dostajecie w pracy paczki swiateczne ?

albo bony?

ponoć rok temu marne paczki były tak marne ze sie poobrazali a w tym roku ani premi ani bonów nic tylko zrobia wigilie firmowa z krokietem z przeceny

ja dostaję świadczenie pieniężne na siebie i dziecko

u nas powiedzieli ze tak duzo zarabiamy ze z tej pensji mamy juz zapewnione swieta i nie obrazac sie bo to przywilej a od stycznia powierdzone juz zwolnienia ciekawe na kogo padnie

dostałam suchrki kilka paczek, margarynę ramę dużą paczkę , makaron , ryż , cukier i słoninę . musiałam w socjalnym pokwitować odbiór

ty 22,00 przepraszam ale pGR juz chyba zlikwidowali to miniona dekada

tu autorka... tak jak i u mnie, paczke mielismy obiecana a dzis sie dowiedzielismy ze jednak nie bedzie bo ciecia budżetu i szef sie przeliczyl ale zonie na gwiazdke nowe audi kupil:D

A NO TAK bo to jeszcze imprezy firmowe. MACIE TAKOWE? tzn w jakiejs restauracji czy u siebie w miejscu pracy?

wezmę kredyt , honorowo się zachowam i sama sobie paczkę zrobię

pewnie zbyt odlegli w kolejnośc***arzenia herbaty po dyrektorze jesteście i temu was nie dotycza przywileje jakimi sąbonusy i paczki świąteczne

Hmmm ja mialam taka prace ze pod.koniec roku to wlasnie byl prawdziwy wypas- premia 2.000- 3000 zl i bony o wartosci 2.500-3000 zl. Wlsciwie to to mnie w tej robocie trzymalo bo pensja to byla tez tak 2000 m-c, czyli raczej slabo, a urobilam sie tam jak bura suka, dodatkowo w mega stresie. Dodam ze przez cały dzien pracowalam w tym samym pomieszczeniu co szef. Kiedy mial humor to.miał, ale kiedy nie to maskra. Dodam ze nie dość ze musiałam ''sluchac" za siebie, co zle zrobialam, to jeszcze za innych. Mocno toksyczne miejsce. Juz tam nie pracuje- choć tego obitego grudnia to bardzo mi żal z tamtej pracy.

A co byście chętnie w nich widzieli?

W paczkach światecznych? No na pewno nie to co dostałam rok temu. Tak jak tutaj wspominali wczesniej paczki jakie dostaliśmy z okazji świąt były bardzo ale to bardzo marne: znalazł sie w nich makaron, tanie słodycze oraz oliwa. Już wolałabym chyba dostać bon tak abym mogła sobie sama potem kupić to co chciałabym w paczce zobaczyć.... Najchętniej to widziałabym podarunek tego typu: https://www.nobilia.pl/swiateczna-rekawica/ Czyli lepszego sortu słodycze, takie, na które szkoda mi pieniedzy na co dzień.

Dnia 6.12.2016 o 23:12, Gość gość napisał:

tu autorka... tak jak i u mnie, paczke mielismy obiecana a dzis sie dowiedzielismy ze jednak nie bedzie bo ciecia budżetu i szef sie przeliczyl ale zonie na gwiazdke nowe audi kupil:D

No tak. Przecież wiadomo, że najpierw kupi prezent żonie, a nie da premie ludziom...