Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przykłady biedy znacie ?

Polecane posty

Gość gość

generalnie mówi się ze młodzież lubi i chce mieć w dzisiejszych czasach wszystko ale ... jeśli nie ma jak to jaki widzieliście największy przykład biedy . ida swieta może warto pomóc komus zrobić milsze świeta?dodam ze ja autorka owszem pomoge pani której ma problem z oczami ma w domu brudno bo zwyczajnie nie widzi jak ico wygląda w domu ale przygarnela pieska i ma teraz male pieski . pozdraiwam pomagaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zetknąłem się z biedą,ale to nie była bieda do końca,rodzina ma jako taki majątek,chociaż firma siadła,ale nie miała na leki i często na jedzenie bo oni się nie leczą u lekarzy i nie kupują jedzenia w sklepach bo trujące,tak zadecydował chory psychicznie ojciec,gdyby nie ja ona umarłaby n dość ciężką chorobę,często je też jedzenie kupowałem,bo jadła kanapki z samym ketchupem,kto wie czy nie pocieszymy się kiedyś w samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale coś u niej już się przytrafiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety tak. Pracowałam na osiedlu "meliniarskim" - na pierwszy rzut oka normalni ludzie (oczywiście pijaka i bezdomnego można poznać na kilometr, mówię o trzeźwych, miłych ludziach, których standard życia nie różni się od menela). Kulturalni, uprzejmi, ubrani pozornie czysto (dopiero zimą można czasem wyczuć charakterystyczny smrodek - znaczy że brak dostępu do ciepłej wody i/lub pralki - wtedy człowiek jest czysty po wierzchu, ale zatęchły w wilgoci stary brud daje o sobie znać, nie wiem jak to inaczej określić, ale tak rozpoznaje się biednego, który nie pije alkoholu). Inną cechą charakterystyczną są uniwersalne buty - te same na każdą pogodę itp. Gdzieś chodzą, coś robią, ale po dłuższych obserwacjach orientujesz się, że stałego trybu życia to oni nie prowadzą (pracy, szkoły, zajęć na godziny). Często z nadwagą, jedzą najtańsze i wymagające najmniej obróbki termicznej (osoba głodna chce zaspokoić wilczy głód - nie czyta blogów kulinarnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam i słyszałam o biednych jak byłam młodsza sama ją odczułam ale ludzie musieli sobie radzić dziś dużo pomaga mops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.49 pomagales bo Ci się podobala i liczyles na cos więcej czy przez sumienie ? proszę o dopowiedz szczera dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.59 a my mamy kolege w pracy co się nie myje wiec nie jest to przykład ale nie wiem z czego to wynika , przysłowiowe docinki od wszystkich nie dzialaja usmiechow kobiet jak można tak smierdziec tez nie wiec co jest z takimi udzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez sumienie i oboje się sobie podobaliśmy,pierwszej lepszej menelce nie wiem czy bym pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.59 takiej biedy jest więcej, na różnych osiedlach, nie tylko meliniarskich. Ludzie biedni są honorowi, dopiero naprawdę zmuszeni, szukają pomocy. Oczywiście nie piszę tu o ludziach leniwych, z nalogami, którzy pierwsi są w każdej kolejce do mopsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak u Twojego kolegi ;-) ale jest różnica między osobą, która programowo nie stosuje higieny osobistej i śmierdzi "wszystkim" a osobą, która jakoś tam się stara codziennie umyć, choćby w zimnej wodzie i uprać ubranie, ale różnica jest odczuwalna - w porównaniu z osobami, które na codzień korzystają z gorącej wody litrami i pralki automatycznej. Jak ktoś nie wierzy to spróbujcie prać wszystko ręcznie przez np. miesiąc - w najtańszym proszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie wszyscy ludzie biedni są honorowi - to zależy od wychowania i charakteru a nie od stanu posiadania, który się zmienia w ciągu życia. Ale rzeczywiście często tak jest, że najgłośniej krzyczący wcale tak źle nie mają jak osoby, po których pozornie "nie widać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Dam kilka wskazowek:biedny,nie znaczy,brudny lub smierdzacy,pijany,narzekajacy,sama kiedys bywalam glodna,teraz nie zmarnuje sie u mnie nawet okr****chleba szanuje to co mam,a skromnym,biednym oddaje,co moge,nawet ubrania po dziecku,to,co najpotrzebniejsze,tacy sa biedni,ktorzy potrzebuja podstawowych rzeczy,rowniez szansy ich zdobycia,ludzie warci pomocy,rowniez moga zarobic u tych,co stac ich na to by np,wynajac do mycia okien,uporzadkowania podworka itp,uwazam,ze siedziec i sie zalamywac,nie ma co,prosze zastanowcie sie,nie oceniajcie biedy pod katem patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Mops nie pomaga,mi50zl przyznali,kiedy dziecko mialo pol roku,bylam bezdomna,wiec policzyli rente mojej mamy,chrej na jaskre,cukrzyce i wiencowa chorobe serca,leki drogie,a ja nawet z nia nie mieszkalam a caritas dali mi kilo maki i makaron,dziekuje i za to,ale to nieprawda ze mops pomaga naprawde potrzebujacym tylko pijakom i lachudrom daja kupe kasy na wodke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×