Możliwa jest ciąża czy nie?

Witam. Około 15 listopada wraz ze swoją partnerka postanowiliśmy się trochę pobawić , ja się bawiłem jej piersiami tylko ponieważ nie chcieliśmy robić nic więcej. Ona jedynie co to włożyła mi lekko palce do spodni i jeździła nimi nad penisem (nie wiemy czy go dotknęła czy nie , możliwe ze lekko przejechała palcem po nim) po czym zdecydowała żebym ja się bawił jej piersiami dalej , a ona się będzie masturbować (ta sama ręka która jeździła mi nad penisem). Po masturbacji zaczęła mieć obawy czy nie przeniosła czegoś na palcach, spermy nie miałem napewno bo ani ona ani ja sobie dobrze nie robiłem , jedyna możliwość jest taka ze mogłem mieć preejakulat chociaż sam nie wiem. Ostatni okres miała 2 listopada i wystąpił on po 36 dniach od poprzedniego , moja partnerka ma bardzo nieregularne miesiączki. Ona boi się teraz i non stop sie stresuje od kilku dni ze może być w ciąży , wcześniej mieliśmy taka sytuacje dwa razy ze przez stres się jej spóźniał okres i kilka dni przed tym kiedy go wkoncu dostała mówiła ze niby kłują ja jajniki a niby nie ale ostatecznie go dostawała, teraz jest podobna sytuacja , bo we środę (7 grudnia) mówiła mi właśnie ze niby ja kłują te jajniki. Ja ją ciagle uspakajam ze dostanie okres tylko żeby się uspokoiła , ale ona ciagle sobie wmawia ze jest niby w ciąży i tak bardzo się boi i stresuje jak nigdy dotąd. Proszę was o pomoc. Powiedzcie co myślicie o tym? Czy mam racje ? Czy możliwe jest to żeby się tak okres spóźniał z tak mocnego stresu? Ile okres może się spóźnić najdłużej ? Proszę pomóżcie bo juz sam nie wiem co mam myśleć.

Niech zrobi test i po kłopocie. Jesli ma nieregularnie to uwierz ze może się bardzo dlugo spóźniać, powinna pójść do lekarza zrobić z tym porządek, ureguluje jej ten cykl

Ale moja dziewczyna powinna mieć już chyba jakieś objawy gdyby była w ciąży No nie ? Bo to już ponad 3 tygodnie jest od tego wydarzenia.

Pomóżcie bo ja już nie wiem jak mam uspokoić swoją dziewczynę, przecież od samego dotknięcia palcem w penisa się nie zachowdzi w ciąże, a ona non stop to sobie wmawia i tłumaczy tym ze nie ma okresu jak przecież ma nieregularne. Nie wiem jak nam ją uspokoić a wiem ze jak się uspokoi to wkoncu dostanie ten okres.

Gdyby była w ciąży, to musiałoby to byc jakieś niepokalane poczecie. Zapłodnienie jest tu bardzo mało prawdopodobne. Jeśli chce sie uspokoić w 100%, niech zrobi test a nie szuka odpowiedzi za pomocą forum.