Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy 3 lata przerwy po 8letnim związku, to wystarczający czas?

Polecane posty

Gość gość

jak sądzicie na podstawie Waszych doświadczeń (pytanie do tych, którzy byli w dłuuugich związkach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla jednego potrzebne 3 miesiące, dla drugiego 3 lata za mało.:) Nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba po 3 miesiącach nie da się rozpocząć związku opartego na miłości, po 8letnim związku, ale co ważne, jeśli w tym związku się kochało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za malo ! Potrzeba co najmniej 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co się przez te 3 lata robiło (jeśli się stalkowało byłą przez facebooka to raczej nie). Oczywiście różnie to bywa, ale ja myślę, że po 3 latach człowiek raczej nie jest przywiązany do danej osoby (może być przywiązany do wspomnień o niej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie ze juz czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowało się założyć związek, ale po kilku próbach doszło się do wniosku, że nie jest się zdolnym prawdziwie kochać, albo boi się zaangażować, boi się kolejnej rany. Czy to kiedyś minie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kim się próbowało założyć związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z innymi przedstawicielami płci przeciwnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie. Ponad 3 lata singielstwa po 11-letnim związku. Aktualnie coraz częściej myślę, że już wystarczy, że przepracowałam to rozstanie a jednak nadal nic nie robię by cokolwiek zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To był Twój pierwszy partner? Mięliście dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieliśmy dzieci. Wcześniej nie byłam w poważnych związkach, jedynie 3-4 miesięczne znajomości tzw. "chodzenie ze sobą"..., które de facto ja zawsze kończyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są osoby, które dużo krótszy związek może złamać na całe życie. Kwestia wrażliwości, związku, jego siły i intensywności, sposobu i powodu zerwania. Słowem, ocenić się nie da. Ale 3 lata to już trochę, żeby zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Podobnie, jak u mnie. Zakończenie, to horror, który zgotowała mi ukochana osoba. Był udział osoby trzeciej... Kochałem bardzo, a na koniec ona bawiła się moim uczuciem. Mam nadzieję, że ślad nie pozostanie na zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest udział osoby trzeciej i związek się rozpada, to ta osoba nie rzadko kiedy bawi się uczuciem pierwszej. Jak związek był długi i traktowany poważnie, to też przeżywa ciężkie chwile i rozterki, aż w końcu postanawia go zakończyć. Strona zostawiona nazywająca to zabawą czyimiś uczuciami nie wie, co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rzadko kiedy - rzadko kiedy Miało być " nie bawi się" albo "rzadko kiedy" i wyszło "nie rzadko kiedy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mylisz się. W tym wypadku wiem, co mówię. Nie chcę przytaczać konkretnych sytuacji, ale uwierz na słowo, że tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem bywa tak, że tylko jedna strona w związku jest bardzo silnie zaangażowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia
Dnia ‎2016‎-‎12‎-‎11 o 19:36, Gość gość napisał:

jak sądzicie na podstawie Waszych doświadczeń (pytanie do tych, którzy byli w dłuuugich związkach)

 

Dnia ‎2016‎-‎12‎-‎11 o 19:54, Gość gość napisał:

Za malo ! Potrzeba co najmniej 8 lat

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×