Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciężka historia

Polecane posty

Gość gość

Witam jestem Kamil mam 17 lat zacznę od tego iż 11 miesięcy temu poznałem dziewczynę ma 16 lat na początku był super kontakt wiecie coś jak kolega koleżanka szło to bardziej i bardziej aż w końcu przyjaciele ^^ aż się stało ... Oki 4 miesięcy temu coś do niej poczułem powiedziałem jej to było super spotykalismy się itd na spotkaniach calowlismy się i ona też mówiła ze coś czuła wszystko bylo spoko gdyby nie jeden fakt jakos nie chciala byc ze mna w sensie jak sie spotykalismy to było tak jak byśmy byli w związku Ale bez związku ostatnio jakiś miesiąc temu wszystko szło w stronę tego była bardziej miła niż zwykle po prostu cudowna 11 listopada mieliśmy jechać do kina i porozmawiać o nas "mieliśmy być razem "taka datę sobie wybrała mi tam to nie przeszkadzało cieszyłem się ze w końcu będę z nią tylko ze pisala ze mna jak z kolega bala sie napisac mi kocham cie chyba ze ja uprosilem o to pisla ze mna jak z kolega była zła o to ze ciągle się czepiam jak pisze (no ale chyba jak tu jest inaczej a tu inaczej to jest coś nie tak ?)dobra chciałem ja przeprosić za to ze się tak "czepiam" kupiłem jej kwiaty ale dalej tak pisla i tak z ciekawosci weszlem jej na fb na swoim telefonie (ona mieszka gdzie inndziej odgadlem jej hasło ) zobaczyłem jak pisze z innymi hah chyba zwykła ciekawość (ufalem jej bardzo i to bardzo ale było to ale ) i się okazało ze coś kręci poszła wtedy gdzieś z koleżankami i potem zadzwonily po jakiegoś chłopaka żeby je zawiózł do domu (chłopak ma narzeczona ) i on je zawiózł po czym rozmawiałem z nią przez tele napisała ze koleżanki po nią znów przyszły było gdzieś 00:20 (wbilem jej na fb bo ta pora była coś późna jak na nią ) i się okazało ze ona idzie sie przejść z tym chłopakiem a tu mnie zapewniala ze idzie z koleżankami ba dała by sobie rękę uciąć dobrze wtedy się z nia poklocilem bo zaczęła mówić ze jej nie ufam itd ( nie wiedziała ze miałem jej pasy do fb ) po czym chciałem ja przeprosić pojechałem do niej dzień później był wtedy 11 listopada ^^ stałem 3 h pod jej oknem i czekałem była gdzieś 15:00 bo caly czas była na mnie zła i płakała więc poszła spać a więcej te temperatury już mi palce odpadaly od zimna Ale mniejsza z tym dalej stałem w końcu po 3 h wstała ja dalej przed oknem ^^ i wyszla na pole rozmawialiśmy o tym wszystkim i było super ( w ten dzień mieliśmy jechać do kina ale jej mama coś się z nia poklocila o to ze wróciła późno bo gdzieś Oko 2:00(była sie przejść z tym chlopakiem, mi mówiła ze z kolezankami ) nie rozumiem dlaczego mówiła mi ze z kolezankami jak chłopak miał narzeczoną (potem jak się dowiedziała ze miałem jej pasy mówiła ze bym się o niego czepiał jak o wszystkich może czasami przesądzam ale chodzić z jakimś typkiem i tej godzinie troszkę nie fajnie ja sie i nie martwię i czepiam sie o nia ale to tak przez chwile dopuki mnie nie przytuli i wtedy jakos samo mi przechodzi to czepianie sie taka magia ok Ale to trochę wyprzedzilem historię ) )i zgodzila sie ze mna byc bylismy razem na następny dzień dalej była "trochę zła " mówiła ze to jej przejdzie ze jest osoba której szybka puszczają emocje i często płacze myślę Ok dobrze potrzebuje czasu pisała z jakims kolesiem nazwiemy go Andrzej napisała mu ze jesteśmy razem po czym chciała jechać do kina z nim Andrzej miał auto lecz Andrzej napisał ze nie za bardzo bo potem żebym czasem nie był zły o to ze się z nia spotykam ( widać było po tym jak do niej pisał ze nie chciał za bardzo z nią pisać bo jest zajęta )ona go prosiła żeby z nią jechał ... a on caly czas pisał ze nie bo sam by nie chciał żeby jakiś typek jeździł z jego dziewczyna (nie miał dziewczyny ) więc ona mu napisała " ze nie jest pewna co do mnie i w sumie to nie wie czy to sie ułoży i ogółem ze w sumie nie jesteśmy razem "on się zgodził z nią jechać ale napisał jej ze sami nie pojadą(ona chciała jechać z nim sama na początku ) po czym kilka minut później napisał mi "żebyśmy poczekali i ze zobaczymy co czas pokaże " ( jak cały dzień pisał ze zwykłymi minkami tak teraz wysłała buziaczka ) nie wiedziała ze ja wiem co ona pisze z nim myslalem ze wtedy rozk*******yszysyko napisałem jej ze koniec znajomości ona caly czas pisala ze mnie kocha itd( zerwala ze mna przez tele nir chciałem jej tego pisac ale ona mi napisala