 1 raz rybę a w pozostałe dni warzywa. Codzienne podawanie nie jest potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
A jeszcze wracając do tematu o mm. Wczoraj było tak, że zjadł kaszke o godzinie 17.00 potem zawsze zjadal mleko po kąpieli czyli gdzies około 20.00 ale nie chciał nie bylo mowy zmusić wiec usnął okolo 21.00 i spał jak nigdy do 3.30. Wychodzi na to że nie jadł przeszło 10 godzin. Zdziwiło mnie że głód go nie obudzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie :) Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety ;) Dzięki za poświęcenie nam chwili swojego czasu ! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaga83
Tymo jutro pol roczku. Nie siedzie, ciezki jest. Ale po lozku turla sie jak pileczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy którejś dziecko juz samo siedzi oprócz Reox?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reox a od kiedy Twój zaczął się przywracać na brzuszek i byc aktywnym na brzuszku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sowa25
Mama melki, u mnie bylo to samo. Sloiczki wcinal jak szalony, a mojego nie chcial. Mial odruch wymiotny. W koncu zaczelam gotowac warzywa starte na tarce. I pod koniec gotowania dodawac troszke oliwy. A przy miksowaniu dolewac wody, w ktorej sie to gotowalo. Aha i gotuje mu wieksze ilosci, tak na 2 dni, dopiero wtedy moj blender pieknie to wszystko miksuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Melki
Dzięki Sowa! Rzeczywiście blendowanie jednej marchewki średnio wychodzi.. następnym razem spróbuję wedle Twojego przepisu:D NIe chciałabym aby Melka uzależniała się od słoiczków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Dobry wieczor :D Paczki pochlniete ? :D No tak, po kp waga leci w dol..... Tez mam slomiany zapal do cwiczen :P Cwicze wyglupiajac sie z i przed dzieckiem ;) 3Justyna 33 - kurcze to macie problem z karmieniem przez smoczek :/ a moze jedzenie w nocy podawac lyzeczka? Wspomnialas,ze przez pipete podajesz wode....ja lyzeczka bo inaczej chłapczliwie pije i krztusi sie :/ Moge sama pipete kupic w aptece ??? Czyli syn co noc budzi sie na jedzenie ? Sowa25 - mam nadz.ze bedzie ok po szczepieniu :D i fajnie,ze dopiero za pol roku szczepienie :D my za tydzien :/ reox - oooo super,ze syn juz usiadl ale jaka musialas byc zdziwiona ...obracasz sie a tu syn siedzi ;) Mama_Melki - u mnie mala lubi i sloiczki i to co ja ugotuje :) Dzis 1wszy raz zjadlysmy dynie ze sloiczka i smakowala Nam :D Ja gotuje tak samo marchewke i inne warzywa jak Sowa25 :D Dziewczyny a pasteryzujecie sloiczki? Ja chyba zaczne to robic bo nie mam czasu na gotowanie nawet co 2 dni.... gość - nie,moja niunia jeszcze sama nie siedzi.....za to dzis sama obrocila sie z brzuszka na plecy :D Dziewczyny.....moja Wikunia od paru tyg.kilka radzy dziennie, jak nie kilkanascie, trze oczka raczkami i nie jest to oznaka zmeczenia.....nie wiem ale wydaje mi sie,ze zaczelo sie to po wizycie u okulisty .Czytalam,ze tak duzo dzieci robi w 5 mcu.......Wasze tez tak roibia / robily ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cecysssia
Dobranoc :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3Justyna 33
Cecyssia ja nie wiem czy mozna kupić samą pipetę ale na pewno tak. Ja mam z pedicetamolu po skończonym leku. A tak mój budzi się co noc na jedzenie, jak zdążę podac mm zanim się rozbudzi to zje ale jak sie rozbudzi to nie ma opcji albo zacznie blokować językiem albo bedzie gaworzyc nawet jak będę próbowała włożyć do ust smoczek od butli.... ale zazwyczaj daję radę i jakos zjada. Ja bym mu nawet juz nie musiala dawac chyba w nocy on by wytrzymał do rana tak.mi.się wydaje.ale skoro je tak malo mleka w dzień to chciaz w noc niech zje. Daję mu raz w nocy a pozniej nad ranem ale rano to malutko zjada i się przebudza. Zazdroszczę Wam bo piszecie, że dzieci budzą się rano okolo 7 lub 8 a moj o 5 byłby już gotów wstawac, jakos udaje mi się go przetrzymać do 6 i juz.pospane. ehhhh i niema znaczenia czy zasnie o 19 czy o 23. Ale zazwyczaj zasypia okolo 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×