Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozum i wola

Co ma wspólnego autyzm z motoryzacją? Głupie tłumaczenie...

Polecane posty

Gość rozum i wola

Wyobraźcie sobie, że macie fajny sprawny samochód do którego czujecie sentyment i którego kochacie. I teraz jedziecie tym fajnym sprawnym samochodzikiem na obowiązkowy przegląd techniczny, a mechanik uszkadza go. Jesteście wkurzenie, bo porzecież samochód był dobry, a teraz nie jeździ. W odpowiedzi na wasze pretensje słyszycie od mechanika. - To nie moja wina. Ten samochód widocznie był już wcześniej niesprawny a badanie tylko przyśpieszyło wystąpienie całkowitej awarii. Czy ktoś z was przyjąłby takie tłumaczenie od mechanika? Nie! Jednak wystarczy, że zamiast mechanika podstawimy lekarza i ludzie już łykają idiotyczne tłumaczenia. Przychodzi do lekarza matka z malcem na obowiązkowe szczepienie. Malec jest w pełni zdrowy. Ale po szczepieniu zapada nagle na autyzm. Co usłyszy rozżalona matka od lekarza? - To nie wina szczepionki, proszę pani. Widocznie dziecko już wcześniej miało w sobie ukryty autyzm, a szczepionka jedynie przyśpieszyła wystąpienie objawów. Tłumaczenie równie idiotyczne jak u mechanika. Samochód przyjechał sprawny ale widocznie wcześniej musiał być popsuty, a dziecko było zdrowe ale widocznie chore. Ja nie żartuję, taka jest obecnie oficjalna wykładnia medyczna odnośnie autyzmu poszczepiennego. Że to nie szczepionka powoduje autyzm, a jedynie przyśpiesza objawy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie przyjąłbyh bzdurnego tłumaczenia od mechanika ale urobieni medialnie debile od lekarza już przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy zdegenerowana banda debili to rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×