Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ludzie tak szybko wchodzą w związki i chodzą do łóżka

Polecane posty

Gość gość

Jestem 24 letnią dziewczyną i nie umiem tego zrozumieć. Nie jestem zupełnie typem cnotki, ale ja lubię kogoś poznać i uznać za wypróbowanego przyjaciela, zanim się z nim zwiążę. A tymczasem ludziom to szybciutko idzie. Teraz koleżanka wpadła z chłopakiem, z którym była ledwo 3 miesiące... dla mnie to dopiero byłaby część etapu poznawania się, nigdy nie umiałabym wylądować z kimś w łóżku nie ze względu na jakieś głupie zasady (Typu bojęsię, że pomyśli, że jestem łatwa), tylko kurczę... 3 miesiące to jest mało czasu. Ślubów w ogóle nie popieram, dlatego tak jak mówię, nie liczę czasu, tylko to, jak się czujęz danym człowiekiem. A że nie lubię oceniać ludzi na hurra, to przywiązanie się i zaufanie trochę zajmuje. A wy co o tym sądzicie? Jestem odosobniona w swoim myśleniu czy ktoś to podziela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość nie ma wymagań i po prostu są na etapie poziomu zwierzęcego i kierują się instynktami podobnie do zwierząt. Coś jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy co o tym sądzicie? Jestem odosobniona w swoim myśleniu czy ktoś to podziela? x ja podzielam, ale jestesmy odosobnieni w tym temacie niestety... ja jestem ''staroświecka'', nie uznaje tego ''modnego'' zaczynania związku od seksu, ciągle slysze ze seks to normalna naturalna sprawa przeciez... a tu koleżanka jak twoja, poznala faceta, kilka spotkań, znają się od września i ona jest juz ZAKOCHANA na śmierc i zycie, są w ZWIĄZKU, mowi tak o tym jakby to bylo cos niesamowicie poważnego, jakby zaraz mieli brać slub koscielny i cywilny :O ja tak nie potrafie dlatego trudno mi kogos poznac...wiekszosc facetów wyskakuje z językiem do całowania przy 1 spotkaniu, max drugim...zaraz by sie chcieli macać, niektórzy nawet proponują pierwszą randke....u siebie w mieszkaniu :D zle sie dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem panienka w taki sposó nabija statystyki i mówi szanuje się bo kochałam się z chłopakiem w związku masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... facet wyznaje miłość za pół miesiąca czy miesiąc, i on uważa, że wszystko już załatwione. A ja cię człowieku nie znam, no ludzie drodzy, ile o tobie wiem ponad to, że umiesz mi kupować kawę i wozić autem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspólne chodzenie do łózka to jedyna przyjemność w związku, cała reszta jest właściwie obowiązkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ś No jak nie poznasz drugiej osoby tylko za pół miesiąca idziesz do łóżka i traktujesz ją tylko jak dmuchaną zabawkę, to się nie dziwię takim poglądom. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety to prymitywne ćpunki, które nie potrafią odraczać nagrody, wywołanej endogennymi chemikaliami i dopaminą, łechcącą receptory. Widzą tępego przystojniaka i od razu się w nim zakochują, przypisują mu pozytywne cechy, idą do łoża. Potem są pretensje do całego świata, że okazał się socjopatą, który nap*dala z półobrotu po ryju, zdradza, bo mu jaja sperma rozsadza. I są pretensje do całego świata, bo kobiety zamiast człowieka bliżej poznać to dają się zwieść mitomani przystojniaków, pozujących na erudytów i bohaterów po imprezach i klubach. Potem oczekują, że porządny facet sfrajerzy się i przygarnie bachora, który z tego wyniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 🌻 coś w tym jest ;) Autorko tematu myślę podobnie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, wiekszość młodych facetów też taka jest, dla nich związek = spotykanie się ze sobą na pizze i seks, ewentualnie pieprzenie głupot i opowiadania anegdot z uczelni, pracy :O Ludzie nie wiedzą co to znaczy być ze sobą razem, pojawia się jakiś problem = facet znika, szuka innej. Moja babcia z moim dziadkiem są ze sobą 50 lat, mają niemal 90 lat, dziadek do pory czule do niej mówi, czasami sprawi prezent typu torcik na urodziny, kwiatek na imieniny...nam to nie będzie dane, skończymy jako sfrustrowani starcy pędzący za promocjami w marketach przed plazmą 80 cali na kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie... ja osobiścuie jestem tak traktowana przez facetów. Całowanie sie na 1 randce to nieraz, wyznania miłości po pół miesiąca albo miesiącu, max to były 2-4, ciągnięcie do łóżka też szybko nie interesowali się tym kim ja jestem, jakie mam wartości w życiu ewentualnie na etapie starań udawali że interesuą się tym co ja, zabierali mnie tam gdzie lubiłam potem przechodziło stopniowo ludzie w ogóle nie myślą, czy będą do siebie pasować etc a potem zdziwieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety lecą na wygląd zewnętrzny, intelekt mają zaś kompletnie gdzieś A potem żalą się całemu światu, że ten głupi, tępy samiec chooyem jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i oczywiście ja się nie zgadzałam na to... i wiadomo jak się kończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jedne lecą, inne nie. Tak samo z facetami. Jedni gonią za wyglądem a inni za wnętrzem. Ważne żeby odnaleźć się we właściwej grupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy lecicie tylko na nabuzowanych testosteronem przystojniaków o wyraźnie zarysowanej żuchwie, pełnych otwartości na świat i wesołości, wynikającej z braku refleksji i prostej psychiki nieskalanej zaburzeniami. Byle szczupły, z dwudniowym zarostem, piękne uzębienie, uśmiech szczęśliwego, głupiego dziecka. Potem macie pretensje, że testosteron jaja rozsadza, że chce od razu seks i ściemnia, byle skonsumować związek. Dopiero jak dostaniecie po doopie od przystojniaków to reszta normalnych facetów zaczyna istnieć. 