Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolega nazywa mnie "brzydulicą", "brzydalem"mam dość:(

Polecane posty

Gość gość
olej chama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za cham glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzilam,ze az taki cham moze istnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tutaj autorka Dowiedziałam sie,ze on ma kogos tzn ma dziewczyne, wiem jak wygląda Jesli chodzi o niego to nie mam sie do czego przyczepic z wygladu, jedynie co to ma z tyłu głowy 3 brazowe odstające brodawki, fuj ale reszta serio jest ok. Czy ktos pogada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lej na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 27 on 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jest pewnie brzydal, olej go, jAK takie słowo mozna powiedziec kobiecie? w żartach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż Autorko, jestem kobietą, ale mam wielu kolegów, normą w naszej "paczce" jest dokuczanie sobie, tak z sympatią i nie na poważnie, ale nie raz są to dość złośliwe żarty. Wszystko jest ok, bo wiemy, że jesteśmy w kolezenskich relacjach ach. Tylko i aż kolezenskich. Tylko, bo wiadomo, że nikt nie jest zaangażowany uczuciowo, wiec nie zostanie zraniony docinkami, a aż, bo znamy się na tyle dobrze, że wiemy że możemy sobie na to pozwolić i nie będzie to przekroczeniem granic wobec kogoś. Być może Twój obiekt westchnień traktuje Cię właśnie jak taką dobrą koleżankę, czy raczej "kumpla" i nie jest świadomy, że w tym przypadku to jednak rani Twoje uczucia. Nigdy nie mówiłaś o swoich kompleksach, może sprawiasz wrażenie osoby pewnej siebie i on nie zdaje sobie sprawy, że mogłabyś odebrać to w ten sposób - tak jak ciężko, zeby chuda kobieta obraziła się za nazwanie jej "grubasem", a piękna/ładna za nazwanie jej "brzydalem". Może dla niego jest to oczywista sprawa. Za to nic w jego zachowaniu nie wskazuje na to, zebys była dla niego kimś więcej niż "kumplem", zwłaszcza jeśli ma dziewczynę. To już nie jest dzieciak, wiec w tym przypadku "końskie zaloty" nie wchodzą raczej w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podasz maila? odezwe sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jednego razu powiedzial "bardzo mi sie podobasz" Potem po jakims czasie brzydulica to jak mam teraz wierzyc w komplementy facetów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tymi tekstami o ,,brzydulicy" teraz chce powiekszyc dystans miedzy wami, take mi sie wydaje ...skoro ma dziewczyne. Taka zabawa go jara bo widzi ze Ty sie przejmujesz a jak mowi cos milego to jestes zadowolona, nie wiem chyba tak sie podbudowuje, zauwazyl ze lecisz na niego .Cokolwiek on powie powinnas sie zachowywac tak zeby widzial ze nie robi to na Tobie wrazenia- ani negatywnego,ani pozytywnego. Kompletna obojetnosc wobec niego zachowuj I zapomnij, ze kiedykolwiek cos wiecej bedzie miedzy wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cham mimo to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swinia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×