pomyślałem co będę ) tego wszystkiego i po czym wysłałem screnny ze wiem co pisała z tym typkiem ona wtedy zaczala mówić ze to nie tak i ze zaczęła pisać do tego Andrzeja czy na pewno sami nie pojadą i chciala nawet mnie wziąść niby . Czyli zerwanie po jakiś 18 h przez tele zmieniała hasło itd po tyg peklem za bardzo ja kochałem już miałem dość tej kłótni przepraszalem ja cały czas cała winę wziąłem na siebie chciałem żeby było jak dawniej Ale ona dalej to ciągnęła ( powiedziałem to co zrobiła moim przyjaciołom ) ona sie dowiedziała ze powiedziałem i miałem jeszcze większą zje... ze po co komuś o tym mówiłem ze po co wysylalem komuś screnny tego jak ona pisze ze mnie kocha to mnie zdziwilo i ze to jest sprawa między nami i wgl po tym juz nie chciala sie ze mna tak spotykac jak sie spotykala to na 15 min ( ale sie calowalimsy itd tylko ze znów ten problem ze nie chciała ze mną być )(pokazałem im to bo nie wiedziałem co robić chciałem się poradzic )pojechałem na lodowisko w sob tydz temu ona też tam była rozmawialiśmy o tym i powiedziałem jej w twarz ze jak to na tak wyglądać to to chyba sensu nie ma bo ja ja kocham ona mówi ze jej zależy itd mowila zebym to przemyślał Ale nie wie czy chce teraz być ze mną ze potrzebuje czasu ( od samego początku był ten problem mówi ze zależy itd Ale niby coś nie chciała być ze mną ) po czym powiedziałem jej ze Oki poczekam az będzie chciała i znów wina moja wszyskiego Ale wziąłem to wszystko na siebie żeby po prostu się pogodzić i znów spróbować z nią być lecz ona nie miala zbytnio czasu na spotkania itd ale miała czas sie spotykać z innymi i spotykała z takim typkiem miał na imię Mati (mati mial auto )i mówi ze to tylko kolega Ale dla kolegi miała czas a dla mnie nie napisała by mi tylko żebym przyjechał ale mowila ze to pozno i ze będziemy marznac ( ja jeszcze nie mam auta ) więc na Mikołajki postanowiłem jej kupić takiego dużego misia 1m 50 cm poduszkę taka co chciała i sie jej podobala oraz dużo cukierkow dałem jej to calowala się ze mna było tak jak dawniej ,miała tylko 15 min ale ok myślę będzie lepiej potem po trenigu ona kupiła mi takiego misia i ciastka (miała trening karate )i jej mama ja podwiazla pisemnie i czekała na nią az mi da to i pojadą do domu i się zdziwiłem bo nie chciala się całować powiedziała ze mogę tylko w policzek jej dac buzi po czym myślę jej mama była może temu ( calowalismy się już przy jej mamaie jakoś jej to wcześniej nie przeszkadzało ) zajechala do domu i zmieniła emotke czatu z serduszka na zwykłą z językiem po czym napisała "tak powino być żebyśmy zostali przyjaciółmi " czyli dostałem takie friendzona takiego mega nie powiem zabolało mnie to .... nie pisałem 1 dzień ona wysyala snapy" gdy cały dzień czekasz na wiadomość " itd (apropo przez 11 miesiecy pislaismy dzien w dzien )na nastepny dzien napisałem znów nie dałem rady i znów wszystko na mnie itd pisze żebym się nie dziwił po tym jak się zachowuje po tym co zrobiłem dalej mam taką chcec z nią być żeby było jak dawniej ale sam już nie wiem czy to ma sens chce z nią być ale jak wszystko jest na mnie co mam zrobić czy da się jakoś odzyskać ja czy odpuścić lecz to będzie ciężkie ja naprawdę ja kocham ( koleżance 2 dni temu mówiła ze tęskni itd ) a ja już nie wiem co mam robić może ktoś miał podobnie i doradzi ? i co zrobić zeby też dostrzegła swoją winę w tym ? I żeby to ona zaczęła tak trochę też za mną gonić ? Czy może lepiej zapomniec ? Choć wolał bym nie ja ja naprawę mocno kocham a ona już sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to czytac ? ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dluga historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś może coś doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu sie chce czytac wynurzenia 17 latków i i ch straszliwe problemy, wez sie nie osmieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komuś napewno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób streszczenie :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok to czy warto walczyć o dziewczynę która kłamie a tu mówi ze zależy która ma dużo kolegów i uważa ze się czepiam czy da się jej jakoś uświadomić to żeby się zmieniła trochę żeby postawiła mnie na 1 miejscu a nie np koleżanki i kolegów i co zrobić zeby zaczęła troszkę się też starać ?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×