Nowa praca, czy zaryzykować i zmienić

Mam 21 lat, jestem z zawodu technik ekonomista i studiuję zaocznie Finanse i rachunkowość. Pracuję od ponad roku w jednym ze znanych supermarketów na 3/4 etatu, nie grozi mi zwolnienie, zarobki nie są złe, zarabiam więcej niż najniższa krajowa na całym etacie, ale chciałabym pracować w zawodzie i przeszłam rekrutację na stanowisko Młodszej księgowej, został ostatni etap, ale cały czas mam obawy, czy ryzykować zmianą pracą na okres próbny 3-miesięczny ? Boję się, że się nie sprawdzę albo będzie nieprzyjemna atmosfera, a muszę mieć stały dochód bo studiuję, do sklepu już nie wrócę, a w mojej okolicy bardzo mało ofert pracy biurowej i ciężko będzie coś potem znaleźć. Zarobki podejrzewam dużo wyższe nie będą. Wiem, że jak nie zaryzykuję to do końca życia będę pracować w sklepie, ale sęk w tym czy ryzykować teraz czy poczekać aż będę miała ukończone studia. Jak myślicie ?

pewnie że zmień. lol. co to za wybór w ogóle. jak Cię zwolnią po 3 miechach to najwyzej coś na szybko znajdziesz tymczasowego (chocby mac, kino, supermarket itp)

Moim zdaniem warto czasem coś zmienić w swoim życiu. Kto nie ryzykuje ten nie ma. Trzeba tylko zrobić ten pierwszy krok. Wiele poczytać o tym w poradniku na: http://poradnikpracownika.pl/ . Moim zdaniem warto, ponieważ ja właśnie z tej strony dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy.

Zmień prace i rób w tym czasie rozne kursy kwalifikacyjne. Ja tak zrobilam, znalazlam w szkole progres odpowiednie szkolenia i tak uzupelnilam doswiadczenie. Po okresie probnym dostalam umowe o prace. Czasem warto zaryzykowac.