Przybijam się do krzyża i podszywam sie pod Jezusa.... po czym pluję na wiernych

którzy klękają u moich stóp

Jest was tu trochę. Egzorcysta w imieniu Jezusa Chrystusa dałby sobie z wami radę.

Really ?

Egzorcyzmy to bujdy potrzebne do manipulacji, jest to dział katolicki którego dowody są praktycznie żadne, chcą aby szatan robił cuda ale nie robi, mówią że mówi w obcych językach, połyka gwoździe ale dowodów nie ma. To tylko przekazy ustne (zmyślone dla naiwnych dzieci bożych)

Cały internet huczy od dowodów. Jak ktoś chce, to je znajdzie. Na żywo również.

Człowiek opętany to człowiek z ukradzioną przez demony tożsamością. Jest przez nie nikim, okradają go i podszywają się pod niego, deformując mu twarz. Są widoczne gołym okiem. Taki nie ma jednej twarzy. Ma ich tyle, ile jest w nim demonów. Twarz może się zmieniać z minuty na minutę. Nie jest sobą albo jest sobą bardzo rzadko. Kto nie widział i nie ma rozeznania duchowego, ten tego nie zrozumie.

W dni parzyste kąpie mnie tata Jacek, w nieparzyste tata Piotr.

Taki człowiek jest przez nie okłamywany, wodzony za nos, zastraszany, kontrolowany, a na koniec niszczony. Bez egzorcysty taki człowiek umrze.

Łżesz z tymi dowodami, tylko kłamstwa potraficie wypuszczać. Nie ma dowodów w postaci nagrań wideo, widziałem wszystkie i żadne nie jest ciekawe i na tyle udowodnione aby każdy musiał uwierzyć - to ludzie chorzy którzy ani nie lewitują, ani nie mówią w obcych językach, ani nie mają wielkiej siły, ani nic nie robią poza darciem mordy co potrafi chyba każdy. A kto ma prawdziwe rozeznanie duchowe ten wie że każda religia jest wymyślona.

Każdego lekarza obowiązuje dyskrecja, tajemnica zawodowa. Filmy mogą być nagrywane tylko z udziałem tych, którzy wyrażą na to zgodę. Prywatność rzecz święta. Nie będę Cię przekonywać. Jak Cię to w żaden sposób nie dotyczy, to wcale nie musisz wiedzieć więcej niż wiesz.

"Każdego lekarza obowiązuje dyskrecja, tajemnica zawodowa" x Takich kłamstw się czepiacie? Szkoda tylko że szatan milczał gdy wyrażono zgodę na nagrywanie. Czyżby jednak go nie było? Ale jak magicznie to brzmi - lewitowanie, mówienie w obcych językach, nadludzka siła. Niech lud w to uwierzy ale dowody to tajemnica. Łgarstwa.

Mało wiesz fubu, a dużo mówisz. Tak się składa, że kiedyś to widziałem na własne oczy i słyszałem jak mówią innymi językami. Rzecz działa się w pewnej sekcie, gdzie pod wpływem rzekomego uzdrawiania "wyganiali" Demony. Kto chciał, to podchodził w wyznaczone miejsce, gdzie za chwilę popadał jakby w epilepsje i po tym się dokonywało "uzdrowienie" ci w tym czasie mowili różnymi językami. To oczywiście jest skrót tego, ale te ważniejsze rzeczy napisałem i czy np ty w to uwierzysz, interesuje mnie mniej, niż zeszłoroczny śnieg.../T

Jak nie słyszałeś mówienia w obcych językach, to mało widziałeś. Nie Twoja wina.

Mówienie obcymi językami byłoby dość mocnym dowodem o ile języki udowodniono by że są wymarłe albo rzadko używane a osoba nie mogła się ich nauczyć. Póki co wielu, wielu ludziom udawało się składać różne wyrazy ale dalej żadnych niezbitych dowodów nie ma, a to co słyszałeś było najpewniej "przypadkową zbitką sylab oraz słów zapożyczonych z najróżniejszych znanych danej osobie, bądź zasłyszanych przez nią języków, które na ogół nie tworzą żadnych rozpoznawalnych struktur" https://pl.wikipedia.org/wiki/Glosolalia

03:26 Bliscy mi ludzie też widzieli takie coś w jednej z sekt. Nie zawsze mówienie językami i rzekome wypędzanie demonów jest związane z Bogiem i osobą Jezusa Chrystusa. Zdarza się, że to przykrywka dla okultyzmu wycierającego sobie gębę chrześcijaństwem. Gdy się zabierają za to nieodpowiednie osoby, mogą uczynić więcej szkody niż pożytku i jeszcze dołożyć komuś demonów.