70% facetów nie zaliczyłoby żadnej kobiety do trzydziestki, gdyby nie alkohol, ponieważ macie takie wymagania co do wyglądu, że dopóki nie wpadniecie, albo się nie wyszalejecie to tylko 30 procent facetów ma jakiekolwiek szansę na umiejscowienie siooraka w pochwie. Przy czym gardzicie inteligentnymi facetami, którzy nie mają doświadczenia seksualnego, chcecie doświadczonego, a potem macie pretensje, że to doświadczenie wykorzystuje. Potem, po szaleństwach kapniecie się, że przystojni faceci zawsze nic sobą nie reprezentują, ale wtedy nie jesteście już dziewicami, więc każdy przyzwoity, omamiony facet jest w roli frajera, rybki złapanej na hak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No i bardzo dobrze, że się skończyło. Lepiej wcześniej tak niż po i z pogardą i brakiem szacunku dla siebie samej. To jest taki test w sumie. Czy facet jest poważny czy za d****i biega żeby się rozładować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten p**********y człowiek może wyjść z mojego wątku? Wątek nie jest dla zeschizowanych ludzi na punkcie jednej teorii (w dodatku nie do końca trafnej jak pokazuje życie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja dobra koleżnka poszła do łóżka po dwóch miesiącach znajomości...no nic...nie chce jej mówić ze tak nie powinna w szkole uczyła się lepiej odemnie była bardzo dobrą uczennicą ale takie zachowanie uważam za głupote...za szyko...jakby wpadła to ma dziecko z gościem z imprezy którego zna dwa miesiące..nie chce jej narzucać mojego zdania ale ....uważam ze o nierozsądne...rozumiem hormony itd..ze się zdarza raz czy dwa ale nie notorycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest wasza wina, że tak kończycie, bo zwracacie uwagę tylko na manipulujących wami, przystojnych (w waszym języku normalnych) pozerów, którzy mają pustkę w łepetynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chyba jeszcze jesteś bardzo młody i mocno sfrustrowany :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale to żaden test. Bo czasami byli faceci, którzy chcieli poważnego związku po 2 miesiącach i traktowali mnie niby z szacunkiem :P tłumaczę jak krowie na rowie że chcę się bardziej poznać etc, 2 razy to zadziałało i z nimi byłam w związkach, ale nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiecy układ nagradzania jest przystosowany do otrzymywania ciągłej gratyfikacji. Oczywiście sama jest ją w stanie sobie tylko zapewnić obżeraniem się słodyczami i przepieprzaniem pieniędzy na ciuchy. Resztę ma zapewnić facet, dostarczając dopaminy, a najlepiej powodując, że ta dzięki enzymowi: hydroksylazie dopaminowej przekształca się w noradrenalinę, żeby jej się nie nudziło. Receptory dopaminowe ulegają downregulacji i księżniczka chce coraz więcej. Facet nie wyrabia, nie daje rady. Jest już agentem specjalnym, na piątą rocznicę ich dwudziestego pierwszego pocałunku lewoskrętnego w policzek musi zamówić orkiestrę mariachi, wino z 1457 roku, spektakl teatralny, festiwal świateł i wynająć dwudziestu płatnych morderców, żeby na nich polowali, bo kobiecie się nudzi, a on ma ich wszystkich zlikwidować samym nożem. Tak wygląda przeciętnie habituacja i zachłanność kobiety. Jeśli się tego nie spełni to niebawem inny sioorak zostanie umiejscowiony w cudownej cipce tej kobiety, bo się "wypaliło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak facet poważnie myśli to się poważnie zachowuje. Niestety też miałam wiele takich przypadków o jakich piszesz. Niestety teraz większość jest takim podejściem. Normalnie trzeba się modlić o tą właściwą osobę. I to bardzo gorliwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale się pośmiałam :D 🖐️ Ile ty masz lat, że takie dobre komedie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:32 24 lata, i to nie jest komedia tylko tragedia, że tak wygląda rzeczywistość. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co jak co ale z tobą to kobieta nie będzie się nudzić :D 🖐️ Jeśli będziesz wierny i zachowacie czystość do ślubu to będziesz miał pełnię szczęścia o ile poprosisz o błogosławieństwo Boże i będziesz Jemu bardziej ufał niż sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziewczyny bierzcie go :D Bo to gość specjalny :) Ja jestem za stara ale jakaś bystra młodsza koleżanka będzie miała z Tobą wesoło :D 🖐️ Wrzuć jakiegoś nie prywatnego maila dla młodszych koleżanek i tam się udzielaj :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:39 Jemu to znaczy komu? Chodzi Ci o Jahve Jahveckiego? Stworzyciela tego świata, który stworzył go tak, że dobrzy, uczciwi ludzie są najbardziej pomiatani, pogardzani i mają najmniejsze szanse na przetrwanie? Tak, świetny pomysł zaufać komuś kto: - Stworzył receptory bólowe, żebyśmy się z tego bólu skręcali - Stworzył cierpienie psychiczne, lęki, schizofrenię paranoidalną, derealizację, depresonalizację i tak potworne stany, po których przeżyciu klnęłabyś na niego na czym świat stoi -Pozwala na śmierć niewinnych dzieci, głód, cierpienie, spalenia żywcem, losowe, brutalne zgony, tortury - Stworzył zespół pozapiramidowy, klasterowy ból głowy, kolkę nerkową i inne przyjemne rzeczy - Wdrukował nam silną potrzebę przetrwania, a jednocześnie skazał nas na nieuniknioną śmierć O taaak. To budzi zaufanie i czystą sympatię z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×