Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy myślicie że nawet takiej teściowej nie powinniśmy zostawić samej w święta?

Polecane posty

Gość gość
dziś A jak nazwiesz faceta który zezwala partnerce/żonie pomiatać swoją matką,bo ja ciulem,a TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spędź te święta ze swoją rodziną w cudownej atmosferze. Olej teściową. To jest stara zgorzkniała kobieta, która zepsuje wam życie (moja teściowa taka jest). Ma to, czego chciała. Na swoją starość pracuje się całym swoim życiem. Co zasiejesz, to zbierzesz, nie ma innej opcji. W życiu płaci się za wszystko, nawet za swoja postawę wobec innych, także najbliższych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.12.04 [21:55 ale wymyślasz, mowa jest o przypadku gdy to teściowa źle traktuje synową, wiec nie dorabiaj nieistniejących zdarzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc, z tej strony ponownie autorka. Wygląda na to, że teściowa nie pojedzie z nami, chyba nie chce. Podejrzewam, że chodzi o fakt, że nie raz nie dwa podśmiechiwała się niby to żartem z mojej rodziny (a że ze wsi, że pewnie u nas wsiowo, a że bez studiów itp.) i teraz jest jej zwyczajnie wstyd, bo nie trzeba być geniuszem by domyślić się że komu jak komu, ale rodzicom mówię co czuję i co mnie boli. W efekcie zostanie sama. Rozmawialam z tatą, on jest bardzo ugodowym i pełnym ciepla czlowiekiem, bardzo wybaczającym, ale nawet on mi powiedział, ze nie mam się co przejmować i ma co chciała. Pretensje niech ma do siebie, poza tym jakby jej zależało to by chyba powiedziała "Zapraszam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle to podejrzewam że po raz kolejny zaprosi ją siostra, która nawet nie ma pojęcia jak bardzo ona ją do nas obgaduje. Zresztą ona obgaduje dosłownie każdego z rodziny, w zależności od tego, z kim akurat rozmawia. To jest obrzydliwe i nie wiem jak taka osoba będzie z tą siostrą i jej męzem siedziala przy jednym stole (mąż siostry nie odzywa się do niej od lat, ponoć nawtykała mu tak że do grobowej deski ciężko to zapomnieć). Mi by bylo wstyd spojrzeć im w oczy i korzystać po raz kolejny z tego, że siostra ma miękkie serce i zawsze to ona urządza Wigilię, moja teściowa nie zrobi la tego ani razu, żadnego rewanżu dla siostry. Moja teściowa ma podejście by przyjść na gotowe i najlepiej by ją ktoś odstawił spod drzwi do domu i z domu do siostry wcześniej. Ma autobusy miejskie, ma taryfy, ale dzwoni po rodzinie kto będzie jej szoferem. Synowie się dawno pobuntowali i nie chcą jej robić za kierowców. A w tym roku obydwaj jadą do swoich żon czyli do nas. Sami wyszli z takimi propozycjami, ja męża nawet nie musiałam pytać. Tyle że teściowa pewnie myśli, że to "złe synowe" nastawiły tak synków. Cóż, nie mój problem. Chyba jednak jestem za miekka ze w ogole się zastanawiałam nad jej losem w Wigilię i Boże Narodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×