Ja wiem dużo i w przeciwieństwie do takich jak ty nie jestem niczego pewien na 100%.

Chwalisz się, a nawet nie wiesz jakie to były języki, czy był to jakikolwiek składny język czy tylko improwizacja fonetyczna jakiegoś bananowca.

Fubu, byłam świadkiem mówienia językami zarówno przez osoby opętane, jak i przez osoby nawrócone i napełnione Duchem Świętym. To śliska sprawa, trzeba być ostrożnym. Duch Święty przynosi pokój i to chyba jedyny papierek lakmusowy do odsiewania ziarna od plew.

Ja się nie chwalę, bo nie mam przed kim, a opisałem w dużym skrócie co widziałem i słyszałem i wielu z tych co tam uczęszczało/uczęszcza nie mogła znać danego języka, ponieważ znam ich bardzo dobrze, dlatego na to mnie zaprosili, to czego ot tak nie zobaczysz i nie usłyszysz.../T

I twoje fubu wszystkie wywody, czy niewiara, interesuje mnie tyle ile napisałem, bo ja to bardziej tu pisze dla ogółu, a ty jako dodatek, gdzie i tak tylko możesz podpierać się tak naprawdę niczym.../T

Dowody, klasyfikacja języka. Mózg ludzki jest na tyle zdolny że potrafi naśladować inne języki. Żeby zrobić z tego mocny dowód potrzeba mocnych struktur. Niesamowicie dziwi mnie to że żydowski bóg robił takie niezliczone cuda jak manna z nieba a nie potrafi wysupłać jednego konkretnego dowodu tylko ciągle jakieś braki detali jakby chciał, a nie mógł. To nie świadczy dobrze o wiarygodności waszego boga.

Ja was tu nie zapraszałem mohery, to wy zaczynacie - ja tylko odpisuje prawdę i dogryzam. Jakbyście nie pisali i ja bym nie pisał o tych tematach. Pamiętajcie, to wy zaczynacie.

Jakbyś przeszedł się po kościołach różnych denominacji, sektach, ugrupowaniach neopogańskich, spotkaniach okultystów i przyglądał się temu wszystkiemu z bliska przez wiele lat i wtedy ponownie zabrał głos, byłoby to jednak trochę bardziej wartościowe. Bez urazy, ale nie za bardzo wiesz, o czym piszesz. Zdarza się, masz prawo nie wiedzieć.

Przejdź się i sam zacznij zbierać dowody, a nie oczekujesz, by ci wszystko na tacy podawać.

Ja nie chce wiedzieć, ja chce dowody, dowody które udowodnią wasze racje. Ja uważam że nikt nie ma żadnej racji więc i żadnych dowodów nikomu nie dam, ale wy? Wy uważacie że macie rację, że macie świadków, reportaże z miejsca akcji, więc proszę, czekam.

Oklepane te twoje moherowe berety, jak twoja stara śpiewka, ale tak to jest, jak świata nie widzisz.../T

PS sam miałem okresy że mówiłem "obcymi językami". Wydawało mi się że wpadałem w trans i coś mówię. Jednak moje niezmierzone zdolności introspekcji i niewyczerpywalne złoża inteligencji pomogły mi ustalić że było tylko bełkot słów które spontanicznie próbowałem ułożyć w język dziwny coś w rodzaju arabskiego. Jest Chińczyk który potrafi założyć dżinsy bez użycia rąk - czy nie jest to wybitny cud? Niby głupie ale ilu ludzi potrafi to zrobić? Kilku? I on to nagrał i ja i całe miliony mu wierzą. Dziwią się, podziwiają, są zaskoczeni. Wy też dajcie takie dowody.

Nikt nie ma racji, koronny argument takich osób. Jak stoi przed Tobą brzoza, to rację mają ci, którzy klasyfikują ją jako dąb oraz ci, którzy mówią, że to sosna. Brzoza, dąb i sosna wyglądają tak samo, wsio równo. Nazwanie brzozy drzewem jest ok, ale dębem lub sosną nie i z tym każdy się zgodzi.

Gość 3:58 fajnie Cię wyprzedził.../T

Nie mówię o brzozie tylko o odwiecznym pytanie co jest po. Nikt nie przedstawił żadnego dowodu, tylko teorie. A na co mi do c***a jakieś teorie z d**y wzięte, niczym nie potwierdzone które sam sobie wymyślić i dołożyć własną. Dlatego proszę, chcecie mieć rację, proszę o dowody.